Radio Pensieri: „Svilar symbolem niepokoju. Roma boi się powtórki z Juricia?”

„Radiowe przemyślenia” (oryg. Radio Pensieri) to cykliczny przegląd komentarzy i opinii z rzymskich stacji radiowych, w którym dziennikarze, byli piłkarze i eksperci dzielą się swoimi spostrzeżeniami na temat aktualnej sytuacji AS Roma.

Obraz wygenerowany przez AI

Dzisiejszy temat to: Gasperini, Svilar i ryzyko powtórki „efektu Juricia”.
Oto, co mieli do powiedzenia radiowi komentatorzy:

David Rossi
– Niechęć do Gasperiniego wynika z jego antypatii – jest nieznośny nawet, gdy mówi „dzień dobry” na konferencji. W Bergamo pokłócił się ze wszystkimi dziennikarzami. Ale przypomnę, że Mourinho przed przyjściem do Romy też ostro nabijał się z klubu tekstem „zero tytułów”. Więc jeśli to jest nasz punkt odniesienia, to jakim cudem przyjęliśmy Mourinho jak mesjasza? Brakuje tu konsekwencji. Dla mnie Friedkinowie wzięli Gaspa ze względu na jego zdolność do generowania zysków z transferów. Tylko poprzez handel można dziś coś ugrać.


Gianluca Piacentini
– Jeśli Gasperini ledwie co przyjdzie, a już sprzedadzą mu najlepszego bramkarza Serie A, to nie wiem, jak zareaguje. Dla mnie Svilar to zawodnik, którego trzeba zatrzymać. Jak można oczekiwać, że trener zaufa projektowi, skoro na dzień dobry zabierają mu kluczowego piłkarza?


Checco Oddo Casano
– Serio wierzycie, że taki piłkarz jak Svilar, który przyszedł za darmo trzy lata temu, nie ma agentów, którzy upominają się o pieniądze? Że reprezentuje go Padre Pio, św. Franciszek i św. Rita, którzy brzydzą się pieniędzmi? Sky podaje, że jego wymagania to 3 miliony euro + bonusy, bez klauzul i prowizji. Ale ja, mając odrobinę rozumu, w to nie wierzę. Dla mnie problem nie leży w pensji Svilara, tylko w prowizjach dla jego agentów.


Roberto Bernabai
– Ruch z Gasperinim to odważna decyzja. To trener bezkompromisowy, szorstki, który trafia do klubu bez jednomyślnego poparcia. Ale jeśli chodzi o jego umiejętności – tu nie ma wątpliwości. Potrzebne jest wsparcie ze strony klubu, bo każdy nowy cykl wiąże się z trudnościami. Mam nadzieję, że wcześniejsze błędy czegoś nauczyły. Gasperini potrzebuje szybkiego stopera – Roma takiego nie ma. I skutecznej drugiej „dziewiątki”, która potrafi zdobywać bramki.


Mario Corsi
– Ta sytuacja z Gasperinim mi się podoba, zwłaszcza że tylu trenerów wcześniej wylatywało tylko za to, że chcieli więcej trenować. Mourinho został wyrzucony w haniebny sposób – przez Friedkinów i piłkarzy. On nie forsował zespołu fizycznie jak Gasperini, ale psychicznie – i ich rozłożył. Z Juriciem się pobili po chwili. Ranieri potem wycisnął z drużyny, co się dało. Jak przyjdzie Gasp – o ile przyjdzie – trzeba będzie być gotowym mentalnie i fizycznie. Bo jak się da wciągnąć w metodo Roma, to skończy jak Juric.


Lorenzo Pes
– Krstović? To napastnik, który może pasować do Gasperiniego. Problemem może być tylko cena, która została napompowana po ostatnim sezonie. Z 18 milionów zrobiło się 25–30. Myślę, że jeden z dwójki Dovbyk–Abraham odejdzie, także ze względu na ich wysokie pensje. Wtedy trzeba będzie zainwestować porządnie. Krstović to ciekawy profil.


Daniele Lo Monaco
– De Zerbi jako kandydat na ławkę w Interze? To fantastyczny człowiek i według mnie znakomity trener. Problem w tym, że jego stylu gry wielu nadal w Italii nie rozumie. Wielu wpływowych dziennikarzy sportowych wciąż tkwi w przeszłości i to widać. De Zerbi jest nowoczesny, nowatorski. Jeśli jego drużyny mają słabość, to w obronie. Ale jeśli wróci do trenowania w Serie A, będę oglądał jego mecze z przyjemnością – całe 90 minut, nie tylko fragmenty.


Piero Torri
– Roma musi do 30 czerwca wygenerować około 30 milionów euro zysków z transferów. I tu może pomóc sprzedaż Abrahama – jeśli pójdzie za 25 milionów, masz 18 milionów czystego zysku. Ale żeby kupować, trzeba najpierw sprzedać. Nie chcę nawet myśleć o odejściu Svilara. Czasem przed sprzedażą zawodnika podpisuje się z nim nowy kontrakt – ale to trzeba zrobić, żeby go zatrzymać. To najlepszy bramkarz ligi, dał Romie 8–10 punktów. Tacy zawodnicy są bezcenni.


Roberto Pruzzo
– Svilar ma jeszcze dwa lata kontraktu. Kiedyś mówiło się takim zawodnikom: „Siedź cicho i graj”. Masz piekielnie mocnego chłopaka z ważną umową. Można spokojnie poczekać i obserwować, jak się sprawy rozwiną. Dwa lata kontraktu to dużo.


Nando Orsi
– To, że Svilar zarabia mało, działa na niekorzyść Romy. Tacy zawodnicy po prostu odchodzą – to ten sam przypadek co Kvaratskhelia w Napoli. I tam słusznie zdecydowali się go sprzedać.

Komentarze

  • Totnik
    4 czerwca 2025, 17:43

    Ja tego nie ogarniam byle paziowi jak Pisilli dają 2,5 kapitan czlapak ma chyba z 5 a NAJLEPSZEMU BRAMKARZOWI SERIE A nie chcą dać 3 !?!?

    • Akwilon
      4 czerwca 2025, 18:28

      Może on nie chce 3 tylko 4+bonusy + 15 dla agentów + bez klauzuli + frytki do tego ,
      Ma jeszcze dwa lata kontraktu który sam podpisał , ciężko powiedzieć kto tam bardziej przesadza , mnie trochę drażni że ktoś zagra pół sezonu dobrze i od razu zarobki 3 razy w górę , niech pokaże przyszły sezon na takim poziomie to wtedy możemy rozmawiać

    • Totnik
      4 czerwca 2025, 19:00

      Wiesz. Ja rozumiem podwyżkę za osiągnięcia, najlepszych bramkarz Serie A = podwyżka, ok, ale dawać takiemu szaremu, człapakowi, Brajanku, czy mlodozanowi Pisilli takie kontrakty, no coś nie tak ?

    • ryniek
      4 czerwca 2025, 19:01

      tu właśnie nie chodzi o pensje tylko o to, że agent chce wyszarpać jak najwięcej bo zwietrzył nosem pieniążki na co pewnie Roma nie chce się zgodzić, tak jak pisał Akwilon 4 pensji + z 15 jak nie więcej dla agentów i robi się kwota jak za porządny transfer.