Od Wesley’a do Bogi i Pardo: De Rossi chce kolejnego skrzydłowego, Ghisolfi próbuje

Oczy skierowane na Dovbyka, potem francuski dyrektor sportowy będzie polował na kolejne wzmocnienia: celem wzmocnienie skrzydeł.

„Mamy w głowie pomysł, by pozyskać skrzydłowych, którzy będą mogli współpracować z Dybalą”, to słowa Daniele De Rossiego po przegranym sparingu z Tuluzą. Po przyjściu Soulé, może dołączyć kolejny zawodnik.

Oczy skierowane są na Wesley’a Gassovę, rocznik 2005 z Corinthians. W Brazylii uważany jest za jeden z największych talentów i otrzymał błogosławieństwo Cafu: „Jest świetnym lewoskrzydłowym. On będzie naszą kolejną radością. Dlatego mówię Romie, żeby go wzięli. Bez wątpienia go polecam”. Cena jest wysoka, około 25 milionów, a Giallorossi teraz potrzebują sprzedawać. Na liście transferowej są Abraham, Bove i Zalewski. Konkretne oferty do Trigorii jeszcze nie dotarły. Tylko nieśmiałe zainteresowanie Milanu Tammy’m (oraz zapytanie ze strony Evertonu), ale Tossoneri chcieliby Anglika na wypożyczenie. Opcja odrzucona przez Giallorossich, którzy chcą od razu zarobić.

Na liście Ghisolfi nie ma tylko Wesley’a: powrócił temat Bogi. Były zawodnik Sassuolo zna bardzo dobrze francuskiego dyrektora sportowego, pracowali razem w Nicei. W tle jest zawsze Fernandez Pardo. Talent z Gent, wyceniany na 15 milionów euro. Interesują się nim również Milan i Lazio. Rossoneri złożyli ofertę na 12 milionów, która została odrzucona. Skrzydłowy chętnie przeniósłby się do Serie A, a Roma pozostaje czujna. Zaprzeczono zainteresowaniu Akturkoglu. Skrzydłowy, rocznik1998, z Galatasaray może przejść do Lille. Odsunięto na razie temat Chiesy po przyjściu Soulé. Skrzydłowy rozpoczął przygotowania z Juventusem, ale wciąż jest na wylocie.

Nie tylko ofensywni skrzydłowi: priorytetem wciąż jest prawy obrońca.

Z Soulé i Dovbykiem rodzi się ofensywna Roma, ale zaraz po zamknięciu negocjacji z Ukraińcem priorytetem Ghisolfiego będzie dostarczenie De Rossiemu prawego obrońcy. Na tej pozycji jest tylko Celik. Na początku okna transferowego przybył Sangaré, ale zawodnik z rocznika 2007 jest przeznaczony do Primavery. Na czele listy jest Pubill, który w tej chwili przebywa na Igrzyskach Olimpijskich z Hiszpanią. Almeria wycenia go na 15 milionów. Prezes klubu to Al-Sheikh, który rok temu podpisał z Romą umowę sponsrską Riyadh Season. Innym nazwiskiem na liście jest Assignon, który podoba się również Aston Villi. Powraca temat Bellanovy, ale droga jest trudna. Torino, po sprzedaży Buongiorno do Napoli, nie chce pozbywać się kolejnej gwiazdy. Trudno będzie włączyć Zalewskiego do tej transakcji.

Komentarze

Komentarze są wyłączone dla archiwalnych wpisów.

  • Canis
    30 lipca 2024, 13:05

    Żadnych Wesleyów i innych Bogów 😤

  • romomaniak
    30 lipca 2024, 13:46

    Wesley na filmikach wygląda dobrze, póki co wygląda na piłkarza lepszego od Bogi. Wiadomo że w Europie takich liczb nie zrobi, ale moim zdaniem Boga nie jest lepszy od El Sha, a tak nie o to chodzi.
    Pytanie czy my transferach Ryana i Dovbyka nie wyczerpiemy slotów dla piłkarzy z poza UE?
    Szkoda że plotki ucichły o tym Zhergovie z Lille (Lewonożny, może też grać na prawej) myślę że by pasował do koncepcji DDR.

    • Dwojak
      30 lipca 2024, 14:37

      Ryan ma paszport szkocki więc nie ma problemu

    • shall
      30 lipca 2024, 15:13

      Chyba coś pomieszałeś. Zhegrova może ew. zagrać na lewej… choć chyba tylko w teorii, bo w Ligue 1 na lewej stronie nie zagrał zbyt wiele (na 68 rozgranych spotkań tylko 1 mecz na lewym skrzydle). W praktyce gra na prawej stronie. Profilem bardzo podobny zawodnik do Dybali / Baldanziego, ustawianych w poprzedniej kampanii właśnie na prawym skrzydle. Po przyjściu Soule problem z obsadą tej pozycji mamy raczej rozwiązany, więc możemy zapomnieć o Kosowerze.

    • Canis
      30 lipca 2024, 15:32

      Osobiście bardzo mi się podobał sezon w wykonaniu Holendra Summerville'a. Dynamit. I naprawdę szkoda, że on gra w Championship.

    • romomaniak
      30 lipca 2024, 16:16

      Kosowianin jest lewonożny, w Lille ostatni sezon grał jako prawy schodzący napastnik, ale zaczynał karierę jako lewoskrzydłowy. Nie widzę sprzeczności

    • shall
      30 lipca 2024, 17:43

      A ja widzę sprzeczność. To że jest lewonożny, to nie czyni go lewym pomocnikiem / skrzydłowym. I nie ostatni sezon, a całą karierę z małymi wyjątkami. Na 148 spotkań ligowych w seniorskiej piłce (łącznie 7 sezonów) w Genk, Basel oraz Lille zagrał na lewej pomocy / lewym skrzydle tylko 6 razy, czyli średnio raz na sezon.
      Także trochę podkoloryzowałeś z tym rozpoczynaniem kariery na lewej. Chyba, że piszesz o piłce juniorskiej.
      El Sha dla przykładu też ze dwa razy z konieczności wystawiany był na obronie, a wątpię żeby ktokolwiek rozpatrywał go jako stałego kandydata na tą pozycję.

  • Omen
    30 lipca 2024, 14:18

    Tylko nie Boga!