Jose Mourinho w pomeczowym wywiadzie dla DAZN podsumował porażkę w derbach Rzymu. Portugalski trener odniósł się do przebiegu spotkania, ale też poruszył inne tematy mające wpływ na ostateczny wynik.
Trener Romy, Jose Mourinho nie krył swojego niezadowolenia po dzisiejszych Derbach Rzymu. Special One przeanalizował porażkę w pomeczowym wywiadzie dla DAZN, wskazując na problemy indywidualne i drużynowe.
„Zbyt wiele emocji i zbyt mała świadomość realizowania celów i organizacji gry” – stwierdził Mourinho po ostatnim gwizdku.
„Nie jest łatwo grać przeciwko drużynie, która ustawia się tak głęboko. Potrafili też dobrze zarządzać czasem gry, co działało na ich korzyść” – powiedział o Lazio.
„Brakowało nam jakości, którą zapewniają nam wyjątkowi gracze. Bez Paulo i Lorenzo w ciągu ostatnich 25 minut potrzebowaliśmy większego opanowania i spokoju. Lazio broniło swojej przewagi i chciało operować piłką jak najmniej czasu. Spróbowałem wariantu z Volpato, który nie poradził sobie najgorzej”.
„Dla mnie nie jest to nawet kwestia strzelania bramek. Dziś problemem było przegranie wszystkich pojedynków. Nasi napastnicy nie wygrali żadnego z nich”.
„Czy jesteśmy zmęczeni? Jasne, jesteśmy zmęczeni. Są zawodnicy, którzy grają zawsze i jeśli nie grają, drużyna ma kłopoty. Mam dwie możliwości: ryzykować lub nie ryzykować i nie mieć w rezultacie jakości. Przegraliśmy dwa mecze w Lidze Europy, Pellegrini musiał grać wszystkie kolejne mecze i często po 90 minut, to normalne, że doznał kontuzji. To ludzie, a nie maszyny”.
„Dybala? Oczywiście chce pojechać na mundial, to normalne. Jeśli jego powrót do zdrowia przebiegnie wystarczająco dobrze i będzie mógł dołączyć do nas z Torino, to bardzo nam się przyda”.
„Dzisiaj przegraliśmy, ale niezasłużenie. Atalanta oddała jeden celny strzał i strzeliła gola. Napoli włożyło dużo wysiłku, rozegrało najtrudniejszy mecz, wygrywając po świetnej bramce Osimhena. Lazio nie wygrało dzięki swoim zasługom. Brakuje nam jakości, ale przegraliśmy niezasłużenie. Mentalność zespołu jest niepodważalna”.
„W styczniu musimy odzyskać kontuzjowanych. Nie wiem, czy zaraz po przerwie będziemy mieli Wijnalduma. Nie sądzę by Roma dokonała czegoś wielkiego w kwestii transferów. Musimy pracować z tym, co mamy. Volpato rozegrał cztery mecze z rzędu i jeśli będziemy musieli dać szansę innym młodym graczom, to to zrobimy”.
Komentarze
Czyli jak Inter nas dociaka, a my stwarzamy półtorej sytuacji, z czego strzelamy dwa gole i wygrywamy to jest okej, ale jak Lazio stwarza jedną sytuację (pewnie byłoby więcej gdyby nie to, że mieli wynik przez większość meczu), a my zero to przegraliśmy niezasłużenie. Filozofia Mou w pigułce.
słyszałeś o czymś takim jak wyjątek?
Niewiele się pomyliłem co do wymówek. Ślepe stawianie na zawodników pod forma az do odniesienia przez nich kontuzji to dla mnie hit :)
Pitolenie o niczym…
Kręcącego głową Friedkina, aż do wczoraj, nie mieliśmy okazji oglądać.
Mam nadzieję, że nie obędzie się bez wizyty na dywaniku, bo obecna formuła chyba się wyczerpała.
Przepraszam ale chyba olej w głowie ci się wyczerpał….wszystko idzie w dobrym kierunku, w lidze jest czołówka z niedużą stratą do drugiego miejsca ,w lidze Europy wyszliśmy z grupy czego ty chcesz człowieku?Może pomyliłeś drużyny? trzeba kibicować realowi albo manchesterowi City ,to będziesz miał ciągle wygrane. Mamy najlepszego trenera na świecie dla takiej drużyny jak nasza, bo my jesteśmy zespołem który zdobywa jakieś w miarę cenne trofeum raz na 20 lat .Tego nam brakuje żeby mówić o Romie jako o wielkim europejskim zespole ,w końcu zacząć coś wygrywać, jakieś tytuły nieważne w jakim stylu…. On te tytuły gwarantuję. Była Liga konferencji ,będzie Liga Europy .
Nie rozmawiajmy o kontuzjach, ale porozmawiajmy o kontuzjach.
Krótko mówiąc porażki są niezasłużone i jest zajebiście. Wszyeko wina kontuzji (za kontuzje odpowiadają plamy na Słońcu) wymiennie z sędziami.
Narzeka że Lazio się broniło wyniku i zarządzało czasem o hehe to dopiero hit :)
Przecież robili to co Józek kocha w futbolu najbardziej.
Drużyna bez formy i Józek na konferencjach pomału też. Raczej komicznie zaczyna to wszyeko wyglądać.
Komik za 7 mln kontraktu, kto bogatemu zabroni ?
"Zbyt wiele emocji i zbyt mała świadomość….." bla bla bla. Rozumiem że co mecz jest zbyt wiele emocji? Bo czy to derby czy mecz z ogórkiem gra w tym sezonie jest taka sama czyli mega słaba. I jak to nie jest nawet kwestia strzelania bramek? Przecież to głównie jest aktualny problem. Sytuację i ich wykorzystywanie. Są wylewy w obronie jak zwykle i mozolna oraz nieefektywna gra w pomocy. Ale grają. Z tylu nie ma tragedii. Tragedia zaczyna się w ofensywie. Nie trzeba było składać Atalante 4 czy 5 do jednego. Wystarczyło coś strzelić by nie przegrać. To samo z napletami czy lacjo. Nam każdemu jest ciezko coś strzelić. Co mecz to samo. Laga na Abrahama którego gry nie da się oglądać.
Ale jakby się tak naprawdę zastanowić to sam nie wiem jak to dalej ma wyglądać i jakie jest REALNE wyjście z tej sytuacji. Trenera nie zmienią a aktualnych grajkow nie zastąpią innymi. Mourinho też nagle nie zmieni swojej filozofii. Każdy będzie grał jak każe Jose. Zostaje czekać na kontuzjowanych i liczyć na wzwyżke formy większości piłkarzy.
Ja już mu nie wierzę. I jak byłem zwolennikiem jego zatrudnienia tak teraz mówię: Jose Mourinho musi odejść !!! Z tego pieca chleba już nie będzie.
Lepiej powiedz co Cię podkusiło żeby taki nick ustawić :D
Nie uwierzysz, chodzi o tego biblijnego.
Zauważyłem że Wy tu jesteście chyba głównymi orędownikami zwolnienia Mou i generalnie zawsze upatrujecie problemy drużyny w trenerze. Z czystej ciekawości, kogo byście teraz obsadzili na stanowisku trenera ? Jaką wymyślną kandydaturę macie na oku ? Co to za bzdurny wymysł żeby życzyć sobie zwolnienia trenera który wraz z właścicielami stara się przynieść Romie jej należną wielkość ? Trenera który dał nam pierwszy puchar od lat, nie ważne czy trzeciej kategorii czy innej ale puchar, którego żaden inny trener nie zdobył od bardzo dawna w Rzymie. Zastanówcie się, czy gdyby nie Mourinho mielibyśmy w składzie Dybalę ? Wijnalduma ? Abrahama ? Czy nawet udało by się utrzymać Zaniolo ? Wątpię w to. Na dwa mecze przed wstrzymaniem wszystkich rozgrywek na rzecz Mundialu, Roma jest 4 pkt. za drugim Milanem i tylko 2 pkt. za miejscami 3 oraz 4, do wczoraj mieliśmy 4 lokatę, gramy dalej w Lidze Europy, no i przed nami Puchar Włoch. Czyli nadal gramy na wszystkich głównych frontach i nadal mamy realne szanse na jakiś sukces. I to wszystko w sezonie który jest bardzo dziwny dla wszystkich z uwagi na chory termin Mundialu, niestandardowe przygotowania, znacznie większą intensywność gier. Wystarczy spojrzeć jak radzą sobie inne potężne marki, Juve, Inter we Włoszech, Pool, Chelsea czy ManU w Anglii i tak dalej. Nie jesteśmy jedyni którzy kuleją ale jak wspomniałem wcześniej mimo to nadal mamy szanse na coś w tym sezonie. Jeśli to nie jest zasługa trenera tylko fart i super nastawienie zawodników to w takim razie chyba nie wiele wiem o piłce.
Zauważcie jaki jest stan naszej linii pomocy, co ona są prezentują, popatrzcie jak grają nasi napastnicy a to dzięki naszej pomocy. Przyjrzyjcie się jak od pewnego czasu wygląda Pellegrini, co robi na boisku Cristante, o Maticu nie wspomnę bo do czego on jest desygnowane to nie są jego naturalne zadania ale gra z musu. Przecież nasza pomoc leży i istnieje tylko na papierze, a bez niej to nawet Conte czy Guardiola nie odmieni gry tej drużyny.
Tradycyjnie zaprotestuję w sprawie jakości pomocników. Nasi pomocnicy nie są złymi zawodnikami. To że nie ogarniają jest po części spowodowane jakością przygotowania fizycznego, a w dużej mierze taktyką. Natomiast każdy zawodnik z piłką przy nodze musi coś z tą piłką zrobić, bo nie da się jej holować bez końca nawet z mega techniką. Trzeba komuś podać i teraz pytanie komu?, napastnikom pochowanym za rywalem? I masz granie do tyłu albo straty. To nie jest problem tylko jednej formacji. Ta maszyna nie jest zgrana, a napastnicy nie ułatwiają swoją biernością i nieporadnością. Przecież Abraham nie jest w stanie żadnej piłki przyjąć.
No czekaj… żeby nie było to z większością się zgadzam.
Wiele Mou zawdzięczamy. Podzielam zdanie, że bez niego nie byłoby Dybali, Wijnalduma czy na 95% także LKE.
Tylko nie powiesz mi, że im dalej wchodzimy w ten las to nagle każdemu, po kolei, kopaczowi piłka zaczyna przeszkadzać. Przecież oni od kilku meczów nie potrafią zagrać jednej kombinacyjnej akcji… Jeszcze na początku zeszłego sezonu Zalewski potrafił pociągnąć wzdłuż linii. Teraz jakby wpatrzony w Rycha MętneOko jedyna opcja to oddanie piłki do obrońcy…
80+ minuta wczoraj, mamy piłkę na 40m – 2x Smalling wymachuje łapami, żeby podawać do tyłu… no ludzie!
W tej drużynie nie ma czegoś takiego jak wyjście na wolną przestrzeń, akcja z klepki po trójkącie. Czegokolwiek co wymagałoby odrobiny zaangażowania, finezji, techniki i myślenia.
I nie, nie przemawia do mnie argument, że do 4. miejsca tracimy 2pkt a do lidera tylko 10… o to już 10? Dybala się połamał, Pelle się posypał i już nawet nie ma komu z wolnego dograć (rożne pominę…), zaraz się okaże że i limit szczęścia wykorzystaliśmy i teraz będziemy tylko zmierzać w dół tabeli. Zdziwię się mocno jak uda się utrzymać 6. miejsce do MŚ.
Abraham w każdym innym zespole by grzał ławę albo pykał sobie w kulki w Primaverze…
A jakby mi któryś jeszcze raz kopnął na niego lagę to by podążył jego ścieżką…
Wystawiłby tego biednego Eldora to chociaż by faktycznie miał powód pitolić, ze zabrakło jakości…
"Brakowało nam jakości, którą zapewniają nam wyjątkowi gracze. Bez Paulo i Lorenzo w ciągu ostatnich 25 minut potrzebowaliśmy większego opanowania i spokoju." Jakby kołcz nie zauważył to Paulo nie ma już od 7 meczów… I też jakoś średnio mi wychodzi, że w ostatnich 25minutach tym czego potrzebowaliśmy było opanowanie i spokój… ja tam widziałem potrzebę jakiegoś furiackiego szturmu, jednego za drugim… No, ale mentalność jest niepodważalna! GDZIE??? Grzecznie pytam…
Napisałeś o wychodzeniu na pozycje, a ani Matic ani Crisante nie są od takiej gry. Trochę Camara namiesza w trakcie meczu, ale lipa. Powtórzę po raz kolejny – Wajnaldum i Dybala to miałbyć nasz lek na problemy w środku pola, pech chciał że jeden wyleciał na pół roku, a drugi przy karnym naciągnął mięsień. Nie jesteśmy Juve czy Napoli aby mieć kilku fajnych graczy na jedną pozycje. Okno transferowe było bardzo dobre, ale nie możemy sobie pozwolić na transfery za gruby hajs. Tak samo 1 czy 2 transfery nie sprawia, że mamy kadrę na poziomie Interu. Ogolnie sporo osób ma żal do Mou, bo nie przyszedł i nie odmienił gry. Ba – nawet ją pogorszył. Tylko każdy dobry trener buduje sobie skład pod siebie, nie znam obecnie trenera który z łamag zrobil mistrza. I możemy pisać o takich rzeczach jak gra z klepki, wychodzenie na pozycje, ale podziwiam optymizm tutejszych osób widząc co wyprawa Ibaniez czy nasi środkowi pomocnicy, a Abraham nawet nie potrafi wygrać pojedynku główkowego. Gramy asekuracyjnie, bo jakbyśmy zagrali ofensywnie to takie Napoli nam pakuje 6 bramek.
Czym innym jest rozpykanie przeciwnika 2:0 przez pierwsze 20min i granie asekuracyjne, a czym innym jest przegrywanie w 80+ minucie w derbach i pykanie od lewej do prawej między środkowymi obrońcami…
Ja mam do niego pretensje tylko o to, że nie próbuje innych opcji. Szczególnie w przypadku Abrahama, na którego już patrzeć nie mogę…
Chociaż jeden normalny komentarz. Nie dziwię się że na forach Realu Madryt mamy pełno kibiców którym się wydaje że jak zespół nie wygra 30 spotkań pod rząd to trener powinien być zwolniony ,ale to jest forum kibiców Romy i wydaje mi się że to akurat jest klub który raczej przyzwyczaił do porażek niż do sukcesów. Tak jak napisałeś Mourinho dał trofeum ,jakie by ono nie było to jednak trofeum… Udowodnił kolejny raz że co by się nie działo to zawsze coś do klubowej gabloty wsadzi A po latach to jest najważniejsze.Za 10 lat nikt nie będzie pamiętał jak ta Roma grała ,ale każdy spojrzy na wyniki powie ,no musieli być mocni coś tam zdobyli. Sezon jest trudny gra jest do dupy ale jesteśmy realnie w walce o ligę mistrzów, a biorąc pod uwagę specyfikę europejskich pucharów wystarczy trochę szczęścia w losowaniu i w tej lidze Europy Do półfinału dojedziemy na luzie…. A tam już może być zupełnie inna zabawa. Doświadczenie Mourinho ,lepsza forma kilku zawodników, do tego być może olanie tego pucharu przez zespoły typu Barcelona czy Arsenal….Ja stawiam i to duże pieniądze że my ten puchar wygramy.
Już nie mogę czytać tego biadolenia że mamy słabych zawodników. To nie jest prawda! Mamy solidnych średników. Pytanie co się z nimi porobiło, że nie potrafią 3 podań wymienić. Przecież jak się ogląda nasz mecz z dołem tabeli to gołym okiem widać różnicę w wyszkoleniu technicznym, tylko to się na nic nie przekłada. Mou się uparł na jedno granie i to już jest obłęd, czyli stan umysłu w którym człowiek cały czas robi to samo, oczekując innych rezultatów. Taktyka defensywna się nie sprawdza. Nie przegrywamy 4-0, ale przegrywamy i to po fatalnych meczach.
A ja czytam co on plecie. Trochę ble ble ble… wiadomo. Ale zwrócę uwagę na zdania: "Dziś problemem było przegranie wszystkich pojedynków. Nasi napastnicy nie wygrali żadnego z nich". No, dobrze gada, tylko niech mi wytłumaczy dlaczego wciąż gra Abraham który żadnego pojedynku to nie wygrał chyba w całym obecnym sezonie! To dlaczego ich wystawia!? Przecież jest jeszcze paru innych zawodników ofensywnych, którzy może też są pod formą (ciekawe dlaczego?), ale jednak warto coś zmieniać skoro to co jest nie działa.