W dniu wczorajszym doszło do spotkania Tiago Pinto z dyrektorem Sassuolo, Carnevalim. Obydwu przyłapali przed jedną mediolańskich restauracji dziennikarze.
To, że Roma musi zainkasować kilkadziesiąt milionów do końca czerwca nie jest żadną niespodzianką. W takich kategoriach można odczytywać wczorajsze słowa Tiago Pinto.
Menadżer Giallorossich udał się wczoraj do Mediolanu, gdzie tradycyjnie dochodzi do spotkań działaczy klubów i agentów piłkarskich. Zgodnie z pogłoskami dziennikarzy z wtorku, Portugalczyk spotkał się wczoraj z Giovannim Carnevalim, CEO Sassuolo. Jednym z tematów mogły być negocjacje transferu Frattesiego, o którym rozmawiali też wcześniej działacze Interu i Juventusu.
W momencie gdy Pinto i Carnevali opuścili jedną z mediolańskim restauracji, czekali na nich dziennikarze, którzy zapytali o negocjacje transferu Frattesiego. „Jest za wcześnie”, odpowiedział Carnevali. Pinto z kolei zażartował krótko: „Chcę tylko sprzedawać”. Nie jest wykluczonym, że obydwaj rozmawiali o karcie Volpato i być może Missoriego, który znalazł się również w kręgu zainteresowań Sassuolo. Nie jest też wykluczonym, że Roma może sprzedać do końca czerwca któregoś z młodych graczy, co może być podwaliną pod transfer Frattesiego w lipcu.
W pogłoskach dotyczących Romy pojawia się też Berardi. Według ostatnich doniesień napastnik dogadał szczegóły kontraktu z Lazio, ale Biancocelesti nie mogą porozumieć się z Sassuolo.
Komentarze
Przydałby się Sabat
Totalnie!
Przeczuwałem że kiedyś zatęsknimy za palaczem, był jaki był ale okazuje się że najlepszy :p
Last dance Sabata, niech weźmie tego Pinto za fraki i go uczy handlu. Tu są potrzebni starzy wyjadacze, którzy znają się na calcio