Saga transferowa z dwoma transferami z Brazylii trwa w najlepsze.
Roma wciąż nie podpisała nowych graczy, ale chce to zmienić. Kolumbijczyk jest gotów oddać swój udział w karcie zawodniczej, by trafić do Romy. Tymczasem Wesley zalicza asystę i mówi wprost: „Chcę odejść z Flamengo”.
Ruchy na linii Brazylia–Rzym
W Trigorii słowem kluczem jest dziś „zaufanie”. Dyrektor sportowy Ricky Massara pracuje nad pierwszymi transferami do nowej Romy Gian Piero Gasperiniego, a priorytetem są wzmocnienia z Ameryki Południowej. Richard Rios i Wesley to dwaj zawodnicy, z którymi klub z Via Tolstoj ma już ustne porozumienie – teraz pozostało tylko dograć warunki z Palmeiras i Flamengo. To nie lada wyzwanie, ale panuje przekonanie, że ostatecznie uda się dopiąć oba transfery i dostarczyć trenerowi dwie kluczowe postacie dla jego intensywnego, wertykalnego futbolu.
Rios, bezcenny rozwój i ogromna determinacja
W nocy Palmeiras miał rozegrać ligowy mecz z Santosem, ale spotkanie zostało przełożone. Tymczasem pojawiła się istotna nowość: Rios zadeklarował, że zrezygnuje ze swojego 10-procentowego udziału w karcie zawodniczej (czyli około 3 mln euro), by przyspieszyć transfer do stolicy Włoch. Obecny podział praw do zawodnika wygląda następująco: 70% Palmeiras, 14% Guaranì, 6% Flamengo, 10% sam zawodnik. Kolumbijczyk jest gotów oddać swoją część, byle tylko wreszcie trafić do Serie A. Mimo to Palmeiras pozostaje nieugięty – według La Gazzetta dello Sport oferta Romy wynosząca 22 mln euro plus 3 mln bonusów nadal nie spełnia oczekiwań brazylijskiego klubu.
Dodajmy, że wartość rynkowa Riosa w ciągu ostatnich dwóch lat wzrosła o… 3266%. Zawodnik ten, dysponujący świetną dynamiką, doskonałym odbiorem i zdolnością do rozgrywania piłki pod presją, idealnie wpisuje się w profil pomocnika preferowanego przez Gasperiniego.
Wesley błyszczy i mówi wprost: „Chcę odejść”
Nieco inna sytuacja dotyczy Wesleya. Prawy wahadłowy Flamengo rozegrał kapitalne spotkanie w zwycięstwie 2:0 nad São Paulo – był bliski zdobycia bramki, a przy trafieniu Luiza Araujo zaliczył asystę. Po meczu 21-latek jasno wypowiedział się o swojej przyszłości: „Mój los nie zależy tylko ode mnie. Jeśli zagram tu jeszcze 15 meczów, dam z siebie wszystko, ale jeśli to było moje pożegnanie – będę szczęśliwy”. Po końcowym gwizdku żegnał się z kibicami na Maracanie, jakby to rzeczywiście miał być jego ostatni występ w barwach Rubro-Negro.
W przypadku Wesleya przeszkodą również pozostaje rozbieżność finansowa. Roma oferuje 20 mln euro plus 5 mln bonusów. Flamengo oczekuje 25 mln – i to bez żadnych zmiennych, bo taką właśnie ofertę odrzuciło wcześniej od Zenitu, którego Wesley nie chciał zaakceptować.
Plan B: Ferguson z Brighton?
W tle tych negocjacji znajduje się jeszcze jedna gorąca opcja: Evan Ferguson z Brighton. Roma ma już zgodę zawodnika na przenosiny do Włoch, ale wciąż trwają rozmowy z angielskim klubem. Giallorossi chcą wypożyczyć 20-latka z opcją wykupu za około 25 mln euro. Brighton żąda natomiast 40 mln, co może opóźnić finalizację.
Czy uda się dopiąć nowe wzmocnienia? Czas ucieka, bo już za kilka dni rozpoczyna się obóz przygotowawczy.
Komentarze
Dawać ich za rok będą razem warci 100 mln :V
Wesley Sneijder?
Snipes