Mourinho staje w obronie Felixa po kontuzji Wijnalduma. Miły gest Cremonese

Jose Mourinho osobiście odniósł się do okoliczności kontuzji Giniego Wijnalduma. Special One za pośrednictwem Instagrama, potępił ludzi, których celem było obwinianie Felixa Afeny-Gyana po wcześniejszych spekulacjach dotyczących jego udziału w złamaniu kości piszczelowej holenderskiego pomocnika.

fot. © asroma.com

Wczorajsza wiadomość z treningu o złamaniu nogi przez Wijnalduma załamała środowisko Romy. Po tym jak pojawiły się doniesienia o udziale w zdarzeniu Felixa Afeny-Gyana, niektórzy kibice zaczęli obwiniać młodego piłkarza o kontuzję Holendra.

Jose Mourinho postanowił stanął w obronie Felixa i opublikował krótkie oświadczenie na swoim Instagramie:

„Czasami piłka nożna może być gówniana. W ciągu zaledwie 2 tygodni Gini stał się jednym z nas ze względu na swoje cechy charakteru (jego cechy piłkarskie zdążyliśmy poznać wcześniej).”

„Niestety, w bardzo niefortunnym wypadku doznał poważnej kontuzji, która uniemożliwi mu grę przez długi czas. Ale czasami nie tylko piłka nożna jest gówniana, ludzie też mogą tacy być… Ci, którzy zainicjowali plotki, że taki wspaniały dzieciak jak Felix może być odpowiedzialny za to, co się stało, to prawdziwe szumowiny”.

„Bądźmy dzisiejszego wieczoru zjednoczeni: zagramy dla Romy, Giniego i Felixa”

Tymczasem dzisiejszy rywal Romy w drugiej kolejce Serie A, Cremonese, za pośrednictwem swoich social mediów, wysłał słowa wsparcia skierowane do Wijnalduma:

„W meczu takim jak dzisiejszy, który będzie niezapomniany ze względu na atmosferę i emocje, żałujemy, że zabraknie jednego z bohaterów. Powodzenia Georginio, mamy nadzieję, że wkrótce znów zobaczymy się na boisku!”

Komentarze

Komentarze są wyłączone dla archiwalnych wpisów.

  • majkel
    22 sierpnia 2022, 15:30

    No i fajnie. Brawo Jose. Afena chwilę później wrzucił kilka słów na story. Na koniec napisał, że nie da się pokonać kogoś, kto się nigdy nie poddaje i wstawił głupią emotkę. Kibice nie przyjęli tego dobrze i twierdzą, że zamiast myśleć o koledze, któremu złamał nogę, to myśli o sobie.

    • abruzzi
      22 sierpnia 2022, 15:48

      No właśnie, trudno żeby nie myślał też o sobie, bo na włoskich forach część tifosich po nim pojechała, ale niestety wśród kibiców zawsze znajdzie się grupa troglodytów.

    • buker7
      22 sierpnia 2022, 15:51

      Czyli wszystkie wysiłki Mourinho poszły jak krew w piach. Afera to jednak nie za mądry człowiek…

  • volt17
    22 sierpnia 2022, 16:52

    Trochę przesada, założę się, że z 85% kibiców to ma raczej śmieszki przez łzy z tego, że to zderzenie z Afeną, który prawie był poza klubem, miało związek ze złamaniem nogi Giniego. Pewnie jakiegoś konkretnego pocisku to było z kilkanaście osób w SM i tyle.

  • mold
    22 sierpnia 2022, 17:18

    Takich kibiców co cisną Afenę w sytuacji w której wychodzi na to, że był to przypadek, najchętniej wysłałbym do Formello :)

  • Omen
    22 sierpnia 2022, 18:21

    Szacuneczek dla Cremonese