Roma wciąż ma matematyczne szanse na udział w najbliższej edycji Champions League, co jest gorącym tematem w środowisku sympatyków klubu nie tylko w Rzymie, ale i na naszym portalu.
Po triumfie Atalanty w finale Ligi Europy nad Bayerem, wzrosły szanse Romy na uzyskanie awansu do Ligi Mistrzów z szóstej pozycji, jak pisze Massimo Perrone w „Il Corriere della Sera”. W najlepszym scenariuszu „giallorossi” mogliby awansować nawet przed rozegraniem swojego meczu, w średnim scenariuszu musieliby czekać do 2 czerwca, a w najgorszym nadal rywalizowaliby w Lidze Europy. Kibice Romy zastanawiają się, które drogi mogą wprowadzić ich zespół do Ligi Mistrzów. Rzymianie mają pewne szóste miejsce, ale aby zagrać w najważniejszych rozgrywkach europejskich:
Warunek konieczny: Atalanta musi zakończyć sezon na piątej pozycji.
Klasyfikacja przedstawia się następująco: Bologna i Juventus na trzecim miejscu z 68 punktami, Atalanta na piątym z 66 punktami.
Roma znajdzie się w Lidze Mistrzów jeśli w niedzielę nastąpi jeden ze scenariuszy:
1) Bologna i Juventus wygrają, a Atalanta nie pokona Torino;
2) Bologna zremisuje, Juventus wygra, Atalanta przegra;
Jeśli Bologna lub Juve przegrają, Atalanta nie może wygrać żadnego z dwóch spotkań.
Jeśli Bologna i Juventus zremisują, a Atalanta nie wygra z Torino, roztrzygnięcie zostanie odłożone do 2 czerwca (zaległy mecz Atalanty), ze względu na brak rozstrzygnięcia w bezpośrednich spotkaniach. W dwóch ostatnich przypadkach: jeśli Bologna i Juventus przegrają, a Atalanta pokona Torino, to Bergamo zajmie trzecie miejsce.
Komentarze
Trzeba wierzyć, ale wątpię aby Atalanta w takim gazie straciła punkty. Nasze szanse na awans to jakiś 1%. Nie ma możliwości aby Gasp teraz odpuścił wystawiając jakiś rezerwowy skład wiedząc, że jeszcze w lidze może zająć podium.
No niestety na to wygląda. Przynajmniej walczymy o LM do ostatniej kolejki a nawet o jedną więcej 😭
bardziej to inne drużyny walczą za Romę. W niedziele wszyscy będziemy oglądać Torino
1% to stanowczo za mało. Myślę że spokojnie 20% szansy że zagramy w przyszłym sezonie w CL.
Dziękuję za wyjaśnienie.
Jakaś pojebana sytuacja, że Serie A zgadza się na rozegranie ostatniej kolejki kilka dni wcześniej gdy, ten mecz może mobilizować Torino do lepszej gry które teoretycznie miało szansę na puchary… I pośrednio wpływa na również na nasz mecz.
Teraz to Fiorentina ma w dupie mecz z Atalanta.
To w końcu która wersja jest prawdziwa? Bo wg. UEFY to i tak już po stokach bo wejdzie Benfica z racji rebalansu zwycięzcy LE.
Tak, ale to działa tylko jeśli Atalanta zajmie miejsce 1-4. W przypadku gdy będą na 5 lokacie, Liga Mistrzów przechodzi na nas. Jest tak dlatego że 5 miejsce dające LM jest czymś dodatkowym i działa na innych zasadach niż miejsca 1-4. Na stronie Uefy jest pokazany "rebalancing" ze ścieżki ligowej, a 5 slot jest na podstawie rankingu Uefa. Przynajmniej ja to tak rozumiem i zresztą wiele źródeł już to potwierdziło.
Do wszystkich którzy liczyli tak zawzięcie na Muchomora: teraz dobrze liczcie warianty XD
Za dużo tu zależy od Jufków, a Atalanta pewnie z Fiorentiną zagrają wakacyjnie na remis. Jak nie rozjadą Torino to się bardzo zdziwię.