Claudio Ranieri, trener AS Roma, sugeruje, że Carlo Ancelotti mógłby być idealnym kandydatem na stanowisko trenera Giallorossich od przyszłego sezonu. Czy legendarny szkoleniowiec Realu Madryt powróci do Włoch, by spełnić swoje marzenie o prowadzeniu klubu ze stolicy?

Claudio Ranieri, po imponującym zwycięstwie nad Sampdorią w Pucharze Włoch, zasugerował, że Roma potrzebuje trenera na miarę największych wyzwań. „Jeśli się nie odbudujemy, nie można zawracać głowy topowemu menedżerowi. Roma potrzebuje szkoleniowca, który wie, jak radzić sobie z presją dużego miasta – nie każdy to potrafi” – powiedział Ranieri, dając jasno do zrozumienia, że w jego ocenie klub musi szukać trenera o wyjątkowych umiejętnościach i doświadczeniu.
Słowa Ranieriego zbiegły się w czasie z historycznym triumfem Carlo Ancelottiego, który poprowadził Real Madryt do zwycięstwa w finale Pucharu Interkontynentalnego, pokonując Pachucę 3:0. Ten sukces uczynił go najbardziej utytułowanym trenerem w historii klubu, z 15 trofeami na koncie. Mimo to, jego przyszłość w Realu nie jest pewna – Florentino Perez, prezes klubu, już wcześniej stawiał pod znakiem zapytania długoterminowe plany wobec Ancelottiego, mimo obowiązującego kontraktu do 2026 roku.
Włoch od dawna jest ulubieńcem kibiców Romy, którzy zawsze przyjmowali go owacyjnie, nawet gdy stawał przeciwko ich drużynie jako rywal. Sam Ancelotti nigdy nie ukrywał swojego marzenia o prowadzeniu AS Roma. Relacje między nim a Ranierim są znakomite, co dodatkowo wzmacnia możliwość jego powrotu do Włoch.
Friedkinowie, właściciele klubu, już raz udowodnili, że potrafią przyciągnąć wielkie nazwiska na stanowisko trenera, przekonując José Mourinho do podjęcia wyzwania w Rzymie. W przypadku Ancelottiego nie trzeba byłoby tłumaczyć, czym jest Roma – zarówno jako klub, jak i miasto. Co więcej, sytuacja przypomina tę, którą Ancelotti zastał w Milanie: wsparcie fanów, solidne zaplecze w postaci doświadczonego Ranieriego oraz drużyna gotowa na odbudowę niemal od podstaw.
Do gry o Ancelottiego włącza się jednak Brazylia. Ronaldo, były gwiazdor światowego futbolu, który kandyduje na stanowisko prezesa brazylijskiej federacji piłkarskiej, zapowiedział, że jeśli wygra wybory, zamierza powierzyć Ancelottiemu odbudowę Seleção. Decyzja o przyszłości jednego z najbardziej rozchwytywanych trenerów świata wydaje się być kluczowa nie tylko dla Romy, ale i dla losów brazylijskiej piłki.
Czy Carlo Ancelotti zdecyduje się na powrót do Włoch, by zrealizować swoje marzenie o prowadzeniu AS Roma? A może wybierze wyzwanie w Brazylii? Przyszłość pokaże, która z tych dróg stanie się kolejnym rozdziałem w jego niezwykłej karierze.
Komentarze
Fajnie by było ale nie jestem pewien czy Ancelotti zagwarantuje nam top4. Jedyny pewniak jaki przychodzi mi do głowy to Klopp :V
A to Real już Go zwolnił ? :)
Dużo weźmie a lepiej jak Mou sobie nie poradzi. Obaj trenerzy to typowi trenerzy pod dobry skład i gwiazdy. Czyli coś czego u Nas nie ma. Everton to pokazał. Także byłbym raczej sceptyczny. I wątpię że to wogole prawdopodobne.
Wnerwia mnie to gadanie o marzeniu prowadzenia Romy. Jakby było to jego marzeniem, to już dawno by Romę trenował. Pewnie przyjdzie do Romy dopiero wtedy kiedy nie będzie miał lepszych propozycji (sportowo, albo finansowo – zależy na co postawi). Tak było z Mou, któremu żadna duża firma w Europie nie chciała płacić chorych pieniędzy. Takim miłośnikom Romy to ja dziękuję. Nie żebym ich skreślał, bo najemnicy nie są niczym złym, ale niech nie opowiadają głupot o marzeniach. Praca to praca. Zakochany w Romie to jest Ranieri, bo kto inny wziął by drużynę jako trzeci trener po 3 miesiącach rozgrywek i to w takim kiblu? Ancelotti to by nawet telefonu nie odebrał.
No właśnie. Bez ironii uważam że Mou ma większą miłość do Romy niż Carlo …
Też mam takie poczucie.
Nie jestem fanem tego pomysłu.
Kroos mu wypadł po sezonie i jaki był problem. A mówimy tu o Realu.
Niedawno czytałem wywiad z Lewym i padło pytanie o Carlito w Bayernie . Lewy odpowiedział że Carlo to fajny gość ale , raczej taki dobry wujek i za ciężko nie pracowali . A w Romie to zawsze był problem z dyscypliną i ciężką pracą więc czy to byłby dobry pomysł ? Jak dla mnie Allegri albo Sarri ( chyba że też nasz były zawodnik Guardiola 😂 jak go wywalą Obywatele)
Kiedy Ranieri prowadził ostatnio takie kalectwo? Chyba Everton kilka lat temu? I ugrał z nimi dziesiąte miejsce w lidze, czyli grubo poniżej oczekiwań środowiska drużyny z Liverpoolu. Dlaczego w Romie miałoby być inaczej? Ancelotti musi mieć samograja, żeby wygrywać trofea. W Romie by mu tylko wszystkie włosy wypadły, po jednym sezonie.
Sorry ale to jest jakaś aberacja. Oddzielmy szacun dla Ranieriego od realnej oceny – Mister ma 72 lata i został ściągnięty z emerytury bo Greczynka pokłóciła się z DDR a o dziwo Chorwacki wfista nie ogarnal bajzlu.
Teraz sprzedaje się gadkę ze on będzie robił strategie dla Romy, po czym pada że strategia na lata to ściągnięcie kolejnego emeryta Carletto.
Ja widzę dwie opcje – albo jest to przykrywka dla kibiców zeby byl spokój i fajna atmosfera i to pol biedy, tym nie mniej brać na serio tego nie ma co. Albo nie jest to przykrywka co oznacza że Frytki "strategie" lepią z tego co jest akurat pod ręką i planu na klub nie ma żadnego i wtedy jest cała bieda.