Były trener Fiorentiny i reprezentacji Włoch, Cesare Prandelli, opowiadał o Romie i jej zmaganiach w rywalizacji o TOP 4 z innymi klubami Serie A, w tym Interem, Lazio i Milanem.
Casare Prandelli w wywiadzie dla Radio Rai mówił o ograniczeniach kadry Giallorossich oraz pochwalił pracę Jose Mourinho. Oto jego słowa:
„Na poziomie technicznym Roma nie dorównuje innym wielkim zespołom” – stwierdził Prandelli.
„Moim zdaniem Mourinho dokonuje cudu, dźwigając na swoich barkach wszystkie problemy i ograniczenia drużyny, jest genialny w zarządzaniu relacjami i komunikacji”.
„Jeśli Romie uda się pozyskać trzech ważnych zawodników wskazanych przez trenera w przyszłym sezonie, będą walczyć o Scudetto. Roma to znakomity zespół, ale na poziomie technicznym mogą polegać tylko na podstawowych graczach. Kiedy trener dokonuje zmian, drużyna traci swoją fizjonomię”.
Komentarze
:)
Chyba Prandelli nie czytał ASRoma.pl
bo tutaj specjaliści mają większą wiedzę :)
Czyste spojrzenie na naszą kadrę i co mnie cieszy coraz większe grono ASRoma.pl też widzi te ograniczenia.
Trzech graczy, żeby walczyć o Scudetto?
Niech pomyślę.
Mbappe, Haaland i De Bruyne. Taką mam koncepcję.
Konkretnego napadziora, który da gwarancję 15 bramek minimum. Konkretnego chopa na środek, chopa, który potrafi rozegrać konkretnie bala. Dwóch obrońców, środek I prawa i możemy zacząć się rozpychać łokciami;)
Maślak też najwidoczniej dokonywał cudu bo wyniki porównywalne przy jednak słabszej kadrze. Sami cudotwórcy w tym klubie, jedni drożsi drudzy tańsi ot i cała różnica. Ten trochę lepiej z dołem tamten z górą ale generalnie to marność. Natomiast z ich postrzeganiem to jak z ziemniakami, niby to samo a jednak w Poznaniu pyry, w Radomiu deser a w Sosnowcu rarytas
Wystarczy mieć dobry PR :)
Każdy z nas sobie wypracował ekspercie oko po tych latach spędzonych na stronie – jakby nie patrzeć nie takie cuda już widzieliśmy i nie takich "zbawicieli" już tutaj oglądaliśmy (patrz Monchi).
A co do scudetto to tutaj potrzeba więcej niż tylko graczy. Przykładem Napoli – wszyscy co do jednego śmialiśmy się, że ta drużyna nic nie osiągnie w tym sezonie, że sprzedali kluczowych graczy i teraz pozostał im wielki Koreańczyk i Piotruś co raz na 10 meczy rzuci wisienkę pod nogi. A drużyna bije wszystkich w lidze, łącznie z LM. A na papierze zrobili takie transfery, jak właśnie wspomniany Monchi w symulatorze FM 2022.
Cudotwórcą to byłby Rudi Garcia, który w debiucie pyknąłby scudetto – a właściwie chyba wtedy wszyscy po raz ostatni poczuli, że to może być w miarę realne.
Kiedy trener dokonuje zmian, drużyna traci swoją fizjonomię – na tym polega futbol, że potrzebna jest ławka, bo pierwszy skład to za długo nie podoła. W przypadku Romy to jest jeden mecz.
Ranieri ehh
Cudem tego bym nie nazwał ale jestem bardziej przychylny do opinii Prandellego niż waszej. Myśle że Napoli, Juventus oraz Inter są od nas znacznie lepsze piłkarsko. Reszta zespołów ma poziom zbliżony do siebie. Nie mogę się doczekać Derbów.
Muchomor dokonuje cudów, Maślak dokonywał sabotażu. Taka historia, wyniki prawie identyczne.
Hehehe mold you made my day
Sabotażu to dokonywał tylko jeden dyrektor sportowy :)
Nikt nie dokonuje cudów! Mou wykonuje swoją robotę i robi to wyłącznie pod siebie. Kadrę ma taką jaką zbudowali razem z Pinto, bo tu już Mou brał udział. Myślę, że klub to on ma gdzieś a interesuje go tylko własna kariera i osiągnięcia. Wiadomo, że jak dobrze się spisze w Romie to będą mu się otwierały kolejne drzwi a dokładniej skarbce. Nie mam o to pretensji – bądźmy dorośli. Ma facet swoje cele i generalnie je zdobywa. Teraz tylko pytanie o to top4, ale narazie nie mamy powodów do paniki.
Jose cudem wygrał Puchar Wielkiej Grzybni wytworzony w albańskim raju z najwyższej jakości prętów zbrojeniowych fi 12, najsłabsze oficjalne rozgrywki w jakich ten klub startował odkąd pamiętam. Następnym cudotwórca jest jego kompan Tiago Pinto, który nie wiem jakim cudem roztrwonił 100 mln w pierwszym sezonie a w tym ratował się darmowymi transferami bo jego wybrańcy okazali się zgniłymi kasztanami. W akcie desperacji wspólnie dokonali kolejnego cudu i udało im się namówić Dybale do podpisania wcale nie niskiego kontraktu. Tymczasem w Neapolu bez żadnych sił wyższych, cudów i pomocy boskiej ktoś wykonał dobrą robotę i wyciągnął z Kaukazu anonimowego Gruzina, który demoluje ligę.
Ja o nim "wiedziałem" dobry rok wstecz zanim przyszedł do Napoli.
Może nasz dział skautingu powinien godzinkę dziennie poświęcić na jakieś menadżery piłkarskie?
Nasi ponoć też "wiedzieli" ale byli skupieni na negocjowaniu transferów kasztanów. Napoli obserwowało go ponoć 3 lata ale bodajże Rubin Kazań w którym występował chciał za niego 30 mln co było według nich za dużo. Gdy trafiła się okazja łyknąć go z Gruzji to w Neapolu się dlugo nie zastanawiali.
Akurat Gruzina to obserwowało sporo skautów, szczególnie z Serie A i między innymi właśnie Roma ale podobno jedynie Napoli było skłonne zapłacić od razu bez żadnych ceregieli, a reszta to chciała wypożyczeń z opcjami
Takie tłumaczenie, te drużyny w Serie A może poza Interem nie mają głębi składu. Oczywiście Napoli ma też głębię składu bo do stanu używalności zostali doprowadzeni tacy kalecy jak Mario Rui, Rahmani i Juan Jesus :)
Spall prawie nic nie rotuje składem przecież :)
A moim zdaniem (choć gdzie mi tam do Prandelliego) lepszą kadrę od nas ma Inter i może Napoli, a pozostałe ekipy co najwyżej na zbliżonym poziomie
Nic odkrywczego. Z tym że do cudu może nie dojść, bo kadrę mamy na 6-7 miejsce i stawiam, że jednak bliżej tych pozycji skończymy.