Frederic Massara wraca do AS Romy, aby objąć stanowisko dyrektora sportowego i natychmiast przystępuje do działania. Klub pilnie potrzebuje kolejnej sprzedaży przed końcem czerwca, aby spełnić wymogi Finansowego Fair Play – w grę wchodzi nawet odejście jednej z kluczowych postaci.

Massara powraca do Trigorii po raz trzeci. Dyrektor sportowy, rocznik ’68, został wybrany przez rodzinę Friedkinów do kierowania nowym projektem sportowym Romy, współpracując z Gasperinim i Ranierim. To postać dobrze znana i szanowana, z bogatym doświadczeniem oraz solidnym zapleczem operacyjnym – idealna, by odwrócić losy klubu po błędach popełnionych przez Pinto i Ghisolfiego.
Po podpisaniu kontraktu i oficjalnym ogłoszeniu, które ma nastąpić w najbliższych godzinach, Massara natychmiast przystąpi do pracy. Jego pierwszym celem jest zrealizowanie jeszcze jednej sprzedaży do 30 czerwca, aby wypełnić wymogi Finansowego Fair Play. Po wpływach z transferów Le Fée (24 miliony), Dahla (11) i Zalewskiego (6,5), wciąż brakuje pewnej kwoty, aby zmieścić się w limitach narzuconych przez porozumienie z UEFA.
W Trigorii liczyli na odejście Angeliño do Al-Hilal, jednak transakcja utknęła w martwym punkcie. Teraz Roma rozważa także możliwą „ciężką” sprzedaż – najbardziej realnym kandydatem jest Evan N’Dicka, który zyskał doskonałą międzynarodową ekspozycję i niedawno został uznany najlepszym iworyjskim piłkarzem roku. To bolesne pożegnanie, ale przy odpowiednich warunkach mogłoby rozwiązać problemy finansowe klubu.
Tymczasem Massara już wykonał pierwsze telefony – wśród nich kontakt z agentem Mile Svilara, aby spróbować domknąć przedłużenie kontraktu przed rozpoczęciem zgrupowania. Nowy dyrektor sportowy działa pełną parą. Roma nie może już tracić czasu.
Komentarze
A tak sobie myślałem, że może w końcu dożyje okna transferowego gdzie nie stracimy podpory składu… ale…
Bez paru lat LM chyba niemożliwe.
po tylu latach w końcu odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu, już lepiej pożegnać Ndicke niż Kone, a najlepiej żadnego.
Najwidoczniej araby nie potrzebowały Angeliño.
Inaczej już by było dogadane
Czyli dalej jesteśmy w ciemnej …
A Gasp chce ponoć 5 konkretnych transferów 🤣
Mam nadzieję że pójdzie mu lepiej niż w Rennes, gdzie raczej nie będą za nim tęsknić.
Wiele się mówi, że to on zbudował w Milanie drużynę na majstra, ale czy to prawda?
Ja marzę o tym, że kiedyś się po prostu wysramy na to FFP. Co nam zrobią? Dadzą karę 5 mln euro, zabiorą nam zawodnika do LM? Jak dalej będziemy operować w tych łańcuchach, to do tego LM nigdy nie wejdziemy. A jak Frytkom zależy na rozwoju Romy, no cóż, wymaga to wkładu finansowego.
N'Dicka czy Angelingo to moim zdaniem (z resztą jedni z niewielu) piłkarze, na którch powinniśmy budować. Niech opchną człapaka Pellegriniego już lepiej. A najlepiej nikogo i niech pomują kasę.
Finansowe Fair Play HATFUU