Poczet młodzików na środek obrony

Jose Mourinho będzie musiał znaleźć rozwiązanie na środku obrony w meczu z Sampdorią, z uwagi na brak wielu graczy i dostępność tylko Smallinga i Llorente. A co jeśli wybierze któregoś z piłkarzy Primavery? 

Dimitrios Keramitsis

Grek, rocznik 2004, ma pewne pojawienie się na ławce: poza tym jest jedynym ze środkowych defensorów Primavery, który zagrał już jeden fragment meczowy z seniorami, zmieniając Maitlanda-Nilesa w doliczonym czasie gry, w spotkaniu z Cagliari z 16 stycznia 2022 roku. Wysoki na ponad 190 cm, charakterny i z dobrą techniką, w Primaverze jest niekwestionowanym graczem pierwszego składu, ale być może nie wykonał takiego skoku jakościowego jakiego się po nim spodziewano po pierwszej, dobrej części sezonu (przybył do Romy w 2021 roku z Empoli). Od debiutu 14 miesięcy temu nie zagrał już ani minuty w pierwszym zespole, choć, w ostatnich miesiącach, siadał cztery razy na ławce. Często trenował z seniorami, ale nie mógł tego robić podczas ostatniej przerwy reprezentacyjnej: był powołany do reprezentacji Grecji U19.

Brian Silva

Nie ma takiego CV jak Kreamitsis: nie gra w reprezentacjach młodzieżowych (trzeba powiedzieć, że we Francji jest większa konkurencja niż w Grecji) i nie został nigdy powołany na ławkę w Serie A. Jeszcze w zeszłym sezonie grał w Drancy, piątej lidze francuskiej, pracując też w magazynach Amazona, gdyż futbol traktował bardziej jako hobby. Do Trigorii przybył na testy, po tym jak Perugia stwierdziła, że nie będzie dla niej użyteczny w pierwszym zespole i będzie mógł grać co najwyżej w Primaverze 2. Wybór Mourinho, zabrania go na ławkę w Coppa Italia z Cremonese, zaskoczył wszystkich: do tamtej pory nie grał w ogóle w Primaverze, rozegrał tylko dwa małe fragmenty, łącznie nawet nie pół godziny. Dodatkowo był najstarszy spośród kolegów jako rocznik 2003. W ostatnich trzech meczach Guidi przeszedł jednak do gry trójką w obronie i Silva trafił do pierwszego składu: jest nieco surowy technicznie, ale efektywny, świetnie gra głową, jest wysoki i ma silne, szerokie ramiona, posturą mógłby spokojnie grać w seniorach. Przez długi czas pozostawał poza wielką piłką, nie mógł mierzyć się nawet z najlepszymi młodzikami i dlatego ciężko by dostał szansę w Serie A, ale może zdobyć same powołanie na Sampę.

Francesco Chesti

W połowie lutego dostał czerwoną kartkę w meczu z Bologną: do tej pory był graczem Primavery z największą ilością rozegranych minut w tym sezonie. Grał jako lewy środkowy, w parze z Keramitsisem, zostawiając na ławce Silę, starszego od rok. W Romie jest od dziecka, w tym roku awansował do pierwszego składu, co wcześniej w młodzikach utrudniały mu różne problemy fizyczne. Jest dobry w kryciu, nigdy nie został powołany do pierwszej drużyny: gdyby taka sytuacja awaryjna miała miejsce 2-3 miesiące temu, na pewno pojawiłby się na ławce. Teraz tą pewność odebrał mu Silva.

Matteo Pellegrini

Rocznik 2004, przybył w 2017 roku z Lazio, grał w reprezentacjach młodzieżowych Under 15 i Under 16, potem stracił w nich miejsce. W Romie został wyprzedzony przez Chiestiego: w tym sezonie rywalizował o rolę rezerwowego dla dwójki środkowych z Silvą, który go pokonał i teraz gra w pierwszym składzie w trójce. Nie otrzymał nigdy powołania do pierwszego zespołu, wydawał się być wykluczony z tej rywalizacji, ale nieoczekiwanie, tydzień temu, Mourinho powołał go na treningi.

Marlone Foubert-Jacquemin

Francuz, rocznik 2003, przybył latem z Villarealu, w którym grywał też w Youth League. Na początku sezonu był pierwszym rezerwowym: we wrześniu i październiku, gdyż Keramitsis wylądował na ławce w Serie A, on zajął jego miejsce. Od tamtej pory nigdy jednak nie wybiegł w pierwszym składzie: w lutym, w meczu z Bologną, wszedł na boisko na ostatni kwadrans. Popełnił dwa błędy, po których padły dwa gole. Od tamtej pory nie zagrał ani minuty. Został wyprzedzony przez Silvę i Pellegriniego i wydaje się być kompletnie poza grą, choć tydzień temu Mourinho powołał go na treningi.

Faticanti e Missori

Żaden z nich nie jest środkowym obrońcą, ale obydwaj mogą zostać zaadoptowani do tej roli: Faticanti jako środkowy w trójce ala Cristante u Fonseci – Gudi próbował go ostatnio w tej roli we fragmentach meczów. Missori z kolei jako prawy w trójce. Mourinho nie mógł jednak sprawdzić ostatnio na treningach jakby spisali się w tych rolach: przebywali w Niemczech z reprezentacją Włoch U19. Duże doświadczenie międzynarodowe stawia ich na prowadzeniu przed kolegami (nie licząc Keramitsisa). Dodatkowo obydwaj zaliczyli już występy w pierwszej drużynie i gdyby pojawili się na boisku na kawałek meczu z Sampą, nie byliby absolutnymi debiutantami.