Pod słońcem Trigorii rodzi się nowa Roma

Il Romanista (S. Valdarchi) | Prace w toku. Czerwoną nicią łączącą pierwsze słowa Gasperiniego i Frédérica Massary, jako przedstawicieli Romy, jest temat działania – potrzeba konkretnego działania, a nie pozorowania, oraz konieczność położenia fundamentów pod projekt (słowo to bywa nadużywane, ale w obecnej sytuacji klubu jest wyjątkowo trafne), który potrwa trzy lata i będzie nosił ich nazwiska, pod nadzorem Claudio Ranieriego.

Bez zbędnego rozgłosu, a wręcz przeciwnie – starając się pozostać w cieniu – w Trigorii od dwóch dni trwają letnie przygotowania nowej Romy. Testy wydolnościowe, badania lekarskie, dużo biegania i mało piłki – oto fundamenty, które Gasperini i jego sztab kładą w tych pierwszych dniach pracy, oczekując na pierwsze wzmocnienia (Massara planuje zamknąć przynajmniej jeden transfer już w tym tygodniu).

Taki program obowiązywał również wczoraj rano podczas jedynego treningu dnia, który rozpoczął się około godziny 10. Do nieobecności Pellegriniego (kontuzjowanego i niedawno operowanego nosa w celu korekcji dawnego złamania) oraz Sauda (który dołączy do zespołu dopiero 20 lipca) dołączył Eddine, który doznał skręcenia lewego stawu skokowego. Stan zdrowia holenderskiego skrzydłowego zostanie oceniony przez sztab medyczny w najbliższych godzinach.

Na boisku pojawił się za to po raz kolejny Paulo Dybala, który w pełni wrócił do formy po pierwszej operacji w swojej karierze. Mimo że obecnie trenuje z mniejszym obciążeniem niż reszta drużyny, od pierwszego dnia uczestniczy w zajęciach pod okiem Gasperiniego.

Również dziś rano zaplanowano trening na godzinę 10 – będzie to pierwszy z dwóch zaplanowanych na ten dzień. Roma rozpocznie bowiem podwójne sesje treningowe, a drużyna spędzi noc w centrum Fulvio Bernardini. Ten sam plan zostanie powtórzony jutro – Roma odbędzie swego rodzaju miniobóz do czwartku: prawdziwa „pełna immersja”, aby od razu podnieść obroty w nowej erze Gasperiniego.

Roma, jak wspomniano, na razie woli pracować z dala od kamer – również tych klubowych, które wczoraj nie opublikowały (w przeciwieństwie do pierwszego dnia) żadnego nagrania z treningu. 40 tysięcy karnetów oraz 250 kibiców obecnych przed bramami Trigorii w dniu zgrupowania świadczą o ogromnym głodzie Romy, jaki czuć w mieście. Na możliwość zobaczenia piłkarzy na żywo trzeba będzie jednak jeszcze chwilę poczekać.

W przyszłym tygodniu prawdopodobnie rozegrany zostanie przynajmniej jeden sparing w Trigorii – przy zamkniętych drzwiach. Pierwszy oficjalny mecz towarzyski odbędzie się w Niemczech, 26 lipca, przeciwko Kaiserslautern (bilety dla kibiców gości w cenie 15 i 26 euro). Wciąż oczekuje się na potwierdzenie miejsca spotkania z Cannes, zaplanowanego na 31 lipca (najbardziej prawdopodobną lokalizacją pozostaje Tre Fontane, ale klub nie wydał jeszcze oficjalnego komunikatu). Następnie drużyna wróci do zagranicznych występów: najpierw mecz we Francji z Lens (2 sierpnia), a potem obóz przygotowawczy w Anglii od 3 sierpnia, który zakończy się spotkaniem „w rodzinie Friedkinów” z Evertonem, 9 sierpnia w Liverpoolu. Nadal możliwe jest rozegranie ostatniego sparingu w tygodniu poprzedzającym start sezonu – stadion Olimpico będzie dostępny od 3 sierpnia, po zakończeniu sezonu koncertowego. Głód Romy jest ogromny.