Kontuzje i wątpliwości nadal towarzyszą Paulo Dybali. Argentyńczyka może ponownie zabraknąć w wyjściowym składzie Romy na mecz z Napoli. Czy Joya zdoła wrócić na czas, aby pomóc drużynie?
Mimo pozytywnych wyników badań przeprowadzonych w ostatnich dniach, Paulo Dybala wciąż trenuje indywidualnie i jego ewentualny występ jest uzależniony od codziennych konsultacji ze sztabem medycznym. Istnieje szansa, że Argentyńczyk weźmie udział w pełnym treningu już dzisiaj, co zwiększyłoby jego możliwości gry od pierwszej minuty. Na tę chwilę jednak, najpoważniejszym kandydatem do gry obok Artema Dowbyka pozostaje Matías Soulé.
Problemy zdrowotne Dybali
Trener Claudio Ranieri, który zabierze głos na konferencji prasowej o godzinie 13:30, nie miał jeszcze okazji pracować z Dybalą w pełni sił. Ból, który zawodnik odczuł przed spotkaniem z Bologną, nie ustąpił mimo przerwy reprezentacyjnej. Ranieri wyraził jednak jasno swoje stanowisko: „Jeśli jest zdrowy, zawsze gra, nie interesują mnie klauzule czy przedłużenia kontraktów.”
Sytuacja Dybali w Romie jest pełna niepewności – Argentyńczyk rozegrał dotychczas jedynie sześć spotkań, w tym kilka zakończonych błyskotliwymi występami, ale również zbyt wieloma porażkami. Kluczowym dla przyszłości Dybali może być osiągnięcie 15 meczów w sezonie z przynajmniej 45 minutami na boisku. Taki warunek pozwoliłby mu na przedłużenie współpracy z klubem na kolejny rok.
Plany na mecz z Napoli
Jak wiadomo od wczoraj nadchodzącym meczu z Napoli, Roma będzie musiała radzić sobie również bez Hermoso, z kolei Mats Hummels, który wczoraj wznowił treningi z drużyną, ma rozpocząć mecz na ławce rezerwowych. Wczoraj trener próbował ustawienia 4-3-3, które w fazie defensywnej przechodzi w 4-5-1. Na skrzydłach, wspierając Dowbyka, zagrają Soulé i Stephan El Shaarawy. W środku pola znaleźli się Kone, Cristante i Pellegrini. Alternatywą jest zagęszczenie linii pomocy poprzez wprowadzenie Pisillego, który w poniedziałek odbierze nagrodę Beppe Violi.
Dobre wiadomości ze sztabu medycznego
Alexis Saelemaekers, który wczoraj wziął udział w części treningu z drużyną, ma szansę wrócić do kadry meczowej przed 1 grudnia. Tymczasem na froncie organizacyjnym pojawiły się informacje o możliwym dołączeniu do klubu Marzia Perrellego, obecnego wiceprezesa Sky Italia. Perrelli, będący blisko związany z Giovannim Malagò, jest typowany na nowego dyrektora generalnego klubu.
Komentarze
Mam nadzieję że Dybala odejdzie. Nie da się budować schematów w ataku jak typ raz trenuje raz nie, raz gra raz nie.
To wprowadza więcej zamieszania niż jakiś zysków dla drużyny.
Juventus go skreślił właśnie dlatego, że nie wiadomo kiedy będzie dostępny do gry.
Wiadomo że raczej nie będzie dostępny ale czasem jednak gra, kiedy wstanie z wyra prawą nogą. Mnie nie zdziwiło to, że Juventus go skreślił, tylko to, że nikt tam za nim nie płakał.