Już w sobotę AS Roma wróci na boisko, a celem będzie pokonanie na wyjeździe Lecce i wygranie 7. kolejnego spotkania w Serie A. Głos przed spotkaniem zabrał Claudio Ranieri.

Claudio Ranieri spotkał się z dziennikarzami przed wyjazdowym meczem z Lecce. Trener Romy skomentował doniesienia o nowym szkoleniowcu, sytuację kadrową, formę Dybali i plan walki o europejskie puchary.
Kto zastąpi Dybalę w składzie?
– Poczekajcie do soboty, wtedy się przekonacie. Mam kilka rozwiązań, zawodnicy wrócili z kadr w dobrej formie i z chęcią do pracy. Czeka nas bardzo trudne spotkanie. Lecce zdobyło pięć punktów po przerwach reprezentacyjnych, a my bardzo niewiele. To powinno nas zaalarmować. Zagramy na gorącym terenie, z drużyną walczącą, która będzie nas mocno naciskać. Musimy być gotowi. Rozmawialiśmy już z zawodnikami o tym, co trzeba będzie zrobić. Nie ma faworyta, decyduje trening i to, kto pokaże najwięcej.
Czy Gasperini jest faworytem do objęcia Romy?
– Spodziewałem się tych plotek i cieszę się z nich. W tym tygodniu mówiliśmy o Gasperinim, za tydzień będzie ktoś inny. Jeśli zapytacie jakiegoś trenera o Romę, co ma powiedzieć? Cieszy mnie, że pojawiło się tyle nazwisk, że wśród nich nie ma ani jednego, z którym rozmawiałem. To dobry znak. Kiedy poznamy nazwisko? Wtedy, gdy prezydent uzna to za stosowne.
Wymieniono też nazwisko Farioliego.
– To też nie on.
Czy możliwa jest gra czwórką obrońców? Pellegrini wróci do środka?
– Wszyscy są środkowymi. Nie gramy już w Pucharze Włoch ani w Europie, więc będę korzystał z szesnastu zawodników. Forma zmienia się w ciągu sezonu. Ci, którzy grali najwięcej, mogą potrzebować odpoczynku przez 3–4 mecze. Ktoś inny wskoczy za nich i może już miejsca nie oddać. W Romie wszyscy są ważni. Wierzę w to, co robimy, chłopcy podążają za mną i wiedzą, że trzeba dać z siebie wszystko. Mecz z Lecce rozpoczyna finałowy sprint. Gramy trójką, czwórką, to elastyczne. Dziś wiele drużyn ustawia się w jednej formacji, a w praktyce grają inaczej. Wszystko jest bardzo płynne.
Czy wybierze Pan nowego trenera? Jak ważna jest opinia kibiców?
– Wybierzemy go wspólnie z Ghisolfim, przekażemy listę kandydatów prezydentowi, który podejmie decyzję. Kibice są ważni, ale wiemy, że kochają tych, którzy dają coś Romie. Może początkowo ktoś nie wzbudzi entuzjazmu, ale liczą się czyny. Kto przyjdzie, musi wiedzieć, że Roma chce iść wysoko, ale przez dwa okienka nie będzie szaleństw transferowych. Trzeba to zaakceptować. Ja wyjaśnię, czego oczekujemy i jak wspierać nowego trenera. Gdybym został, stracilibyśmy rok. Nie jestem przyszłością Romy. Trzeba ją zacząć budować już teraz.
Miał Pan wpływ na przedłużenie kontraktu Paredesa?
– Tak, powiedziałem, że chcę go na kolejny sezon. To, że mówi o powrocie do Argentyny, traktuję jak moje własne słowa o powrocie do Rzymu. Przyjąłem to ze spokojem. Co zrobił wielkiego? Jest tu. Liczą się fakty.
Możemy wykluczyć Gasperiniego?
– Możecie wykluczyć wszystkich, o których pisaliście. Gasperini nie będzie trenerem Romy. Będzie ktoś inny.
Hummels może zagrać od pierwszej minuty w Lecce?
– Jest w dobrej formie, trenuje dobrze jak wszyscy. To zawodnik, którego mam do dyspozycji i może zagrać.
Czy prezydent klubu pojawi się w Rzymie i zabierze głos?
– Dlaczego to takie ważne? Nigdy nie uważałem, by prezydent był istotny pod tym względem. Dla mnie liczy się prezydent z wizją, który wypłaca pensje na czas. Czy się wypowiada czy nie, to drugorzędne. W Chelsea, zanim przyszedł Abramowicz, widywałem prezydenta częściej, gdy nie pełnił już tej funkcji. Powiedzcie, którzy prezydenci w innych krajach regularnie się wypowiadają? Tylko we Włoszech tego oczekujemy. Który amerykański właściciel wypowiada się publicznie? Chce stworzyć wielką Romę, wydał miliard, a nie może kupować, bo obowiązuje gentlemen’s agreement. Nie podoba się wam to, co mówię? Zatrudnił Mourinho, by zrobić coś wielkiego. Sytuacja jest trudna, bo ograniczenia narzuciła UEFA. Działamy mocno, by powstał nowy stadion. Wolę prezydenta, który robi dużo i mówi mało. Dla mnie to bez znaczenia, czy się pojawi, czy nie. Mówię teraz jako kibic. Mam nadzieję, że wkrótce położymy pierwszy kamień pod budowę stadionu.
Dlaczego Koné zagrał dla Francji, a nie grał ostatnio dla Romy?
– Był zmęczony, u mnie odpoczął i potem dobrze zagrał we Francji. Czy zagra w sobotę? Zobaczymy. Jeśli odzyska siły, tak. Jeśli nie, będzie na ławce.
Saelemaekers może zagrać od początku? Jak wygląda jego sytuacja kontraktowa?
– W sprawie kontraktu pytajcie Ghisolfiego, to nie moja rola. Wraca do dobrej formy i jest jednym z kandydatów do pierwszego składu.
Jak Dybala czuje się po operacji?
– Rozmawiałem z nim. Czuje się świetnie, jest zadowolony z przebiegu zabiegu. Teraz musi tylko czekać. Nasz sztab medyczny zrobi wszystko, by wrócił w optymalnej formie, bez pośpiechu i bez zbędnej zwłoki. Usunięto tylko fragment uszkodzonego ścięgna, to nie była operacja więzadła krzyżowego, więc czas rehabilitacji będzie krótszy. Jesteśmy dobrej myśli. On też jest zadowolony z przebiegu leczenia i opieki.
Komentarze
„Kibice są ważni, ale wiemy, że kochają tych, którzy dają coś Romie. Może początkowo ktoś nie wzbudzi entuzjazmu, ale liczą się czyny.”
Z tego fragmentu łatwo można wywnioskować, że albo to nie będzie trener z topu (Montella? Fabregas?) albo będzie to Mancini :)
Montella i Fabregas już padali w plotkach więc zgodnie ze słowami Ranieriego można ich wykluczyć
Gdzieś tam kiedyś ten Fabregas się przewinął, ale od dłuższego czasu raczej nikt o nim nie wspomina i nie bierze jego kandydatury na poważnie i myślę, że o to Ranieriemu chodziło – że wybrany trener nie jest na pierwszych stronach gazet, bo jakby każdą jedną plotkę wyciągnąć to pewnie każdy trener zdążył się już przewinąć ;)
A nie było tematu Fabregasa poruszanego na konferencji Ranieriego gdzieś w okolicach naszego meczu z nimi na początku marca przypadkiem? Może coś mi się ubzdurało. Tylko jak widać to takie strzelanie ślepakami na razie, pewnie jeszcze pojawią się plotki o Palladino przy meczu z Violą (akurat ciekawa kandydatura) czy Italiano dopóki nie skończy się lista nazwisk trenerów. O czymś gazety muszą pisać.
Był był, Ranieri powiedział wtedy, że Fabregas będzie jednym z najlepszych na świecie w przeciągu kilku lat, ale odpulił jego kandydaturę na trenera Romy, ale z drugiej strony co miał innego powiedzieć? Moim zdaniem to, że tak go chwalił może być wskazówką, że to jego wybrał Ranieri, ale to tylko moje domniemania.
Zdecydowanie odbieram to jako Roberto Mancini i zdecydowanie nie przypadnie to do gustu kibicom :)
Generalnie z tych wszystkich nazwisk to widzę kibel. Najlepiej jakby Claudinho poprowadził Romę jeszcze jeden sezon.
Mancini byłby jeszcze ok (mam gdzieś że lazial, to ich będzie tyłek piekł), obawiam się bardziej niszowego nazwiska.
No i Claudio zniszczył cały misterny plan rzymskich pismaków na najbliższe 2-3 miesiące. Ledwo zaczęli się rozpisywać jakim wyborem będzie Gasp a tu trzeba wymyślać jakieś nazwiska od nowa.
Oj tam, oj tam. Przy porannej kawce w Gazzetta dello Sport ogarną to na nowo: ChatGPT, podaj mi 5 powodów dla których Mancini powinien być trenerem Romy, a ty Giulia zadzwoń szybko do 10 losowych osób związanych z Romą i zapytaj co myślą o Mancinim. Molto bene, pora na CSa.
@omen prosZe bardzo, można będzie sprawdzić czy tak będzie wyglądał artykuł xD
Oto 5 powodów, dla których Roberto Mancini mógłby być dobrym wyborem na trenera AS Roma:
* Doświadczenie i sukcesy: Mancini ma bogate doświadczenie trenerskie, zarówno na poziomie klubowym, jak i reprezentacyjnym. Zdobywał tytuły mistrzowskie w Serie A z Interem Mediolan oraz w Premier League z Manchesterem City.
* Umiejętność budowania drużyny: Mancini jest znany z tego, że potrafi budować silne i zgrane zespoły, co jest kluczowe dla osiągnięcia sukcesu w Serie A.
* Taktyczna elastyczność: Włoch jest uznawany za trenera, który potrafi dostosować taktykę do przeciwnika i sytuacji na boisku, co daje drużynie większe szanse na zwycięstwo.
* Wprowadzanie młodych talentów: Mancini ma doświadczenie w wprowadzaniu młodych zawodników do pierwszego składu, co może być korzystne dla Romy, która słynie z rozwijania talentów.
* Charyzma i autorytet: Mancini jest charyzmatycznym trenerem, który potrafi zmotywować zawodników i zyskać ich szacunek, co jest ważne dla stworzenia pozytywnej atmosfery w zespole.
O jakie ładne! Hahah :D
Lubię w jakim tonie są wypowiedzi Claudio. Trener to ważna sprawa, ale musimy poczekać do końca sezonu, albo do momentu jak wszystko w lidze bedzie jasne, ale przy takim ścisku w tabeli raczej nie ma co liczyć na szybsze dekoracje. W kwestii transferów chyba wracamy do punktu wyjścia, coś czuję że Alexis wyladuje poza Rzymem, a płacić 20mln+ raczej nie będziemy skłonni.
Może tak powiedział, że Gasperini nie zostanie nowym trenerem bo już Nim został ;D
Byłoby zabawnie, ale to raczej nie w stylu Tinkermana :)
"Możecie wykluczyć wszystkich, o których pisaliście. Gasperini nie będzie trenerem Romy. Będzie ktoś inny."
Ahaha i tyle z pismaków. Mam nadzieję że nowym trenerem zostanie Claudio Ranieri
Fabregas? Widać u Niego fajny pomysł na grę. Przyjemny dla oka.
Oby nie Mancini