Leandro Paredes jest o krok od opuszczenia Romy i powrotu na la Bombonerę. Argentyńskie media są zgodne: transakcja jest niemal dopięta.

Jak informuje Clarin, jeden z najbardziej renomowanych dzienników w Argentynie, Leandro Paredes wkrótce znów założy koszulkę Boca Juniors. Dla 30-letniego pomocnika ma to być powrót do klubu, z którego wyruszył na podbój europejskich boisk, i zarazem hitowy transfer ery Juana Romána Riquelmego jako sternika Xeneizes.
Specjalna klauzula ułatwia operację
Nie bez znaczenia w całej operacji jest fakt, że w kontrakcie Paredesa z Romą znalazła się specjalna klauzula, która miała ułatwić ewentualny powrót zawodnika do ojczyzny – właśnie do Boca Juniors. Porozumienie między klubami jest już na bardzo zaawansowanym etapie, a oferta finansowa przedstawiona przez Argentyńczyków została niedawno podniesiona i jest teraz znacznie bliższa oczekiwaniom samego Paredesa.
Rozmowa z Gasperinim i ostatnie formalności
Kluczowym krokiem w finalizacji transferu ma być jeszcze rozmowa Paredesa z Gian Piero Gasperinim. Nowy trener Romy ma wydać ostateczne pozwolenie na odejście pomocnika. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, piłkarz wkrótce poleci do Argentyny, by dołączyć do Boca już na obozie przygotowawczym przed Klubowymi Mistrzostwami Świata.
Jest jednak pewien drobny szczegół – podczas tego turnieju Paredes nie będzie mógł założyć swojej ulubionej koszulki z numerem 5. Poza tym wszystko wskazuje na to, że operacja dojdzie do skutku w najbliższych dniach.
Dla Romy będzie to kolejny ruch pozwalający odciążyć budżet w kontekście wymogów Finansowego Fair Play. Z kolei dla Paredesa – wymarzony powrót do domu i możliwość gry dla klubu, który zawsze pozostawał bliski jego sercu.
Komentarze
Piłkarsko trochę szkoda, chyba, ze klub ma już kogoś na ta pozycję.