Raport pomeczowy: Roma – Lecce 4:1

fot. © asroma.com

Opis przebiegu spotkania zostanie dodany wkrótce.

Komentarze

Komentarze są wyłączone dla archiwalnych wpisów.

  • Canis
    7 grudnia 2024, 22:44

    Potężne Lecce pokonane. Można otwierać szampany. Cieszmy się z tego wyniku. Ostatni raz Roma strzeliła cztery bramki, podczas Pierwszej Bitwy o Falklandy. A tak poważnie, to cieszy gra młodych pomocników i środkowych obrońców. Przeciwnik był taki pod przełamanie serii bęcków i się udało. Daleko mi do optymizmu ale cieszyć się wypada.

    • samber
      8 grudnia 2024, 11:46

      Przeciwnik słaby pod względem jakości poszczególnych zawodników i słaby w ataku, to prawda. Ale jednocześnie to przeciwnik niezwykle waleczny. Oni robią mecze ciężką walką o każdą piłkę. Wczoraj nie było widać ich waleczności, bo Roma była równie walecznie nastawiona a przy przewadze w jakości pozwoliło to zdominować mecz. Wierz mi, trener pokroju Juricia miałby tu mega problemy, a może nawet by przegrał. To zwycięstwo to nie powód do rozdawania medali, ale znak że wracamy do normalności. Tak powinniśmy grać!

  • Rostencja
    7 grudnia 2024, 22:46

    Paredes i Hummels bardzo ładnie

    • samber
      8 grudnia 2024, 11:49

      Hummels profesor. Raz posłał głupio piłkę do rywala, ale ogólnie czyścił i naprawiał błędy kolegów. Mając Hummelsa za plecami na pewno wszyscy czują się pewniej. Paredes również jeden wylew, ale zapracował na wyróżnienie. Tylko że zawodnikiem meczu wybrano Szarego :) Nie zasłużył? Nie, no zagrał naprawdę świetne zawody.

  • Omen
    7 grudnia 2024, 23:49

    Długo czekałem na taki wynik. Mimo wszystko wciąż mamy masę pracy do wykonania. Ale cieszę się. Druga połowa naprawdę dała mi radochę. Poproszę o więcej zwycięstw.

  • samber
    8 grudnia 2024, 03:41

    Graliśmy tak jak i wcześniej pod Ranierim. Z przodu bez Dowbyka jesteśmy groźniejsi. Zobaczymy jak będzie wyglądała gra z Ukraińcem i słabszymi rywalami, bo gra przeciwko Atalancie i Napoli jakoś go może rozgrzeszać. Problemem jest że nadal nie ma komu zastąpić Hummelsa, a pozostali nie potrafią zaliczyć meczu bez jakiegoś wylewu. Wczoraj nawet dobrze grający Paredes zaliczył podanie-asystę do rywala. Reszta w sumie bez grubych błędów w wyprowadzeniu piłki, ale w ustawieniu to już nie tak dobrze.

  • Totnik
    8 grudnia 2024, 10:17

    Dobry krok w stronę utrzymania :)

  • Taddei
    8 grudnia 2024, 12:38

    Najpierw Smaldini teraz Hummels, widać że mamy szczęście z podstarzałymi obrońcami. Bardzo dobry mecz Paredesa. Trochę już męczy oglądanie Dybali, Mancini mógłby nauczyć Dovbyka jak ustawiać się i kończyć akcję bramkowe.
    Saud najpierw błąd a później szło mu lepiej, ładnie asystował co spowodowało że ma lepsze staty od Zalewskiego. Jedyne co mnie męczy to jakby wymaganiem prowadzenia Romy było granie 3 obrońców