Jean-Pierre Rivere potwierdził doniesienia włoskich dziennikarzy.
Ostatnie doniesienia, które jako pierwszy podał Gianluca Di Marzio, znalazły wreszcie oficjalne potwierdzenie. Prezydent Nicei, Jean-Pierre Rivere, ujawnił po spotkaniu z Lille, co stanie się z jego dyrektorem sportowym, Ghisolfim.
– Ghisolfi idzie do Romy, cieszymy się z jego powodu. Spędziliśmy z nim kilka dobrych miesięcy i bardzo go cenimy na poziomie ludzkim, życzymy mu wszystkiego co najlepsze. Stało się, poprosił nas o odejście i zaakceptowaliśmy to. Gdy człowiek ma okazję przejść do lepszej pracy, musisz go puścić, życzę mu wszystkiego najlepszego. To samo tyczy się piłki nożnej. Jego przejście do Romy świadczy o tym, że nasz wybór w zatrudnieniu go nie był zły – powiedział Rivere.
Pozostaje czekać na oficjalne potwierdzenie zatrudnienia Francuza.
Komentarze
Witamy kolejnego stażystę ✊
Mądry człowiek ten prezydent Nicei. Referencje udzielone, rozstanie w pozytywnych relacjach. Szanuję :) Teraz budujemy potęgę i rozpieprzamy ligę w kolejnym sezonie. Innej opcji nie biorę pod uwagę.
Na zachodzie takie gadki to raczej standard. Zwłaszcza jak jeszcze media Cię o to pytają :D chyba że typ jest słaby i po prostu nie szkoda go.
Petrachi z Torino odchodził w nieco innych okolicznościach :v
Włoska specyfika :)
Bardzo miłe słowa od poprzedniego pracodawcy, to się szanuje:) Powodzenia dla nowego dyrektora sportowego, a ten nie będzie miał łatwo w Romie. Jego poprzednika, czyli Pinto, ciężko podsumować, bo to co dobre to oczywiście była zasługa Mourinho, a to co złe to już wina Pinto. Ale co by nie mówić, Tiago wykonał tutaj kawał roboty. Pozbył się szrotu, który wpływał niekorzystnie na szatnię (Pastore, Nzonzi itd.), następnie podpisał się pod sprowadzeniem dużych nazwisk takich jak Dybala, Lukaku, Ndicka, Belotti czy Abraham. Szukał okazji na rynku takich jak Huijsen, Llorente, Kristensen, Angelino, a przy tym był w stanie sprzedać trochę młodzieży z Primavery, bez konieczności oddania najmocniejszych ogniw drużyny. Oczywiście nie obyło się bez wpadek, jak chociażby Sanches, Shomurodow, Vina czy Maitland Niles, ale całościowy bilans (uwzględniając przy tym układ z UEFA i warunki szkodliwe rozumiane jako permanentną, publiczną krytykę piłkarzy przez Mourinho) to według mnie jego kadencja śmiało powinna zostać oceniona na plus. Wbrew pozorom Ghisolfi nie będzie miał tak łatwo zbliżyć się do powyższych rezultatów, ale zawsze może się przecież okazać, że będzie lepszy :) I tego mu życzę, bo Roma potrzebuje dobrego okienka transferowego jak tlenu, z tanim pozyskaniem wartościowych graczy, którzy odpalą z biegiem czasu. Forza Roma!
Pinto ciężko mi ocenić, z jednej strony miał straszne warunki, z drugiej wszystkie te wynalazki jak "Huijsen, Llorente, Kristensen, Angelino" okazały się przeciętnymi wzmocnieniami. No, ale największy ból dupy to mam za to, że uparł się na Sancheza :D
Trzeba mieć nadzieje że sprowadzi kilku młodych tanich afro-francuzów co będą zapierd#lać za trzech
O tak, też na to liczę!
Z Francji poważam tylko Napoleona i Vincenta Candele
@Totnik
Ferdinanda Focha i Charlesa De Gaulle'a nie poważasz?
Foch może być do tego drugiego mam wątpliwości. A z tym Napoleonem to żart oczywiście był co nie :)