Raport pomeczowy: Roma – Napoli 1:1

Trafienie z woleja Angeliño w doliczonym czasie gry zapewniło Romie cenny remis przeciwko liderowi Serie A.

fot. © asroma.com

AS Roma zremisowała 1-1 z liderem Serie A, SSC Napoli, w emocjonującym starciu na Stadio Olimpico. Drużyna Claudio Ranieriego wyrwała punkt w samej końcówce dzięki fantastycznemu trafieniu Angeliño, który po raz kolejny udowodnił swoją wartość w decydujących momentach. Goście wyszli na prowadzenie w pierwszej połowie po golu Leonardo Spinazzoli, ale nie zdołali utrzymać przewagi do końca meczu.

Pierwsza połowa: Spinazzola karze Romę

Mecz rozpoczął się nerwowo, a już w pierwszych minutach piłkarze Napoli dwukrotnie padali na murawę, wzbudzając protesty wśród kibiców zgromadzonych na Stadio Olimpico. Pierwszą groźną akcję stworzyła Roma w 9. minucie, kiedy to Soulé znakomicie wypatrzył El Shaarawy’ego, a ten dograł w pole karne. Niestety, ani Rensch, ani Shomurodov nie zdołali zamknąć tej sytuacji. W 15. minucie Napoli domagało się rzutu karnego po starciu Pisillego z Politano, ale arbiter Michael Fabbri uznał, że zawodnik Napoli symulował i pokazał mu żółtą kartkę.

Roma miała swoje szanse, ale brakowało skuteczności. Najpierw Soulé zmarnował doskonałe podanie od Shomurodova, a potem Pisilli niecelnie uderzył z pierwszej piłki. W 28. minucie Napoli wykorzystało swoją okazję – Leonardo Spinazzola, były zawodnik Romy, otrzymał świetne podanie i precyzyjnym lobem pokonał Svilara.

Do przerwy Roma miała jeszcze jedną świetną okazję do wyrównania, gdy Ndicka najpierw groźnie główkował, a następnie próbował dobić strzał, ale żaden z jego strzałów nie zaskoczył Mereta.

Druga połowa: Roma walczy do końca

Początek drugiej połowy należał do Napoli. W 48. minucie Lukaku sprytnie przepuścił piłkę do McTominaya, który uderzył bez przyjęcia, ale futbolówka minimalnie minęła poprzeczkę. W 55. minucie Claudio Ranieri przeprowadził pierwsze zmiany, wpuszczając na boisko Saelemaekersa i Paredesa w miejsce El Shaarawy’ego oraz Koné.

Roma odpowiedziała ofensywnymi próbami, a Angeliño był blisko gola, kiedy to najpierw jego dośrodkowanie zostało zablokowane, a dobitka powędrowała wysoko nad bramkę. W 75. minucie Paredes był blisko wyrównania – z rzutu wolnego uderzył tak precyzyjnie, że kibice przez chwilę myśleli, iż piłka wpadła do siatki. Niestety, futbolówka trafiła w boczną siatkę. Kilka minut później Argentyńczyk znowu spróbował ze stałego fragmentu i tym razem obił słupek, wywołując jęk zawodu na trybunach.

Roma nie rezygnowała i atakowała do samego końca. W doliczonym czasie gry Saelemaekers idealnie dośrodkował w pole karne, a Angeliño kapitalnym strzałem z woleja doprowadził do wyrównania. Stadio Olimpico eksplodowało radością – hiszpański obrońca po raz drugi z rzędu wpisuje się na listę strzelców po bramce w Lidze Europy przeciwko Eintrachtowi.

Składy i szczegóły meczu

ROMA (4-3-3): Svilar; Rensch (80′ Baldanzi), Mancini, Ndicka, Angeliño; Pisilli, Cristante (64′ Dowbyk), Koné (55′ Paredes); Soulé, Shomurodov (80′ Dybala), El Shaarawy (55′ Saelemaekers).
Trener: Ranieri.

NAPOLI (4-3-3): Meret; Di Lorenzo, Rrahmani, Juan Jesus, Spinazzola; Anguissa, Lobotka, McTominay; Politano (86′ Raspadori), Neres (76′ Mazzocchi), Lukaku (80′ Simeone).
Trener: Conte.

Strzelcy bramek: 28′ Spinazzola (Napoli), 90+4′ Angeliño (Roma)
Żółte kartki: Politano (Napoli), Koné (Roma), Pisilli (Roma)
Sędziowie: Fabbri (główny), Bindoni, Tegoni (asystenci), Feliciani (IV sędzia). VAR: Meraviglia, AVAR: Abisso.

Komentarze

  • Catenaccio
    2 lutego 2025, 22:41

    Grazie Angelino ❤️

  • abruzzi
    2 lutego 2025, 22:46

    "Darmowy" Salelemaekers to 500% lepszy piłkarz od podróby Iturbe w postaci Soule, najgorszego transferu w relacji ceny do jakości od czasu właśnie Iturbe.
    Dobry i remis, bo graliśmy z liderem. Z drugiej strony, poza golem Spinazzoli to Napoli nic nie stworzyło. My mieliśmy okazję Ndicki i właśnie szansę, gdzie Soule, zamiast podać na pustaka do Szarego, to sobie kopł w trzech obrońców.

    • As11
      2 lutego 2025, 22:56

      Przecież Soule nie grał wcale złego spotkania. Chłopak 21 lat, dopiero od pół sezonu u nas, zgromadzone ledwo 900 minut, a tu już wyzywanie od Iturbe i że najgorszy transfer od lat (Nzonzi, Schick, Abraham, Pastore, Shomurodov to jakieś inne uniwersum?) Ludzie dajcie młodym chłopakom popełniać błędy i się rozwijać, moim zdaniem chłopak ma jakość tylko potrzebuje czasu, żeby się zaaklimatyzować, dajmy mu chociaż jeszcze rok zanim zaczniemy go skreślać.
      Btw. W ogóle to widzę, że to taka minimoda ta jechanka po Soule, szkoda że o dziwo nikt nie napisze złego słowa o Baldanzim, który jest u nas pół roku dłużej, a zdaje się być kompletnie bezużyteczny.

    • ddrosiu
      2 lutego 2025, 23:01

      Ja też mam kredyt zaufania do Soule i szczerze uważam, że wciąż stać go na więcej, niż np. Dovbyka

    • Il capitano 10
      3 lutego 2025, 09:17

      As11 to aż boję się kiedy Soule dla Ciebie zagrałby zły mecz, ma 21 lat i co z tego nie jesteśmy empoli żebyśmy ciągle dawali popełniać błędy młodym.
      Nikt go nie skreśla, tylko na chwilę obecną Soule wygląda slabo i tyle.

    • abruzzi
      3 lutego 2025, 09:54

      To jest ten problem czemu jesteśmy na miejscach 6 i niżej. U nas zawodnik ogrywa się sezon, dwa i czekamy, czekamy, czekamy, a gdzie indziej od razu muszą robić różnicę i robią.

    • As11
      3 lutego 2025, 09:55

      @ilcapitano10 Nie trzeba szukać daleko, bo wyglądał słabo prawie we wszystkich meczach na początku sezonu, ale 4 dni temu zaliczył przepiękną asystę z Eintrachtem po wejściu z ławki, a wczoraj był jedynym próbującym i w miarę wyróżniającym się ofensywnym zawodnikiem (w porównaniu do ElSha, Eldora czy Pisillego), tylko nie miał z kim grać aż do wejścia Dybali.

    • adrian
      3 lutego 2025, 10:37

      Pytanie jak miał wyglądać Soule od początku sezonu jak cały ten zespół to była jedna wielka katastrofa, trzech trenerów, miejsce w dole tabeli. W tym bagnie Soule miał błyszczeć? A niby czemu? Od młodego chłopaka się wymaga niezaleznie od okoliczności a gdzie była reszta w tym czasie. Co robił nasz najlepiej opłacany gracz? Lepszy miał początek sezonu od Soule? Nie sądzę. Mam wrażenie że w innych klubach właśnie młodzi jak przychodzą to nie muszą robić różnicy na już i dlatego ją robią, bo nie ma presji. Ledwo co się trochę ogarnęliśmy, od miesiąca zaczęliśmy osiągać przyzwoite wyniki, przynajmniej u siebie i już zaczyna się jechanka po Soule, bo nie błyszczy w tym bajzlu od początku.

    • Il capitano 10
      3 lutego 2025, 12:16

      As 11 czym się Soule dla Ciebie wyróżniał w ofensywie ?
      Adrian ma wyglądać tak, jak 21 letni piłkarz za którego zapłacono 26 mln a rok temu w spadkowiczu w serie A zdobył 11 bramek.
      Adrian chyba tylko w Romie według Ciebie mlodzi mają mieć sielankę, w każdym szanującym się klubie ma być presją i tyle a jak nie dajesz rady idź grać do Empoli czy właśnie niestety Twoim tokiem rozumowania do Romy.
      Przyjeżdża lider serie A do Rzymu, w takich meczach masz miec jedna sytuację i masz ja strzelić jak chcesz wygrać a ja mam chwalić czy bronić Soule bo przecież chłopak ma tylko 21 lat i w sytuacji kiedy mógł coś zrobić oddał strzał jak chłop w b klasie ?
      I żeby nie było od innych też wymagam i to nie jest wina tylko Soule ze ta druzyna znajduje się w tym miejscu .

  • Canis
    2 lutego 2025, 22:47

    Brawo za walkę do końca, w drugiej połowie. Napoli koło 80 minuty siadło na dupach i trzeba było to wykorzystać. No i się udało. Ta lokomotywa ruszyła lekko z kopyta, po zejściu Cristante i wejściu Paredesa. Wszyscy zaczęli wtedy lepiej grać. Ambitna ta nasza Roma dzisiaj była i zapłata przyszła. Wcale nie uważam, żeby Soule dzisiaj grał źle. Źle to grał Eldor a w zasadzie to nie grał, tylko biegał jak głupi bez sensu.

  • samber
    2 lutego 2025, 22:47

    Jedno jest pewne – ambicji i woli walki nie zabrakło nawet bez tych zwolnionych psychologów :)
    A strzelenie gola drużynom Conte nie jest łatwą sprawą więc trzeba docenić to co zagraliśmy, nawet jak czuje się trochę niedosytu.

  • ryniek
    2 lutego 2025, 22:58

    Niech nikt w zarządzie latem nawet nie myśli aby pozbywać się Angela, to chyba jedyny gość który po przyjściu do nas się rozwija i to widać i nie chodzi tu nawet o te bramkę, a Salelemaekersa to trzeba sobie zaklepać jak najszybciej, ale jak dalej tak będzie grał to sobie Milan cenę ładną wymyśli tylko po to aby nas ogolić, albo w ogóle go nie będzie chciał sprzedawać.

    • Canis
      3 lutego 2025, 00:05

      Ja bym się na miejscu Milanu nie wymienił 😆

  • scythese
    3 lutego 2025, 11:07

    Jakim cudem Napoli gra o mistrzostwo z taką czerstwą kadrą. Szacun dla Conte serio.