Jose Mourinho udzielił wywiadów przed wieczornym finale z Sevillą.
MOURINHO DLA SKY SPORT
Przyszłość?
– Byłem obiektywny z chłopakami. Kiedy odpowiedź stanie się publiczna? Nie wiem. W niedzielę kończy się sezon ligowy i udaję się na wakacje.
Udasz się na wakacje z nowym trofeum?
– Spróbujemy, pracujemy w tym kierunku. To nie tylko praca z ostatnich trzech dni, ale kombinacja treningów, doświadczenia, dialogu, pracy na boisku. Musimy wziąć wszystko to do kupy i wykorzystać w finale. Przeciwnik jest na wysokim poziomie z dużym doświadczeniem w finałach. By wygrać potrzebny będzie bardzo wysoki poziom.
Jak rozwinęła się Roma przez te dwa lata?
– Piłkarze się rozwinęli. Rozegrali 30 meczów w pucharach, z dwoma finałami. To poważny kapitał doświadczenia. Może pomóc w finale.
Przekazałeś mentalność drużynie.
– Jesteśmy w finale jak zespół, jesteśmy rodziną. Nie jesteśmy wystarczająco dobrzy indywidualnie, ani ja, ani gracze, jesteśmy tutaj, gdyż jesteśmy zespołem. Zawsze razem w złych i dobrych chwilach. I to będzie widać na murawie.
Jak czuje się Dybala? Ostatni raz mówiłeś, że może zagrać 15-20 minut?
– Będzie dostępny do gry. .
MOURINHO DLA DAZN
Twoje odczucia przy wejściu na stadion?
– Znam dobrze ten stadion, grałem tu dwa razy z Tottenhamem w czasach Covid. To piękny stadion, z dużą ilością widzów.
Widzieliśmy uśmiechniętego Dybalę, to znak?
– Pomoże nam na pewno przez 20-30 minut.
Rozegrałeś wiele finałów, emocje są cały czas takie same?
– Tak.
Komentarze
Czuję takie podekscytowanie jakby ostatni rozdział "One Piece" miał dzisiaj wyjść. Daje Roma! Browary się chłodzą, pizza (bez ananasa) też będzie.
Jeżeli wygra i odejdzie to nikt mu i jego zespołowi tych dwóch trofeów nie odbierze. Przejdzie do historii. Szeroka ocena jego pracy to już inna kwestia. Bo przy tych dużych plusach są tez duże minusy. Ale to rozmowa na inny temat. Dzisiaj zakasać rękawy, postawić autobus i wygrać finał. Forza !
dokładnie, jak znowu będzie kolejne 30 lat bez europejskiego trofeum to nikt nie będzie mówić o stylu w jakim grali w lidze :D
To nie tak. Nie mówi się bo się pamięta finały, trofea itd. Ale tak jak Łysy odchodząc zostawił następcy drużynę czy to Romy czy Interu dobrze podrasowana, z rozwiniętymi piłkarzami, w pucharach, do opchnięcia dobry towar na rynku, tak tutaj Siwy zostawi las + Dybale. No i moim zdaniem fajna mentalność zawodników bo zaangażowania im odmówić nie mogę.
Ciekawe czy te wzmianki o Dybali to przypadkiem nie jest zasłona dymna i zagra od początku..
Stres niesamowity. Strasznie się ten dzień dłuży. Zejdę chyba na zawał jeśli dojdzie do karnych
Ja boję się tego, że Roma szybko strzeli bramkę, np. w jakiejś 15 minucie i postawią autobus już do końca i Sevilla na nas uderzy całym zespołem, łącznie z bramkarzem. I będzie jakiś doliczony czas gry w stylu + 12 minut. I wtedy wejdzie jakiś kaszan na 1:1 xD
Dziś ten pan zostanie największą legendą w historii tego klubu. Nie chce mi się każdemu pojedynczo odpowiadać więc sobie daruję, tym którzy się denerwują powiem tylko szkoda że z uwagą mnie nie czytaliście w ostatnich miesiącach to byście się nie denerwowali. Czy będziemy przegrywać w 90 minucie , czy będą rzuty karne nie ma sensu się denerwować , ten mecz jest już dawno wygrany, możecie się śmiać tak jak wielu śmiało się przez ostatnich kilka miesięcy. Mimo że ten mecz zadecyduje o mojej płynności finansowej na wiele lat to nie tylko się nie denerwuje ale nawet nie wiem czy będę oglądał, to znaczy się pewnie coś tam pooglądam ale na zasadzie zmieniania kanałów. Po prostu w sytuacji kiedy zna się końcowy wynik takiego spotkania to ogląda się już bez emocji. Miłego wieczoru nocy i świętowania do rana życzę. A do totnika i innych przeprosin nie oczekuje , ale moglibyście przyznać że pan Max miał rację a Mourinho jest najlepszym trenerem w historii tego klubu.
Wróżbito Macieju, tak przy okazji przewidywania przyszłości. Proszę o numery w totka – obiecuje się podzielić! ;)
Daje Roma!!
Niestety nie pomogę takich rzeczy nie potrafię bo nie jestem wróżbitą. Wszystko co pisałem wynika z analizy i mojego wybitnego intelektu. Czy myślisz że jak dwuletnie dziecko umiera na raka to miało jakiś wpływ na swój los?? Niestety nie wiem czemu tak jest ale nasz los jest tak naprawdę niezależny od nas, nam się tylko wydaje że my coś możemy. Jednym pisane jest nieszczęście choroba cierpienie porażki a innym pisane jest zwyciężać. Portugalczyk nie musiał robić nic żeby wygrać ten puchar, po prostu to jest mu pisane. Możesz się śmiać ale jeśli pozostanę na tej stronie to śledź moje dalsze wpisy, może kiedyś przestaniesz się śmiać. To że nie jesteś w stanie zrozumieć tego co ja rozgryzłem to nie znaczy że jestem wariatem. A do kolegi poniżej, Portugalczyk był pewnie swego bo wie że już ten finał wygrał. Sevilla to z jego punktu widzenia śmieszny przeciwnik i nie piszcie mi tu o tym ile razy wygrali ligę Europy i jakie mają doświadczenie w pucharach bo to są brednie. Liczy się tu i teraz a nie historia. Mourinho może przegrać z taką drużyną ale w lidze , natomiast kiedy dochodzi do decydującej rozgrywki o puchar to pokonać by go mogli tylko giganci a Sevilla to zwykły średniak.
Pytanie, czy tu jeszcze wpadniesz, jak twoje prorocze wizje, to się jednak nie spełnią? 😉
Z puntku widzenia Mou, tylko finał i ewentualne zdobycie LE a wcześniej LKE sprawiają, że w Europie jest o nim znowu głośno. Czy taki efekt osiągnałby 2,3 albo 4 miejscem w Serie A. Na pewno nie. Moim zdaniem, Roma jest dla niego odskocznią – po Romie znów może mieć szansę na angaż w klubie z absolutnego topu. Dużo jest w tym myślenia o własnym interesie. Oczywiście, jeśli zdobędzie LE, to wszystko ułoży się po jego myśli i po naszej myśli. Jeśli nie zdobędzie, to wciąż dużo zyskał dzięki dotarciu do finału, ale my już nie, bo w lidze klapa.
Wydaje mi się, że naprawdę łatwiej było zdobyć w tym sezonie 4 miejsce w Serie A niż wygrać LE. A tak wszystko zależy od 1 meczu. Mou wybrał to, co dla niego najlepsze. Oby miał szczęście:)
Lepiej bym tego nie ujął.
Słuchałem jego konferencję. Cóż, Józek był bardzo spokojny i pewny swego i tak powinno być. Ogólnie mówi o drużynie i tu szuka mocy, bo to jest jego koncepcja gry. Nie spodziewam się znaczącej zmiany stylu gry, co do nas to zasadniczo wiemy co potrafimy, natomiast nie do końca wiem jak zechce to rozegrać Sevila. Bez wątpienia mamy ten atut w postaci Mou, który potrafi rozpracować rywala oraz zmotywować zawodników. Swoją robotę przed finałem niewątpliwie wykonał dobrze, zobaczymy czy to wystarczy.
Co to za koleś ten MAX który sadzi tu jakieś elaboraty długości 4tomowych powieści? Sezonowiec XD A tak już na serio to oby Józek dziś zapisał fajną historię i może jakoś przełkniemy ten średni sezon. Oglądam dziś 3 finał Romy w pucharach FORZA!
Szatnia już oficjalnie wie, że Mourinho odchodzi. Zagrają dla niego.
"Mourinho: Byłem obiektywny z chłopakami, jeśli chodzi o przyszłość"
Co On p… chłopie zostajesz albo odchodzisz w d… mam twoje CV to jest Roma !!!