Po tym jak rok temu był filarem Romy i jednym z najlepszych obrońców ligi, tym razem Chris Smalling stał się problemem Romy.
(Leggo – F.Balzani) Igrzyska otwarte: Florent Ghisolfi został przedwczoraj oficjalnie nową osoba odpowiedzialną za obszar techniczny Romy i przebywa już w stolicy Włoch. I będzie tu przez trzy dni, z taką samą długością kontraktu jak De Rossi, który poprowadzi razem z byłym dyrektorem sportowym Nicei przebudowę drużyny, która dotyczy też odejść graczy.
Niektóre są łatwe ze względu na koniec kontraktów, niektóre trudne jak w przypadku Smallinga, który w ciągu 11 miesięcy przeszedł od bycia filarem, z odnowieniem umowy do zbędnego gracza, którego trzeba gdzieś umieścić. Od okresu, w którym Anglik zdenerwował Mourinho ze względu na długi okres braku aktywności (sześć miesięcy) z powodu niesprecyzowanego problemu fizycznego po rozczarowanie De Rossiego, który wystawił go w pierwszym składzie tylko cztery razy. Był jednym z bohaterów walki w europejskich pucharach z finałami w Tiranie i Budapeszcie, występując 85 razy przez dwa sezony. Potem wywiesił praktycznie białą flagę. Powody? Są tacy, którzy mówią o rozczarowaniu z powodu braku uwagi Romy pod adresem sierpniowej oferty z Arabii. Są tacy, którzy twierdzą, że jego powrót do zdrowia wiązał się z brakiem woli do poddania się określonemu leczeniu. Takim hipotezom zaprzeczył piłkarz.
Roma chciałaby go sprzedać. Problemem, obecnie, jest znalezienie zainteresowanego. Smalling skończy 35 lat i zarabia 3,8 mln euro. Jedyną hipotezą jest właśnie arabski kierunek lub kluby z Turcji. Jeśli chodzi o zakupy, poza Nandezem (którego kontrakt wciąż nie został określony, mimo zapewnień jego agenta), Roma jest cały czas zainteresowana Diakite z Lille na prawą stronę i kontaktowała się z Juve w sprawie Kostica, gotowa go pozyskać, ale tylko jeśli cena będzie niższa niż 10 mln euro.
Komentarze
Ciężko będzie się go pozbyć. Wiek, duży kontrakt plus te tajemnicze problemy zdrowotne to trochę zbyt dużo minusów jak na jednego piłkarza, nawet dla Turków.
Ostatecznie można rozwiązać kontrakt za porozumieniem stron. Coś mu tam odpalić, znajdzie sobie nowy klub i wyjdzie jeszcze na plus :P
Teraz niech wrócą i wypowiedzą się entuzjaści przedłużania kontraktu z zeszłego roku, żeby nie wziął go Inter przypadkiem…
Rok temu Smalec był po dwóch sezonach, w których zagrał 85 meczów i stanowił filar drużyny. To oczywiste, że większość chciała jego pozostania – nie jesteśmy jasnowidzami, żeby przewidzieć półroczną kontuzję ;P
Takitam, kurde gościu ale Ty jesteś mądry wszystko przewidziałeś. Wow nie ma to jak pisać w internecie “a nie mówiłem” XD
@lilninja,
tak jestem mądry, bo pisałem że nie ma co zatrzymywać na siłę za kupę siana gracza w wieku 34 lat.
A ty możesz co najwyżej miauczeć dzisiaj
Jakbyś był mądry to takiego komentarza byś nie wysmarował… jesteś raczej zwykłym kretynem miau miau miau