Claudio Ranieri wypowiedział się po remisie z przeciwko Napoli.

AS Roma wywalczyła cenny remis w starciu z liderem Serie A, SSC Napoli. Mimo że goście prowadzili przez większość meczu, gol Angelino w końcówce zapewnił drużynie Claudio Ranieriego jeden punkt. Po spotkaniu szkoleniowiec Giallorossich skomentował decyzje taktyczne, sytuację kadrową oraz nadchodzące wyzwania.
Decyzja trenera o rozpoczęciu spotkania w mocno zmienionym składzie wzbudziła sporo kontrowersji. Ranieri podkreślił jednak, że była to w pełni świadoma strategia, uwzględniająca intensywny terminarz. „Nie można wystawiać tych samych zawodników co dwa dni – to niemożliwe. Mamy szeroką kadrę, wszyscy pracują na treningach na najwyższym poziomie, dlatego postanowiłem dokonać kilku zmian. Wiedzieliśmy, że Napoli strzela najwięcej bramek w końcówkach, więc kluczowi zawodnicy mieli wejść, gdy rywale zaczną odczuwać zmęczenie” – tłumaczył szkoleniowiec. Jak dodał, zarządzanie siłami zespołu jest kluczowe w sezonie pełnym wymagających spotkań. „Graliśmy w czwartek z Eintrachtem, wcześniej na fatalnym boisku w Alkmaar. To wszystko trzeba brać pod uwagę. Musimy rozkładać siły i maksymalnie wykorzystywać potencjał kadry”.
Choć Roma wciąż liczy się w walce o europejskie puchary oraz Puchar Włoch, Ranieri nie chce składać dalekosiężnych deklaracji. „Nie chcemy oszukiwać kibiców, mówiąc, że celujemy w konkretne trofeum. Naszym priorytetem jest poprawa z meczu na mecz. To mogę obiecać” – zaznaczył trener.
W ostatnich dniach pojawiły się również spekulacje dotyczące przyszłości niektórych zawodników. Ranieri stanowczo jednak zaprzeczył plotkom o możliwych odejściach. „Nikt nie przyszedł do mnie z prośbą o transfer. Gdyby tak było, osobiście odwiózłbym go na lotnisko! (śmiech) Ale nie, nikt nie chce odchodzić. Wszyscy są szczęśliwi w Romie, przysięgam”. Wypowiedział się także na temat doniesień o sprowadzeniu Gruzina Goglichidze. „Nie wiem, skąd te informacje. Ktoś źle potwierdził – on do nas nie dołączy”.
Jednym z bohaterów meczu był Angelino, który po raz drugi w ciągu czterech dni zdobył kluczową bramkę dla Giallorossich. Hiszpan kolejny raz udowodnił swoją wartość, co nie umknęło uwadze Ranieriego. „Nie wiecie, ile kilometrów przebiega na boisku. Jest niesamowity. Daje mi ogromny spokój zarówno w obronie, jak i w ofensywie” – chwalił swojego zawodnika trener.
Ranieri zdradził również kulisy taktycznego planu na mecz z Napoli. Roma miała problemy z wysokim pressingiem rywali, ale w drugiej połowie udało się dostosować grę do warunków na boisku. „Nie wszystko wychodziło perfekcyjnie, ale udało nam się spowolnić Napoli, które uwielbia grę na jeden-dwa kontakty. Wiedzieliśmy, że kluczowe będzie utrzymanie spokoju i odpowiednie przesuwanie się na boisku” – analizował szkoleniowiec. Nie bez znaczenia były również zmiany, które znacząco wpłynęły na przebieg meczu. „Wpływ rezerwowych był znakomity. W przerwie rozmawiałem z Dybalą i innymi zawodnikami, powiedziałem im, żeby częściej zmieniali stronę gry – i doskonale to zrozumieli”.
Już wkrótce Roma zmierzy się z Milanem w ćwierćfinale Pucharu Włoch. Ranieri ma świadomość, że jego drużynę czeka niezwykle wymagające zadanie. „Milan to zespół pełen talentu, ale my mamy swoją pokorę i ogromną wolę walki. Podejdziemy do tego meczu z odpowiednim nastawieniem i zobaczymy, kto zasłuży na zwycięstwo” – zakończył trener.
Roma pod wodzą Ranieriego nie przestaje zaskakiwać, a remis z Napoli pokazał, że drużyna ma w sobie charakter i determinację. Kibice mogą więc z optymizmem patrzeć na kolejne wyzwania, jakie czekają Giallorossich w nadchodzących tygodniach.
Komentarze