Podróż Giallorossich do Japonii może przynieść ze sobą spore korzyści. Oprócz towarzyskich spotkań, które pozwolą na zachowanie rytmu meczowego i sprawdzenie dodatkowych rozwiązań, Roma postara się o znalezienie inwestorów, którzy mogą pomóc w budowie stadionu.
Zespół dowodzony przez Mourinho wylądował wczesnym rankiem w Japonii. Roma ma nadzieję na dalszy rozwój swoich relacji z zupełnie nowym partnerem Toyotą i wykorzystanie tej podróży jako okazji do rozszerzenia marki Giallorossich.
Jak donosi La Gazzetta dello Sport, obóz treningowy Romy w Tokio zaowocuje nie tylko wydarzeniami sportowymi, takimi jak mecze towarzyskie z Nagoya Grampus i Yokohamą Marinos, ale także będzie starał się przyciągnąć potencjalnych partnerów biznesowych i otworzyć klubowy sklep w dzielnicy Shibuya w stolicy Japonii.
Włoska gazeta twierdzi, że Friedkinowie chcą zaznaczyć swoją obecność w Azji i planują spotkania z kilkoma potencjalnymi inwestorami, którzy mogliby pomóc amerykańskim właścicielom w uzyskaniu praw do nazwy nowego projektu stadionu Romy.
Komentarze
Stadio Yako-Tako
Niech będzie w nazwie co tam chce. Kapusta ma się zgadzać i dochody do kasy klubu. Rozumiecie??
Nie
Dawać PlayStation Arena :D