Pierwsza opinia w sprawie stadionu i pierwsze problemy. Podczas posiedzenia Robót Publicznych i Dziedzictwa Miasta pojawiły się kwestie krytyczne, o których mówi się już od kilku tygodni.
Droga dla nowego stadionu Romy robi się pod górkę, między kolejnymi opóźnieniami i kwestiami krytycznymi. Na niczym zakończyło się wczorajsze posiedzenie Robót Publicznych i Dziedzictwa Miasta, które miały wydać pierwszą z wielu opinii w sprawie projektu nowego stadionu Romy w Pietralata.
Wszystko zostało odroczone na kolejne posiedzenie, przewidziane po kolejnych badaniach terenu. Tematami na porządku dziennym były wywłaszczenia, ale przede wszystkim parkingi i mobilność ruchu drogowego, z koniecznością zbudowania oddzielnych pasów, poświęconych ruchowi wyłącznie dla szpitala Petrini oraz zbudowania dodatkowych przejazdów linią metra B. To warunek konieczny, aby 50% widzów mogło przyjechać na stadion środkami publicznymi. By to zrobić potrzebne sa inwestycje na około 100 mln euro, co oczywiście dodatkowo zwiększy koszty projektu.
Komentarze
Limahl – Never Ending Story (Official Music Video)
Miasto nie chce aby Roma miała swój stadion.
No ewentualnie jak Roma im wybuduje mnóstwo infrastruktury przy okazji. Tylko raczej Pan Frytki nie będzie miał interesu aby dogadzać Rzymianom za swoje pieniądze bo dlaczego miałby to robić ?
Gdyby nasi przodkowie musieli spełnić obecne warunki dopuszczenia do budowy to nadal mieszkalibyśmy w szałasach.
No chyba że na szałas też musisz mieć pozwolenie :)
Żeby mi ktoś nie zarzucił, że przodkowie nie mieli wody w kranie, filtrowanych ścieków, ruchu samochodowego, Szpitali i szkół. Jasne, że budowa dzisiaj jest bardziej skomplikowana, miasta bardziej liczne, standard budowy wyższy itd. Natomiast obstrukcje ze strony urzędników i ślamazarne (umyślnie/nieumyślnie) wykonywanie przez nich pracy jest faktem, nie tylko we Włoszech, ale rzadziej (ale jednak) w Polsce też. Dodatkowo korupcja, każdy chce swój kawałek tortu i paniczne banie się odpowiedzialności za decyzje. Jeżeli proces pozyskania pozwolenia na budowę trwa 3/4x dłużej niż sama budowa to nie jest to normalne. A już różnica w traktowaniu – przedsiębiorca ma jakieś sztywne terminy by coś zrobić, bo jak nie to kara/grzywna/odmowa a urzędnik instrukcyjne i elo będzie to będzie i tak to się kręci :)
Nie chcę znowu wywołać kontrowersji moja wypowiedzią no ale wiesz, ja komunizmu ani czerwonego ani tęczowego ani zielonego nie popieram i mam inne poglądy na funkcjonowanie i ustrój państwa :) Polska Włochy – nie mam porównania ale jest pewnie podobne bo tu i tu panuje "prawo" "unijne" i podobnie przerośnięta pasożytnicza biurokracja.
Natomiast jeżeli chodzi o stadiony to w Polsce jest chyba jednak lepiej bo u Nas się dało sporo ich wybudować albo zmodernizować a w Italii…. tylko Juve zbudowało stadion a teraz chyba Viola będzie budować ??? Udine chyba zmodernizowało. Słabo. W Anglii pewnie w 3 lidze mają lepsze stadiony niż w Serie A.
No Italia staje się powoli skansenem i to na własne życzenie.