Choć Claudio Ranieri stanowczo ogłaszał zakończenie kariery trenerskiej, Włoska Federacja Piłkarska intensywnie zabiega o szkoleniowca z Testaccio.

Włoska Federacja Piłkarska (FIGC) kontynuuje ofensywę, by przekonać Claudio Ranieriego do objęcia stanowiska selekcjonera reprezentacji Włoch po niedawnym zwolnieniu Luciano Spallettiego. Jak donoszą La Gazzetta dello Sport, Sky Sport i gianlucadimarzio.com, Sir Claudio pozostaje faworytem prezesa FIGC Gabriele Graviny. Alternatywą pozostaje Stefano Pioli.
Dziś zapadnie decyzja
Według najnowszych informacji Alfredo Pedullà, w nocy odbyła się godzinna rozmowa telefoniczna pomiędzy Graviną a Ranierim. Atmosfera była konstruktywna i wiele wcześniejszych wątpliwości senior advisora Romy zostało rozwianych. FIGC jest gotowa zaakceptować opcję, w której Ranieri łączyłby obowiązki selekcjonera z rolą w strukturach Romy.
Jak informuje Eleonora Trotta, Ranieri jest mocno kuszony możliwością pełnienia podwójnej funkcji i aktualnie konsultuje się z rodziną. W planach na dzisiejszy dzień jest również kluczowy kontakt z rodziną Friedkinów – właścicielami Romy – którzy muszą wyrazić zgodę na takie rozwiązanie.
Projekt Romy pod lupą
Jeszcze wczoraj Ranieri spotkał się z Florentem Ghisolfim i Gian Piero Gasperinim i zapewnił, że zamierza dotrzymać danego im słowa. Nie padły żadne sygnały o gotowości do opuszczenia Romy, ale jak podkreślają włoskie media, sytuacja jest dynamiczna, a możliwość pogodzenia obu funkcji stała się realnym kompromisem.
Pioli czeka w odwodzie
Jeśli rozmowy z Ranierim zakończą się fiaskiem, federacja jest gotowa sięgnąć po Stefano Pioliego, który pozostaje gotowy do przejęcia Azzurrich. Na dalszym planie pozostają inne opcje, w tym byli reprezentanci: Daniele De Rossi, Fabio Cannavaro czy Gennaro Gattuso.
Wszystko wskazuje na to, że dzisiejszy dzień będzie decydujący. Claudio Ranieri ma podjąć ostateczną decyzję, która może znacząco wpłynąć zarówno na przyszłość reprezentacji Włoch, jak i na projekt sportowy Romy.
Komentarze
Cholera, zostawcie chłopa w spokoju, niech sobie już odpoczywa
Niby tak. Ale mieć w CV na uwieńczenie kariery sukcesy z rep. kuszące :)
No jak? Romy już nie da rady prowadzić a reprezentację da radę? Trochę niezręczna sytuacja, nie uważacie?
Prowadzenie repry jednak trochę mniej wymagające
Zgadzam się. Prowadzenie kadry nie jest trak wymagające jak cały sezon dzień w dzień trzepanie w klubie a i między sezonami pracujesz. A tak masz tylko parę zgrupowań w roku i ew. Turniej. Możesz mieć współpracowników co większość roboty zrobią za Ciebie. Idziesz sobie tylko na kilka prestiżowych męczy w roku z reprezentantami. Na emeryturę jak znalazł:) zresztą po Cagliari mówił że klubu nie ale ewentualnie rep. jakąś tak. Wolę aby został oczywiście niech biorą Piolego albo Daniele 🤣