Tiago Pinto udzielił wywiadu dla DAZN przed spotkaniem z Napoli. Głównym tematem był oczywiście Nicolo Zaniolo.
Tiago Pinto udzielił wywiadu dla DAZN przed spotkaniem z Napoli. Głównym tematem był oczywiście Nicolo Zaniolo.
Są jeszcze konkretne szanse na sprzedaż Zaniolo?
– Nie mam problemów z odpowiedzią, praktycznie wszyscy zrozumieli co się stało: Nicolo poprosił klub o odejście, szukaliśmy rozwiązania wspólnie z jego agentem i takowe się pojawiło. Jednak w tym momencie Nicolo nie jest zbyt zadowolony z opcji i jesteśmy w tarapatach, gdyż to było jego rozwiązanie, jego prośba. Jak wiecie, powiedziałem to już w styczniu, przy wszystkich obramowaniach finansowego fair play, jakie mamy, nie jesteśmy klubem, który może pozyskać innych graczy przy jednoczesnym pozostaniu Zaniolo. Cały czas jesteśmy zmuszeni by respektować obramowania FFP. Mamy 48 godzin, zobaczymy co się wydarzy. To dla nas trudna sytuacja, dla klubu i wszystkich.
Jeśli Zaniolo będzie musiał zostać, jakie szkody przyniesie klubowi? Może zostać przywrócony do kadry?
– Mamy 48 godzin, po zakończeniu mercato, jak zawsze, będę mówił i odniosę się też do tego pytania. Mam jeszcze nieco nadziei na te 48 godzin. Interes Romy musi być pierwszy, staram się to robić każdego dnia.
Z czym związane jest pozostanie Mourinho?
– Słuchałem konferencji, trener powiedział, że porozmawiamy wewnętrznie na ten temat. Mamy dobre relacje, mimo że niektórzy cały czas starają się wmawiać, że nie są w stu procentach dobre. Takie tematy omawia się wewnątrz.
Komentarze
Heh akurat jedno w Pinto mi się podoba. Te konferencje po zakończeniu okienka. Natomiast cała reszta wypada przeciętnie niestety. No cóż oby Zaniolo znalazł sobie klub i sprowadzimy kogoś z mózgiem
Mógł podac
Zaniolo powiedział że chce odejść no ale nie powiedział że byle gdzie, pewnie jak Gersona myśli tylko o klubach jak Barcelona, Real, itd. :) a tak poważnie nie wiemy co tam się stało ale ciężko oczekiwać że zawodnik odejdzie z lepszego klubu do gorszego, z Romy grającej w pucharach do klubu który spada z ligi w Anglii, no chyba na tyle Pinto czai tę dyscyplinę ??
Wiadomo. Ale też Zaniolo musi trybić, że ktoś z niego zrobił kiedyś piłkarza i ktoś mu dawał szanse na gre i że to była Roma. I że nikt teraz go nie odda za darmo do Milanu, tylko dlatego, że jaśnie Pan Nikuś tak sobie uroił w deklu. To tak zwyczajnie nie działa.