Kontynuujemy serię opinii dziennikarzy i byłych graczy na temat ostatnich wydarzeń w Romie
Gianluca Paicentini (dziennikarz) dla Rete Sport:
– Coppa Italia była celem, którego zdobycie zapowiedziała Roma. Wiedzieliśmy, że spotkanie nie będzie łatwe, ale myśleliśmy o wszystkim, ale nie o tym, że Roma zaprezentuje się w ten sposób. Nie mogę słuchać o rugby po meczu, nie chcę myśleć, że tematem jest to, że Roma gra ponownie w sobotę. Ufam Mourinho bardziej niż kto inny, ale nie mogę słuchać jak mówi, że musiał dokonać takich wyborów z powodu zbliżonych sobie w kalendarzu meczów. Pellegrini? Czuje się dobrze czy źle? Bowiem od wielu meczów Roma z nim na boisku gra w dziesięciu. Jeśli czuje się dobrze, to powinien być oceniany za to jak gra i zasługuje na bardzo negatywną notę. Jeśli czuje się źle, to w takim razie nie rozumiem dlaczego gra.W środku pola lepszy obok Cristante jest Bove niż Tahirovic. Dlaczego Camara już więcej nie gra? Ma w umowie klauzulę, która uruchamia automatyczny wykup po określonej liczbie rozegranych minut?
Stefano Agresti (dziennikarz) dla Radio Radio:
– Mnie najbardziej uderza kompletnie złe podejście zespołu do meczu. Cremonese pokonało już Napoli nie powinno się podchodzić w ten sposób do ćwierćfinału. Cremonese nie walczy o Coppa Italia, ale o utrzymanie w lidze. Jestem zaskoczony wczorajszym występem Romy. To nie jest zespół Mourinho. Również on wydawał mi się po meczu zrezygnowany, zamiast być wkurzonym na swoich piłkarzy. Musi nimi wstrząsnąć. List Zaniolo? Trochę wygodne jest przeprosić i mówić o rodzinie gdy zakończyło się mercato. Dlaczego rodzina nie była rodziną wczoraj, a stała się nieoczekiwanie dzisiaj?
Mario Corsi (dziennikarz, szef ultry Curva Sud w latach 90-tych) dla Centro Suono Sport:
– Problemem Romy jest to, że jest słaba. To bardzo ewidentne. Dalej weźmy Mourinho. Co ma zrobić, skoro ma Matica, który był wyczerpany, Dybalę, który po tym jak zagra dwa mecze z rzędu, to potem dozna kontuzji przy strzelaniu karnego. Ta drużyna wywołuje śmiech. Pellegrini nie ma złości sportowej, nie powinien być kapitanem i powinien odpocząć od dwóch, trzech miesięcy. Jeśli jednak czuje się cały czas źle, to przywróćmy do gry Aquilaniego, który jest przynajmniej lepszy technicznie. Pellegrini nie ma kapitańskiej smykałki, nie jest kimś, kto złapie za gardło drużynę.
David Rossi (dziennikarz Rete Sport):
– Przegraliśmy puchar po rzucie monetą, musieliśmy przełknąć porażkę w finale Pucharu Mistrzów na Olimpico w karnych, musieliśmy oglądać mecz Roma-Lecce po historycznej rimoncie na Juve, musieliśmy oglądać mecz Roma-Sampa, przegrany Puchar Włoch z tymi tutaj, puchar UEFA przegrany w domu… Myślałem, że w wieku 53 lat dobry Bóg będzie bardziej łaskawy i odsunie przeżywanie takich sytuacji. Gdy zobaczyłem skład Romy byłem zmartwiony, ale jak popatrzyłem, że gra Cremonese B, to było ok… tymczasem musiałem spędzić ten wieczór na deja vu z Roma-Spezia. W tym sezonie Cremonese wygrało w regulaminowym czasie gry jeden mecz: z Ternaną w 1/32 Coppa Italia. To zespół w rozsypce.
Daniele Lo Monaco (dziennikarz Il Romanista) dla Radio Romanista:
– Według mnie Tahirovic popełnił błąd podając piłkę do Kumbulli. Albańczyk machał rękami, żeby nie podawał mu takiej piłki, ale otworzył grę do przodu, gdyż dobrze wie, że cierpi z powodu takich zagrań. Być może Tahirovic jest graczem, który może grać na tym poziomie, choć nie wiem czy jeszcze jest w stanie. Błąd Kumbulli pozwala mi z kolei myśleć, że nie powinien grać nigdy na takim poziomie. Moim zdaniem nie powinien być w kadrze Romy.
Roberto Pruzzo (jeden z czołowych strzelców w historii Roma) dla Radio Radio:
– Przewidywałem trudny mecz, ale nie spodziewałem się wylewu z wczorajszego wieczoru. Myślałem, że może się ciągnąć wynik 0-0 i po przerwie padnie bramka. Po błędzie Kumbulli było pod górkę. W drugiej połowie nie było logiki na boisku i Celik domknął wszystko. Rozczarowujący mecz zespołu, który nie zrozumiał ważnego momentu, w jakim się znajduje. Ludzie nadal, mimo wszystko, sa blisko Romy i to jest najpiękniejsze. Zaniolo? Myślę, że sa szanse na przywrócenie relacji, na boisko powinna wejść dyplomacja, której potrzeba. Również zespół musi dać sygnał.
Furio Focolari (dziennikarz) dla Radio Radio:
– Również Cremonse wystawiło wielu rezerwowych i według mnie błędem jest mówienie, że Mourinho wystawił zły skład. Pierwsza połowa była straszna, ale druga nie była lepsza. Jak wyglądała gra Roma? Wystawił 18 napastników, piłka naprzód i biegniemy. Koniec. Belotti jest jedynym, który coś zrobił, ale Roma grała źle, źle, bardzo źle i nie po raz pierwszy. Tyle tylko, że porażka jest poważna, gdyż Mourinho chciał wstawić kolejny puchar do swojej gabloty. Myślę, że Roma zrobiła źle świętując porażkę z Napoli, jest to sygnał słabości. I powiedzcie jedno: Mancini jest piłkarzem czy naśladuje Clinta Eastwooda? Jego zachowania robią źle całej drużynie. Wywołanie bójki po golu komu sprzyja Romie czy Cremonese?
Komentarze
Wszyscy winni tylko nie trener :) ten to umi robic peearr :)
Według mnie, to Pellegrini odpoczywa już od jakiegoś 1,5 roku. Jak gra, to też mam wrażenie że cały czas odpoczywa. Ja tak biegam jak on, tylko szybciej, przy wieczornym joggingu. Natomiast ten odpoczynek nic nie daje, bo kapitan nie może piłki dokopać do bramki, czy to z wolnego, czy też z rogu. O jego podaniach to już nawet nie wspomnę. Oczywiście trener winny, zgadzam się Totnik. Ja takiego Pellegriniego to bym wykopał jeszcze przed Zaniolo.
Zgadzam się z Tobą Canis w 100%. Jesteś cienki to żegnam Pana. Inaczej mamy co mamy.
Czyli jednak Manuela Giugliano będzie potrzebna na Olimpico
"Mancini jest piłkarzem czy naśladuje Clinta Eastwooda?")))) Bravo!
Jak pomyślę ile się płaciło za Kumbulle, Vine wielkiego Eldora.
Tylu wtop dawno nie było, za tą kasę można było mieć 2 dobrych gości a tak mamy 3 bezużytecznych.
Najgorszy piłkarsko kapitan za mojego życia.
To musisz chodzić do podstawówki, skoro nie kojarzysz Florenziego :P
Florenzi w pewnym momencie stanowił o sile Romy, która grała w LM i w lidze o 1 miejsce i grał dobrze w reprezentacji. Nie obrażajmy go zestawiając go z Pellegrinim. Mówię tylko o kwestiach sportowych, a nie o relacjach z kibicami.
@edemon
Tak się składa że podstawówkę dawno skończyłem i dalej podtrzymuje że Pellegrini nawet przy Florenzim marnie wygląda.
No to ja się z wami nie zgadzam i twierdzę, że Pellegrini ma o dwie klasy wyżej talent niż Florenzi, z tą różnicą że Florek grał solidnie ale równo, a Pelle potrafi raz na jakiś czas zagrać wybitnie, a potem padakę.
Pellegrini i Florenzi, to się faktycznie Romie nie udali 🥴😕
Hehe, teraz nagle Florek spoko, mimo że jako kapitan był nieustannie obsmarowywany błotem (czy raczej g….). Gdyby Pellegriniego sprzedać, to też za rok byłby płacz, że jak można było pozbyć się kapitana i wychowanka. Kibice Romy mają najkrótszą pamięć świata – o najlepszym zawodniku poprzedniego sezonu mówią, że nic nie gra od półtora roku. Bo jak kapitan nie jest reinkarnacją Tottiego, to na żaden szacunek nie zasługuje
O to to. Ciekawe czy były prowadzone badania w tym kierunku kto ma dłuższą pamięć, chomik czy kibic Romy i jakie uzyskano wyniki.
Jeżeli wyżej stawiacie Pellegriniego który nie łapaliby się do podstawy Romy Garcii od tamtego Florka to nic dziwnego że jesteśmy gdzie jesteśmy
"Tahirovic popełnił błąd podając piłkę do Kumbulli". Dobre :) Przecież to nie było jakieś głupie zagranie na styku. Dessers był od Kumbull dobrych kilka metrów jak ten piłkę przyjmował, jeżeli można to tak nazwać. Mógł spokojnie zagrać w prawo do Cristatne czy nawet na drugą stronę do Ibanieza. Wystarczyło to dobrze przyjąć a w ostateczności nawet walić długą z pierwszej na oślep. Po co komu taki stoper, do którego nie możesz wycofać bo macha rękami? Serie A tak już podupadła, że to za duże wymagania dla obrońcy na tym poziomie rozgrywek?
Smalling w zeszłym sezonie kilka razy dostał taki zapalnik i co zrobił? Wypieprzył piłkę w aut. Więc gadanie że Tahirović ciężką piłke zagrał Kumbulli jest debilne.
Hit że ktoś wypomina to zagranie Tahirovicowi :)
W ogóle podawanie do Kumbulli jest trochę jak bawienie się granatem bez zawleczki. Już samo to, że Tahirovič podał do Kumbulli jest jego winą a nie że źle podał, bo junior z Prądniczanki by to podanie spokojnie opanował.
No właśnie, co jest z Camarą? Przecież jesienią nie raz ciągnął naszą grę i był jednym z wyróżniających się in plus zawodników.
Camara nie zarabia cztery i pół miliona euro netto za sezon, to grać nie musi.
Że trzy lata tu napisałem, że Pellegrini to cienki Bolek i powinniśmy się go pozbyć bo jest jedynie hamulcowym, który potrafi wykorzystać czasami stały fragment i kiedyś jeszcze miał krótkie okresy znośnej gry. Mnie jak wspomniałem nigdy nie przekonał. Kiedy jednak te trzy lata temu napisałem to zostałem wyzwany od czci i wiary. Ręce precz od kapitana, że Włoch, że Rzymianin, że nie znam się a w ogóle to jestem gejem, komunistą itp. Minęła trzy lata a faja Pellegrini jest jeszcze bardziej cienkim Bolkiem. I takie jest moje zdanie. Dopóki będziemy mieć tych naszych asów to żaden Klopp, Guardiola czy Conte wyników nie zrobi. Do widzenia, arrivederci.
Ja Pellegriniego widzę jako taką naszą maskotkę. Miła, niegroźna, fajnie że jest, dziecię Rzymu ale kapitan? No tak średnio bym powiedział :) Ja bym Pelle nie sprzedawał. Dobrze że jest. Jak jest w formie to coś nam daje, ale robienie z niego na siłę frontmena naszej ekipy to stanowcza przesada. Chłopak nie potrafi być na boisku decydujący. Kiedyś porównywałem go do wielkiej trójki DDR + Ninja + Kevin i serio, każdy z nich miał w sobie więcej boiskowej złości, każdy z nich był przy nim jak taran, jak masakrator. Pellegrini jest jak taki bardziej wiotki Pianić. Potrafi zupełnie zniknąć na boisku i objawić się nagle z jakimś stałym fragmentem czy strzałem. Tylko że Pjanić niestety moim zdaniem był piłkarsko te pół klasy wyżej. Nie chcę jechać po Pellegrinim. To dobry piłkarz. Powinien być częścią Romy. Moim zdaniem krzywdą i dla niego i dla nas jest to, że robi się z niego na siłę gwiazdę i kapitana. Gdy jest bez formy to powinien zwyczajnie usiąść na ławce, tylko pytanie czy obecnie mamy w ogóle kim go zastąpić.
Masz dużo racji. Co do porównań do naszej ex trójki to Ninja na super kacu był o stokroć lepszy. O DDR nie wspomnę.
Dla mnie on jest słaby. Brak mu dynamiki, przebojowości, przeglądu pola a przede wszystkim dokładności a najbardziej mnie wkourwia ta jego niechlujność. Spieprzy podanie i człapie, wręcz kroczy jak nimfa wodna. Nie wiem czy urażony, sfoszony, czy wręcz zły na wszystkich? I bardzo mi się podoba jego zrozumienie sensu pressingu. W ogóle pressing w jego wykonaniu poprawia mi zawsze humor. Ja go nawet lubię ale mogliby złapać dla niego jakąś okazję w Anglii albo w Paryżu 😁
,,Bowiem od wielu meczów Roma z nim na boisku gra w dziesięciu,, dokładnie! Z panienka Pellegrini lub Zaniolo ciagle przerwane akcji z przodu. Padaka na murawie. Czekam wróci Wijnaldjum , podobno ma rozwiązać środka pole i do przodu…. Do boju Roma
Rozumiem komentarze, że Pellegrini zawodzi jako lider zespołu. Kompletnie nie rozumiem jednak, że można chciec się go pozbywać. Przypominam ostatni trzy mecze Romy w 2022 – czy faktycznie bez Pellegriniego gra wyglądała lepiej czy może jeszcze gorzej? Przede wszystkim brak mu kondycji i stad chyba to człapanie wkurzające oczywiście. Ale ze stojącej piłki ma najwiecej asyst w lidze (a doliczmy jeszcze Ligę Europy), wiec naprawdę nie rozumiem inteligentnych ludzi, którzy twierdzą, że po rogu piłka mu nie dolatuje. Nie ma z pewnością w serie a kogoś kto lepiej bije te rozne – czekam na wskazówki.
Nie czuje się żadnym wielkim ekspertem, jestem tylko miłośnikiem włoskiej piłki i kocham naszą Romę, której kibicuje już 25ty rok. Można wieszać na wszystkich psy, ale czemu ma to służyć? Jest trochę jakości – Dybala daje nieco magii, Abraham ma swoje momenty, Pellegrini stanowi potężne zagrożenie ze stałych fragmentów, obrona w optymalnym składzie (Mancini-Smalling-Ibanez) jest jedna z dwóch-trzech najlepszych w lidze. Mourinho wprowadza tez młodzieżówkę i to także dobre. Prawda jest taka, ze nie jest to drużyna z potencjałem do walki na trzech frontach. Kontuzja Wijnalduma to oczywisty pech. Podobnie jak dziecinada, która odstawił Zaniolo. Dużo się po mich spodziewaliśmy na początku sezonu, ale jest jak jest.
Na koniec – czy to tylko moje wrażenie, że coś jest nie tak z motorycznym przygotowaniem zespołu? Na początku sezonu masa mikrourazow, teraz często zawodnicy nawet bardzo młodzi nie są w stanie grać 90 minut. Coś z tym jest nie tak i tu niestety nie widać zmiany na lepsze po przerwie na Mundial.
Pozdrowienia dla wszystkich
Motoryka w Neapolu jakoś nie zawodziła. Jak chcą to zagrają i na oparach, tylko wtedy tracimy bramki "zmęczeniowe", jak np. gol zawalony przez wykończonego Christa swego czasu. Nie wytrzymuje też Dybala. Ale najlepsze jest że najmniej siły to mają ci którzy najwięcej odpoczywają.
"Rozumiem komentarze, że Pellegrini zawodzi jako lider zespołu. Kompletnie nie rozumiem jednak, że można chciec się go pozbywać". Już ci wytłumaczę. To jak z samochodem, który masz od 15 lat. Masz dobre wspomnienia z nim związane i służył ci dobrze przez te wszystkie lata ale już nie jeździ i trzeba się go pozbyć.
Pellegrini i otoczenie zapewniają, że jemu się zawsze chce, że daje z siebie wszystko… tylko że tego nie widać! Czy to jest tak jak z Pjaniciem, na którego u nas już się nie dało patrzeć, a wszyscy wiemy że posiadał umiejętności. Podobno Pjanić stale grał z musu, nie będąc w pełni zdrowym. Pellegrini też gra z musu? Tego właśnie nie rozumiem. Nie może grać na 100% bo coś mu dolega to niech nie gra wcale, niech się przygotuje jak należy. Nie jest on aż takim geniuszem jak Totti, który nawet n 60% robił różnicę – ale Franek jak wiadomo był geniuszem, a Pellegrini zwykłym śmiertelnikiem jest :)
Jeśli popatrzymy na Pelego jak na lidera drużyny, kapitana, motor napędowy i trzon drużyny to jest beznadziejny. Jeśli uznany go za zwykłego średniej klasy kopacza w serie A to może być. Tylko Panowie to jest podstawowy zawodnik, lider zespołu i jeden z najlepiej zarabiających w drużynie i we Włoszech również, a gra jak zawodnik za góra 1 mln kontraktu na sezon. Dla mnie jest hamulcowym, nie stanowi kompletnie o sile tej drużyny, a robią z niego gwiazdę, płacą mu bajońskie sumy, a gówno z tego wynika.
Riss, lubię Pellegriniego, ale trudno się z Tobą nie zgodzić. Masz rację.