Prezes Serie A, Ezio Maria Simonelli, zapowiada istotne zmiany w lidze. Jego celem jest unikanie meczów w połowie sierpnia, modernizacja stadionów oraz wprowadzenie systemu VAR na żądanie. Czy włoską piłkę nożną czeka rewolucja?

Włoska piłka nożna spogląda w przyszłość, starając się znaleźć równowagę między tradycją a nowoczesnością. W rozmowie z Rai Radio 1, prezes Serie A, Ezio Maria Simonelli, poruszył kilka kluczowych kwestii dotyczących nadchodzącego sezonu.
Jednym z najważniejszych tematów jest unikanie rozgrywania meczów w okolicach 15 sierpnia, kiedy wysokie temperatury mogą stanowić poważne wyzwanie zarówno dla zawodników, jak i kibiców. Simonelli podkreślił również konieczność modernizacji stadionów, aby stały się one bezpieczniejsze i bardziej komfortowe dla fanów.
Kolejną istotną kwestią jest możliwość wprowadzenia systemu VAR na żądanie, co pozwoliłoby drużynom na samodzielne zgłaszanie kontrowersyjnych sytuacji do weryfikacji – podobnie jak ma to miejsce w innych dyscyplinach sportowych. Prezes uważa, że byłoby to znaczące udoskonalenie rozgrywek.
Najważniejsze wyzwanie?
„Jest wiele problemów, ale kluczową sprawą są stadiony. Musimy pilnie zająć się ich modernizacją. Minister sportu Abodi podziela moje zdanie – potrzebujemy specjalnego komisarza, który usprawni procesy administracyjne i inwestycyjne. Mam nadzieję, że do końca lutego ktoś zostanie wyznaczony na to stanowisko. Obecnie średni wiek stadionów we Włoszech wynosi 66 lat – w tym czasie piłka nożna bardzo się zmieniła, a kibice mają inne potrzeby niż kiedyś. Dlatego priorytetem jest stworzenie nowoczesnych, komfortowych obiektów”.
Zmniejszenie Serie A do 18 drużyn?
„To kwestia, którą musi rozstrzygnąć zgromadzenie klubów. Niektórzy właściciele dla żartu sugerowali nawet ligę ośmiu zespołów. Ograniczenie rozgrywek do 18 drużyn oznaczałoby mniej meczów, ale także mniej emocji i mniejszą reprezentację klubów z różnych części kraju. Obecnie zmiana formatu ligi nie wydaje się realna. Hiszpania i Anglia także mają 20-zespołowe ligi”.
VAR na żądanie?
„Zdecydowanie tak. Jako miłośnik tenisa uważam, że możliwość zgłaszania spornych sytuacji do weryfikacji byłaby dobrym rozwiązaniem. Wprowadziłoby to dodatkową odpowiedzialność dla drużyn. Choć jeszcze nie omawialiśmy tego na forum ligi, myślę, że wielu trenerów i prezesów podziela moje zdanie”.
Kiedy start nowego sezonu?
„Mogę niemal z całą pewnością powiedzieć, że nowy sezon rozpocznie się w weekend 23-24 sierpnia. Chcemy uniknąć meczów w połowie sierpnia”.
Komentarze
Jeśli już przy reformach jesteśmy – chciałbym zatrzymywania czasu kiedy gra stoi. Te wszystkie VARy i inne nowinki są super, ale zwyczajnie zabierają czas który często nie jest potem doliczany. Jak dodamy do tego grę na czas niektórych drużyn, to powstaje antyfutbolowa mieszanka trudna do zniesienia. Także wszystko super, ale skoro już mamy ekipę sędziów od VAR, czyli dodatkowych ludzi którzy siedzą nad meczem, to niech tam będzie też taki ludek który będzie liczył czas i przerywał go w momencie gdy piłka nie jest w grze.
Jam stary piernik. Ale mam skromne zdanie, że te wszystkie nowinki techniczne NIC nie wniosły… Najlepszy football, ten z lat 90'
..
Omen ja się z Tobą w 100% zgadzam przecież końcówek meczu nie da się normalnie oglądać.
1. 2 razy po 30 minut myślę byłoby OK. Wtedy na kanałach premium można byłoby obejrzeć powtórkę meczu w godzinę i 5 minut
2. Koniecznie żółte kartki za nurkowanie
3. Ostatecznie wyjaśnić co to jest ręka XD
4. Każdy zespół grający w LM powinien podlegać salary cap (nie wiem ile ale już męczy mnie ta różnica finansowa, lubię oglądać PSG ale finalnie mamy z 8 zespołów gigantów i nic xd)
5. Obowiązek posiadania 2 wychowanków w pierwszej 11 przed pierwszym gwizdkiem (to w sumie nie wiem ale chciałbym by organizacje które szkolą piłkarzy a nie podkupują były w jakiś sposób premiowane)
I to tak na szybko z głowy . Nie wiem czy ja się robię coraz mniej cierpliwy ale piłkę nożną zaczyna się oglądać coraz ciężej.
Chciałbym, żeby musieli wybiegać te 2×30 minut, a wszystkie auty, faule, symulacje, dyskusje odbywały się poza ramowym czasem. Ogładanie rozwleczonej padaki w tym sezonie przez 90 minut w pełnym skupieniu jest wyzwaniem.
Absurdalne, że w wozie VAR siedzi 3 czy nawet 5 sędziów i ogląda sporne sytuacje z 10 różnych ujęć kamer, a i tak potrzebujemy VAR-u na żądanie, bo ci idioci nie są w stanie podjąć stosownej decyzji i skonfrontować tego z sędzią głównym.
Myślę, że z VARem to raczej kwestia wzięcia odpowiedzialności za decyzję. Ta spada na sędziego głównego. Nie wiemy też jakie mają "wytyczne" co do prowadzenia meczu i rozstrzygania spornych sytuacji. Niektóre sytuacje wyglądają na oczywisty przekręt.