Odnowienie kontraktu Leandro Paredesa staje się możliwe pod wodzą Ranieriego

Leandro Paredes może przedłużyć kontrakt z Romą, jeśli pod wodzą Ranieriego znajdzie się kompromis w sprawach finansowych.

fot. © asroma.com

Przyszłość Leandro Paredesa wciąż pozostaje niepewna, ponieważ zawodnik jest nadal łączony z powrotem do Boca Juniors po zakończeniu sezonu. Jednak istnieje możliwość, że Argentyńczyk pozostanie w Rzymie po czerwcu, pod warunkiem że zgodzi się na znaczną obniżkę swojego obecnego wynagrodzenia.

Według informacji podanych przez Leggo, Paredes, który wrócił do drużyny Giallorossich latem 2023 roku, odgrywa kluczową rolę w środku pola pod wodzą Claudio Ranieriego. Szczególnie dobrze współpracuje z Koné, z którym stworzył idealne partnerstwo, dostosowane do stylu gry preferowanego przez trenera.

Negocjacje dotyczące przedłużenia kontraktu są jednak skomplikowane, głównie z powodów finansowych. Paredes wielokrotnie podkreślał swoje pragnienie zakończenia kariery w Boca Juniors, klubie, z którym jest bardzo związany. Argentyńczyk obiecał jednak, że w pełni wypełni swoją umowę z Romą aż do jej naturalnego wygaśnięcia w czerwcu.

Przyszłość pozostaje niepewna, ale jeśli obie strony znajdą porozumienie, zawodnik mógłby nadal odgrywać kluczową rolę w środku pola. Tymczasem Ranieri korzysta z zaangażowanego Paredesa, który daje z siebie wszystko dla drużyny Giallorossich, a kibice mają nadzieję, że końcówka sezonu przekona obie strony do przedłużenia współpracy.

Komentarze

Komentarze są wyłączone dla archiwalnych wpisów.

  • edemon
    5 grudnia 2024, 10:22

    Ja akurat mam nadzieję, że nie przedłużą mu kontraktu i pożegnają razem z Pelle i Cristante…

    • AplauzRoma
      5 grudnia 2024, 10:27

      Pelle na zmianę byłby dobry, grał już na tak wielu pozycjach w środku pola, że mógłby dać jakość z ławki. Moim zdaniem jego barki są zbyt wątłe na opaskę kapitańską ale gdy odpocznie i zejdzie z niego presja to nie będzie zły zawodnik.

    • Canis
      5 grudnia 2024, 11:31

      Ja myślę podobnie, edemon. Mamy najbardziej średniowieczną, najwolniejszą i najbardziej ograniczoną linię pomocy w Serie A. Oprócz nazwisk, tam nie ma nic. Mam nadzieję że się pożegnamy z Paredesem, Cristante i Pellegrinim. Dla mnie to idealne partnerstwo z Kone, jest jak idealne, perfekcyjne małżeństwo, które ma tylko jedną wadę, nie bzyka się wcale i nie ma dzieci.

  • scythese
    5 grudnia 2024, 12:46

    Za darmo to uczciwa cena

  • Totnik
    5 grudnia 2024, 12:49

    Nie no starych nieogarow trzeba pogonic już wolę aby grał taki Pisilli czy coś. Gorzej jak walka o utrzymanie nie będzie