Po odejściu Ghisolfiego Roma rozgląda się za nowym dyrektorem sportowym. W grze kilka ciekawych nazwisk – także z przeszłością w Trigorii.

Zakończenie współpracy między AS Roma a Florentem Ghisolfim to już fakt – oficjalne ogłoszenie ma nastąpić lada dzień, prawdopodobnie jeszcze jutro. Tymczasem klub intensywnie pracuje nad znalezieniem jego następcy. Gian Piero Gasperini z niecierpliwością czeka na to, z kim przyjdzie mu współtworzyć sportową przyszłość drużyny, a Claudio Ranieri, zapytany o tę sprawę podczas konferencji prasowej, nie owijał w bawełnę: „kilka nazwisk jest już na biurku rodziny Friedkin”.
Kandydaci z Italii i Europy
W momencie, gdy większość dyrektorów sportowych w Europie jest już zaangażowana w przygotowania do letniego mercato, wybór Romy może ograniczyć się do tych, którzy obecnie pozostają bez kontraktu – zarówno we Włoszech, jak i poza jego granicami.
Najczęściej powtarzanym nazwiskiem jest Frederic Massara, który nie tak dawno zakończył niezbyt udaną przygodę z Rennes. Dla turyńczyka byłby to powrót do znanych murów – pracował już wcześniej w Trigorii i chętnie znów działałby dla żółto-czerwonych barw. Równie głośno mówi się o Giuntolim, który po historycznym mistrzostwie z Napoli nie zdołał powtórzyć sukcesu w Juventusie. Znakomity znawca włoskiego rynku i skuteczny łowca talentów jest gotów na nowy rozdział.
Na liście potencjalnych kandydatów znajduje się też Nicolas Burdisso, pozostający bez pracy od czerwca 2024 roku, gdy zakończył współpracę z Fiorentiną. Latem zeszłego roku Daniele De Rossi próbował forsować jego kandydaturę, ale bez powodzenia. Bez zatrudnienia pozostają również włoscy specjaliści jak Francesco Marroccu czy Riccardo Bigon, choć nie do końca pasują oni do modelu działania preferowanego przez Friedkinów. W grze jest też Federico Balzaretti, były piłkarz i współpracownik Romy.
Opcje zagraniczne
Dan i Ryan Friedkinowie mogą również sięgnąć po nazwiska z zagranicy. Victor Orta niedawno rozstał się z Sevillą po kilku trudnych sezonach, wcześniej pracował z powodzeniem w Anglii. Na Wyspach swoją renomę zbudował także Daniel Ashworth, ostatnio w Manchesterze United, wcześniej w Newcastle.
Z kolei Edu Gaspar, przez lata związany z Arsenalem, rozstał się z londyńskim klubem w czerwcu 2024 roku. Na liście jest również Eduardo Macia – były dyrektor sportowy Spezii, z doświadczeniem z Leicester City i Realu Betis.
Decyzja coraz bliżej
Nazwisk jest wiele i każde z nich ma swoje atuty. Ale czas nagli, a Roma potrzebuje jak najszybciej nowego architekta sportowej wizji – człowieka, który nie tylko zbuduje zespół u boku Gasperiniego, ale także przywróci klubowi wiarygodność na rynku transferowym po przygodzie z Ghisolfim.
Komentarze
Walter Sabatini 🙏
Wiedziałem że przyjdzie jeszcze czas, kiedy się wszyscy będziemy modlić o Palacza. A pamiętasz jak mu większość tutaj pluła na buty, za chłopców z dżungli?
Pamiętam i sam się przyznawałem że źle Go oceniałem. Patrząc na to co było po Nim 😅
Jeśli Sabatini jeszcze żyje i może chodzić, to lepszego wyboru nie ma. Dwa najbliższe okienka mają być okrojone finansowo, a my mamy trenera który wyciąga maxa z zawodników złapanych w dżungli. Niech tego nie spieprzą.
Sabatini byłby spełnieniem marzeń, ale obawiam się że nawet nie biorą go pod uwagę
Nieprawdopodobne jest to, jak wielu zwolenników ma tutaj Sabatini. Pomijając to, że mocno podupadł na zdrowiu, a praca dla Romy, to – z całym szacunkiem – nie to samo, co praca dla jakiejś Salernitany, wszyscy mają w pamięci jedynie jego złote strzały. Ja pamiętam, jaka atmosfera i nastroje były, gdy odchodził. Iturbe pomijam, bo wielu z nas go tutaj chciało, ale Doumbia, Ucan, Cole, Jose Angel, Gerson (i ta koszulka z numerem #10 która miała przekonać go do transferu 🤦) Ponce, Berisha, Vestenicky, wisienka na torcie Radnojic z 5 mln dla agentów, i ten cały zaciąg młodych gwiazd. Albo wypożyczenie Spolliego za 1,5 mln euro, który zagrał jeden mecz z Parmą, gdzie w tym samym czasie oddał na wypożyczenie Destro do Milanu za 0,5 mln xD Sabatini całościowo był świetny, Monchi finansował sobie mercato z jego transferów, ale ja pamiętam też jego przestrzelone transfer. Byłbym jednak w stanie rożważyć jego powrót, ale w tym momencie, to jak zatrudnienie w firmie z ambicjami, kgoś kto niebawem może udać się na rentę.
No właśnie było cos mówione ze Sabat miał zabiegi i slabo sie trzyma. Pracowal w Romie 10 lat temu, to jednak sporo. Niech sobie juz odpoczywa i co najwyżej udziela krotkich wywiadów dla radia
"wszyscy mają w pamięci jedynie jego złote strzały" – ja mam w pamięci pełen obraz sytuacji, a i tak tęsknię. Palacz jest jak Dżepetto – nie możesz mu dać po prostu roku aby coś zbudował, trzeba czasu, pomyłek i potknięć aby finalnie dostać coś dobrego i unikatowego. Sam nie raz robiłem tu wielkie analizy Sabata i wiele razy przekonywałem że to był klasa gość. Być może realnie najlepszy, na jakiego stać Romę z jej cechami i posiadanym prestiżem (nie jesteśmy klubem z topu).
Pomijając wszystkie aspekty sportowe, to był moment, że Sabatini walczył o życie w szpitalu, a wy chcielibyście sprowadzić go do Romy…
No ba. Niech umrze robiąc to co kocha. Oczywiście jeśli sam chce. PS. Dobra, zobaczyłem jak obecnie wygląda. Dajmy temu kochanemu człowiekowi spokój :( Ale ku*&a przykro :(
Radja, Kevin, Manolas, Gerwazy … była sobie fajna ekipa.
Sabatiniego widziałbym jako doradcę, który tylko podsuwa gwiazdki z Ameryki Południowej. Na pełen etat zdrowia to już mu chyba brakuje.
Niestety tak na poważnie to obecnie wygląda jakby już był jedną nogą w grobie 😰
Właśnie odpaliłem w miare świeży wywiad z Sabatem i niestety jest już bardzo schorowany :(