AS Roma przegrała kolejne spotkanie w Serie A.
Roma przegrywa z Bologną 2-3: Dwa gole El Shaarawy’ego nie wystarczyły
AS Roma odnotowała kolejną porażkę w sezonie, ulegając na własnym stadionie drużynie Bolonii 2-3. To już czwarta porażka w ostatnich pięciu spotkaniach, która pogłębia kryzys zespołu prowadzonego przez Ivana Juricia. Mimo dwóch trafień Stephana El Shaarawy’ego, gospodarze nie zdołali uratować punktów. Gole dla Bolonii zdobyli Castro, Orsolini oraz Karlsson, co przybliża Romę do strefy spadkowej i nasuwa pytania o przyszłość Juricia na stanowisku trenera.
Przebieg spotkania
Roma rozpoczęła mecz z animuszem, starając się przejąć inicjatywę od pierwszych minut. Już w trzeciej minucie próbę strzału podjął Koné, ale defensywa Bolonii skutecznie zablokowała uderzenie. Pierwszy groźny strzał gości nadszedł w ósmej minucie, gdy Miranda posłał piłkę prosto w ręce bramkarza Svilar. Najlepsza okazja dla gospodarzy w pierwszej połowie przypadła Pisillemu, którego uderzenie po zagraniu Artema Dowbyka obronił Skorupski.
W 24. minucie Bologna objęła prowadzenie po zamieszaniu w polu karnym. Castro, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego od Orsoliniego, skierował piłkę do siatki. Roma starała się odpowiedzieć, a w 30. minucie Soulé trafił w poprzeczkę po dynamicznej akcji Koné. Do przerwy wynik pozostał bez zmian, a stadion Olimpico dał upust frustracji gwizdami skierowanymi w stronę drużyny.
Decydujące momenty drugiej połowy
W drugiej części meczu Roma próbowała odzyskać kontrolę nad spotkaniem. W 63. minucie Stephan El Shaarawy wyrównał wynik, celnie główkując po asyście Gianluki Manciniego. Radość gospodarzy była jednak krótkotrwała, ponieważ zaledwie dwie minuty później Orsolini wykorzystał błędne ustawienie defensywy Romy, mijając Angeliño i zdobywając bramkę na 2-1.
Roma nie poddawała się i w kolejnych minutach starała się ponownie doprowadzić do remisu. Strzały Baldanziego i Ndicki były jednak nieskuteczne – ten ostatni został świetnie obroniony przez Skorupskiego. W 72. minucie Bologna mogła zdobyć kolejną bramkę, ale gol Dallingi został anulowany za zagranie ręką. Cztery minuty później Karlsson skutecznie zakończył kontratak, podwyższając wynik na 3-1.
Roma walczyła do końca, a El Shaarawy ponownie dał nadzieję kibicom w 82. minucie, kiedy pięknym strzałem z dystansu pokonał Skorupskiego. Pomimo sześciu minut doliczonego czasu gry, gospodarze nie zdołali zdobyć wyrównującej bramki. To Bologna była bliższa strzelenia czwartego gola, a Roma opuściła murawę przy dźwiękach gwizdów niezadowolonej publiczności.
Składy i szczegóły meczu
ROMA (3-4-2-1): Svilar; Mancini, Ndicka, Angeliño; Celik (60′ Dahl), Cristante, Koné (80′ Paredes), El Shaarawy; Pisilli (60′ Baldanzi), Soulé (57′ Shomurodov); Dowbyk.
Trener: Jurić.
BOLOGNA (4-2-3-1): Skorupski; De Silvestri (46′ Posch), Beukema, Lucumì, Miranda; Pobega, Freuler; Orsolini (84′ Casale), Odgaard (67′ Fabbian), Ndoye (22′ Karlsson); Castro (67′ Dallinga).
Trener: Italiano.
Strzelcy bramek: 24′ Castro (Bologna), 63′ El Shaarawy (Roma), 65′ Orsolini (Bologna), 76′ Karlsson (Bologna), 82′ El Shaarawy (Roma)
Żółte kartki: De Silvestri (Bologna), Miranda (Bologna), El Shaarawy (Roma)
Sędziowie: Manganiello (główny), Raspollini, Di Gioia (asystenci), Piccinini (IV sędzia). VAR: Meraviglia, AVAR: Marini.
Komentarze
Hehe
Obejrzałem od 55 minuty.
Warto było
Witaj serie b.. Jurić , dovbyk, soule , Frytkiny wypierdalac..
Jeśli mamy przepie.dalać każdy mecz, to co za różnica ilu będzie trenerów? Może czas dobić do pięciu w jednym sezonie – przynajmniej wyśrubujemy kolejny wspaniały rekord.
To ile jeszce meczy czekać mamy na zwolnienie Juricia?
Fajny ten Juric. Raz mamy Jozefolandię a raz Zemanlandię, szkoda że nie na raz no ale wkoncu to tańsza wersja.
Rację masz. Dziś fatalnie grał.
Wszystko wina Jurica fatalnie grał na boisku.
Tak, bo to tylko od piłkarzy zależy. Hahahhaha. Idąc tym tokiem myślenia. Po co komu trener jak wszelkie zło albo dobro tworzą tylko piłkarze? Po, co guardiola, flick, klopp?
Teraz piłkarzy nie zmienimy to raz. Jeżeli uważacie że mamy kadrę na takie wyniki i taką grę to jest to gruba przesada to dwa. Czy zawodnikom również należy się krytyka? Jasne że tak. Czy popełniliśmy dwa wielbłądy zwalniając De Rossiego? I oddając kadrę w ręce kompletnie innego trenera jak Juric? Też.
Po co komu Fonseka, Mourinho, De Rossi i Jurič? Lepiej by zatrudnili jakiegoś trenera … a nie czekaj …
Dajcie spokój z tym De Rossim.
To on ściągnął 2 nic nie wnoszące kołki. Soule i Dovbyka
Canis trenerów też można wybierać chu… i to kilku pod rząd.
"Dajcie spokój z tym De Rossim.
To on ściągnął 2 nic nie wnoszące kołki. Soule i Dovbyka" no tak to wina Daniele że Jurić przegrywa 🤣
To Daniele był DS?
To jest wynik na miarę naszych możliwości. Nie przesadzajcie. Graliśmy z drużyną grająca w Lidze Mistrzów a my jesteśmy dwunastą siłą Serie A.
Nigdy nie lekceważ serca kolekcjonerów szóstych miejsc!
Śmiech na sali. Każdy jeden gra totalne gówno a Paredes to powinen po mordzie dostać za to co pokazał. Dreptanie po boisku i każde podanie jakby sił nie miał. Banderowiec to jednak jeszcze większy wóz z węglem od Lukaku. Soulé biedaczek wali w poprzeczkę z 5 metrów. Wypierdalac z nimi wszystkimi.
Akurat Soule to i tak maksa zrobil z tej akcji, bo połowa nawet by strzału nie oddała. Dostał czerstwe podanie za plecy.
Nie zmienia to oczywiście faktu, że to drugi iturbe.
To Paredes grał? xD
Iks de xD
Jaka gra taki komentarz, szkoda czasu na to guano.
Wiecie, jakby to skomentował Wiesław Wojnar? "Dwa hektary, ugór, 5 klasa."
Z meczu na mecz mamy coraz większy burdel na boisku. Zawodnicy pogubieni, grają poniżej swoich i tak nie najwyższych umiejętności. Wygląda jakby tam nie było żadnej komunikacji. Do tego poobrażane panienki. Jedna wielka frustracja. Nie ma wyjścia – trzeba zmienić trenera. A i czyja to wina? Oczywiście zarządu bo zwolnienie Daniela zapoczątkowało efekt domina – sypie się po całości. Może Daniel dużo lepiej by nie grał, ale nie mielibyśmy takiej schizy jak teraz.
Ja już nie wiem co miałoby pomóc tej drużynie. Też już jestem za zmiana trenera i taktyki!
Żebyśmy tego Mourinho jeszcze kiedyś nie wspominali z takim sentymentem jak Sabatiniego na DSie..