Powroty kluczowych graczy przed starciem z Monzą, Spalletti daje szanse Pisillemu

Do treningów z grupą wrócił Enzo Le Fée, w kadrze Azzurich zadebiutuje Pisilli, a Eldor Szomurodow jest bliski podpisania nowego kontraktu.

fot. © asroma.com

Giallorossi liżą rany po klęsce w Szwecji. Jurić odzyskał francuskiego pomocnika Le Fee, który może znaleźć się w składzie na mecz z drużyną prowadzącą przez Nestę.

Roma nadal odczuwa skutki porażki z Elfsborgiem w Szwecji, która obnażyła negatywną formę zespołu, rozpoczętą od drugiej połowy meczu z Bilbao, pomimo optymistycznych słów Jurica. Z tej skandynawskiej wyprawy ocalić można właściwie tylko Svilara, podczas gdy Pellegrini dał kilka pozytywnych sygnałów. Hermoso, Saud i Soulé wypadli zdecydowanie najgorzej. Najwięcej zmartwień budzi Argentyńczyk, który, nawet wchodząc z ławki, wygląda na zagubionego, smutnego, a teraz dodatkowo nie powołanego do kadry narodowej. Kolejny Argentyńczyk, będący w słabej formie, to Leandro Paredes, który już od drugiej części kadencji De Rossiego w poprzednim i bieżącym sezonie zawodzi. Jego odejście, przy kończącym się kontrakcie, wydaje się być przesądzone, o ile nie nastąpi jeszcze wcześniej.

Roma nadal ma problemy w europejskich rozgrywkach wyjazdowych. Od czasów Mourinho do Jurica, udało im się wygrać zaledwie trzy z ostatnich szesnastu meczów poza Stadio Olimpico. Również letnie transfery nie przynoszą pożądanych efektów – jedynym pewnym graczem podstawowego składu jest Artem Dowbyk, natomiast pozostali zawodnicy, jak Soulé czy Saud, są daleko w tyle, jeśli chodzi o formę i miejsce w wyjściowej jedenastce.

Wśród nich jest Enzo Le Fée, który praktycznie nie pojawił się na boisku z powodu kontuzji. Francuz w końcu wrócił do pełnych treningów z drużyną i może znaleźć się w kadrze na mecz z Monzą. Z kolei Kevin Danso, który nie przeszedł testów medycznych i od tego czasu nie grał, ogłosił, że wróci na boisko: „Nie ma żadnych uszkodzeń ani anomalii kardiologicznych”. Tymczasem Sarah Felberbaum, żona Daniele De Rossiego, ujawniła jego reakcję na zwolnienie z klubu oraz ich decyzję o wspólnej ucieczce na Islandię.

Zostały również ogłoszone powołania trenera kadry narodowej Luciana Spallettiego na mecze z Belgią i Izraelem. Pierwszy raz w kadrze seniorskiej znalazł się Niccolò Pisilli. Oprócz niego w kadrze znalazł się Pellegrini, a Baldanzi dołączył do drużyny U-21. Dodatkowo Eldor Shomurodov może przedłużyć kontrakt z Romą do 2027 roku – Ghisolfi osiągnął ustne porozumienie z klubem. Na koniec, klub giallorosso i Adidas zaprezentowali nową linię Originals na sezon 2024/25, inspirowaną archiwami Adidas. Kolekcja ta uzupełnia trzy stroje meczowe oraz linię treningową na bieżący sezon.

Komentarze

Komentarze są wyłączone dla archiwalnych wpisów.

  • samber
    4 października 2024, 22:12

    Brawo. Pisilli zapracował sobie na to powołanie. Ma jeszcze czas ale już teraz powołanie mu się należy.

  • Canis
    5 października 2024, 01:05

    "Hermoso, Saud i Soulé wypadli zdecydowanie najgorzej. Najwięcej zmartwień budzi Argentyńczyk, który, nawet wchodząc z ławki, wygląda na zagubionego, smutnego, a teraz dodatkowo nie powołanego do kadry narodowej". Dla mnie równie beznadziejnie lub nawet gorzej, zagrali Baldanzi, Pisilli, Paredes, Eldor, Angeliño czy Dybala. No ale Dybala może grać żenująco chujowo, bo to bohater tłumów. Już mu się za bardzo nie chce, sam sobie wybiera mecze, w których będzie grał ale na kadrę jeździ cudownie ozdrowiony, a jak ubiera pasiastą koszulkę z numerem 10, wraca mu nagle forma i zdrowie. Wraca do Rzymu i znów jest chory, ma zmęczone mięśnie i gra końcówki w co trzecim meczu, na dodatek kiepawo, ale kasując 8 baniek netto za sezon. W Romie bez zmian. Nowe kozły ofiarne to Saud i Soule. Ci to mają bardzo chujowy piar, bo tylko biegają (w przeciwieństwie do reszty drużyny), chujowo podają i nie strzelają bramek. A reszta drużyny gra koncertowo, podaje wspaniale i strzela furę goli. Oto rzymskie, prasowe Juvenalia dla idiotów.

    • ryniek
      5 października 2024, 08:56

      uwielbiam te Twoje docinki Canis, zawsze w punkt! :D

  • Totnik
    5 października 2024, 09:15

    Zarząd zaciera ręce. Rośnie Nam piłkarz na dobry handelek rośnie 🥸

    • Canis
      5 października 2024, 11:57

      Żebyś się nie zdziwił. Bramkę strzelił Venezii i już go okrzyknięto nową młodą gwiazdą Romy a za rok to może iść do Padovy za 150 tysięcy euro i worek ziemniaków. Iluż tu było takich Sadików, Tumminellów i Bove?

    • Totnik
      5 października 2024, 13:16

      Tamci się o kadrę nie przewinęli jednak. Wiadomo że może wytrysnąć jego talent ale zgasnąć. Tak czy siak na handel pójdzie jak każdy nasz wychowanek :)