Okienko transferowe w wykonaniu Romy nadal czeka, aby się rozkręcić. Po zakontraktowaniu Solbakkena Roma musi pozbyć się przede wszystkim graczy zbędnych, najlepiej zarabiając na nich konkretne sumy. To nie będzie jednak łatwe.
Gonzalo Villar mówi „tak” dla powrotu do Getafe. Niezbyt inspirujące pierwsze miesiące w koszulce Sampdorii przekonały należącego do Romy pomocnika do zaakceptowania kolejnego doświadczenia w hiszpańskim klubie, w formule wypożyczenia z wykupem.
Wczoraj wieczorem odbyły się ostatnie rozmowy między stronami i ustalenia odnośnie szczegółów umowy, przy czym Giallorossi byli zdecydowani na wpisanie obowiązku wykupu zamiast jedynie prawa. Klub z Półwyspu Iberyjskiego ma dobre wspomnienia związane z zawodnikiem, którego po raz pierwszy zakontraktowali w styczniu ubiegłego roku. A teraz, rok później, jest gotowy, aby ponownie go ściągnąć. Jest szansa, ze wszystko zostanie zamknięte jeszcze w tym tygodniu.
Będzie to tez tydzień spotkań ws. przyszłości Eldora Shomurodova. Uzbecki napastnik wciąż naciska na przenosiny do Turynu, który od jakiegoś czasu jest jego ulubionym kierunkiem.
Na rozwój wydarzeń czeka również inny gracz Romy, Edoardo Bove. Zainteresowane są Sassuolo, Salernitana, Verona i parę klubów zagranicznych. Pomocnik, który uważany jest za potencjalnie jeden z przyszłych filarów Romy, w ramach procesu rozwoju musi jednak zbierać minuty gdzie indziej. Z pewnością Tiago Pinto darzy go dużym szacunkiem i jest skłonny sprzedać go tylko na zasadzie zwykłego wypożyczenia lub z prawem do odkupu.
Komentarze