Radio Pensieri: „Roma jeszcze nie ogłosiła trenera, bo… jeszcze go nie ma”

Dzisiejszy temat to: zamieszanie wokół nowego trenera i wpływ wyników na wybory personalne.
Oto, co mieli do powiedzenia radiowi komentatorzy:

Ugo Trani
– Trzy tygodnie temu Roma skontaktowała się z Allegrim, ale moim zdaniem nowy trener to ktoś, kto ma obecnie ważny kontrakt. Napoli, Roma, Juve i Milan zmienią szkoleniowca, jedyny znak zapytania to Conte. A Roma? Może nawet wyprzedzić Juventus, nawet jeśli zremisuje w Bergamo.
– Gdyby już był podpisany kontrakt, to zostałby ogłoszony – nie wierzę w historie, że czekają na koniec sezonu. Komunikatu nie ma, bo trenera jeszcze nie ma. Nie wiem też, czy Roma jest pierwszym wyborem dla Allegriego. Gdyby już wszystko było dopięte, ogłosiliby to wcześniej. Myślę jednak, że ostatecznie będzie to nazwisko z górnej półki, a nie półśrodek.

Lorenzo Pes
– Spośród wszystkich nazwisk, które się pojawiły – od Farioliego po Fabregasa – każdy z nich prezentuje kompletnie inny profil. Allegri to opcja, którą warto brać pod uwagę, ale wyzwaniem jest ustalenie, czyja to faktycznie lista – Ranieriego, Ghisolfiego, a może wspólna? Myślę, że wybór już zapadł, ale ogłoszenie zostanie przesunięte na po zakończeniu sezonu.
– Trudno jednoznacznie powiedzieć, kto dokładnie znajduje się na liście kandydatów Ranieriego i Ghisolfiego. Roma nadal jest w grze, więc ogłoszenie szkoleniowca może zostać przesunięte. Uważam jednak, że decyzja została już podjęta i czeka się tylko na odpowiedni moment.

Nando Orsi
– Lista potencjalnych trenerów Romy jest zbyt zróżnicowana. Farioli i Fabregas to zupełnie inna bajka niż Allegri. Trzeba będzie zrozumieć, w jakim kierunku chce podążać klub.

Antonio Felici
– Przy obecnej niepewności po prostu cieszę się klasyfikacją. Nie sądziłem, że będziemy tak blisko Ligi Mistrzów. Roma Ranieriego, wygrywająca po 1:0, to prawdziwy koszmar dla rywali. Awans do Champions League może otworzyć drzwi dla trenera z prawdziwego zdarzenia. Boję się, że zamiast tego pojawi się królik z kapelusza – czyli Farioli. Dla mnie to byłby smutny wybór. Dlatego marzę o Lidze Mistrzów – nie chcę nikogo słabszego niż Ranieri.
– Koné? We Francji jest ceniony, gra często i dobrze. To jeden z filarów Romy, bardzo się rozwinął. Jest dziś jednym z najważniejszych zawodników środka pola i jednym z niewielu, którzy potrafią robić różnicę.

Fabrizio Aspri
– Roma już dokonała cudu. Syndrom własnego stadionu Atalanty daje nadzieję. Teraz Roma nie chce się zatrzymać, a przeciwnicy nie wiedzą, jak ją zatrzymać. A wszystko to dzieje się bez Dybali.

Roberto Pruzzo
– Jeśli w sobotę Lazio i Juve zremisują, Roma zyska nie tylko punkty, ale też psychologiczną przewagę. Dużo będzie zależało od wyniku na Stadio Olimpico. Jeśli jedna z tych drużyn wygra, Roma też będzie musiała wygrać.