Misja: sprzedaże. 60 milionów, by zatrzymać najważniejszych piłkarzy

Dla władz AS Roma celem numer jeden pozostaje awans do europejskich pucharów. To oznacza nie tylko prestiż, ale przede wszystkim cenne przychody i nowe perspektywy rozwoju. Florent Ghisolfi, dyrektor sportowy klubu, patrzy jednak znacznie szerzej. Równolegle pracuje nad scenariuszem, który pozwoli zasilić budżet bez konieczności rozmontowywania obecnego składu.

Transfery bez strat jakościowych

Plan Ghisolfiego zakłada sprzedaż zawodników, którzy nie są kluczowi dla przyszłości drużyny, a mimo to mogą przynieść łącznie nawet 60 milionów euro. Priorytetem jest wygenerowanie zysków kapitałowych, nie naruszając jednocześnie trzonu zespołu, który mają tworzyć m.in. Mile Svilar, Evan Ndicka i Konè.

Na liście potencjalnych odejść znajdują się piłkarze, których rozstanie z klubem wydaje się przesądzone. Nicola Zalewski ma trafić do Interu za 6,5 miliona euro. Benfica przygotowuje się do wykupu szwedzkiego bocznego obrońcy Dahla za około 8 milionów. Zeki Celik od stycznia jest dogadany z Fulham – jego transfer ma zamknąć się w przedziale 7–8 milionów euro. Podobna kwota może wpłynąć za Tammy’ego Abrahama, który prawdopodobnie jednak pozostanie w Milanie.

Kolejnym zawodnikiem na wylocie jest Mario Hermoso. Obecnie wypożyczony do Bayeru Leverkusen, wróci do Rzymu tylko na chwilę – przed planowaną sprzedażą, która ma przynieść 4–5 milionów euro. Największe wpływy przyniesie jednak transfer Enzo Le Fée. Sunderland już teraz zadeklarował chęć wykupu Francuza za 22 miliony euro. Jeśli Sunderland, który ma zapewnione 4. miejsce w Championship awansuje do Premier League dzięki play-offom, transfer piłkarza stanie się obowiązkiem wynikającym z umowy zawartej w jego kontrakcie.

Ostrożna rewolucja

Ghisolfi zarysował strategię, która pozwala na pozyskanie funduszy bez uszczerbku dla jakości drużyny. AS Roma chce jednocześnie zarabiać i budować silniejszy zespół, a kluczowe decyzje zapadają już teraz – zanim okno transferowe oficjalnie się otworzy.