Jordan Majchrzak może zostać wkrótce piątym Polakiem, który założy koszulkę Romy. Młody napastnik został niedawno włączony przez Jose Mourinho do pierwszego zespołu, a przeciwko Bolonii otrzymał swoje premierowe powołanie.
W pierwszej drużynie jeszcze nie zadebiutował, ale wydaje się, że droga Jordana Majchrzaka jest już wytyczona. To nazwisko młodego talentu urodzonego w 2004 roku, który zadziwił Mourinho i otrzymał swoje pierwsze powołanie od portugalskiego trenera w środę na mecz z Bolonią, bez debiutu, ale zdążył już posmakować atmosfery Olimpico, z którą mógł już zapoznać się podczas tego sezonu. Gdy zadebiutuje, będzie piątym polskim zawodnikiem w koszulce Romy w Serie A, z pewnością najmłodszym, biorąc pod uwagę, że ma niespełna 19 lat.
Jest środkowym napastnikiem, dobrze zbudowany (ma 189 centymetrów wzrostu) i silny, który u siebie w kraju postrzegany jest jako bardzo obiecujący talent i którego Roma wypożyczyła we wrześniu zeszłego roku z rezerw Legii Warszawa za 100 000 euro, aby mógł grać z Primaverą.
W zespole dowodzonym przez Federico Guidi’ego wyszedł na boisko zaledwie w trzech meczach i spędził na boisku łącznie 24 minuty. Mourinho pokazał już, że uważnie śledzi rozwój sektora młodzieżowego i obserwując jego specyfikę, zdecydował się powołać go na trening z pierwszym zespołem 27 grudnia w drugiej sesji po tournee w Portugalii.
Przeciwko Bolonii otrzymał pierwsze powołanie i zasłużył na to, co do tego nie ma wątpliwości, by Special One dał mu więcej szans. Jego wypożyczenie wygaśnie w czerwcu, a Roma ma prawo do wykupu ustalone na 700 000 euro, tymczasem Majchrzak kontynuuje swój rozwój, krok po kroku.
Komentarze
💛❤️💪
Rudy jak Boniek.
Z ruja bardziej jak Riise
To tylko potwierdza jaki śmieszny skład mamy skoro józef szuka zawodników w primaverze