Roma po raz kolejny staje przed wyzwaniem znalezienia nowego trenera. Po porażce z Bologną Ivan Jurić został zwolniony, a klub rozpoczął poszukiwania następcy, który mógłby poprowadzić drużynę do końca sezonu i dalej.
Sytuacja przypomina te, które wcześniej miały miejsce z José Mourinho oraz Daniele De Rossim. W przeciwieństwie do nich, Jurić był świadomy nadchodzących zmian, co jednak nie zmienia faktu, że zakończył swoją przygodę z Romą w atmosferze napięcia. W oficjalnym komunikacie właściciele klubu, rodzina Friedkinów, podziękowali Chorwatowi za pracę, ale teraz nadszedł czas na nowy rozdział. Kto poprowadzi Romę na Stadio Olimpico? Oto główni kandydaci.
Rudi Garcia
Rudi Garcia, doskonale znany kibicom „Giallorossich” ze swojej kadencji w Romie w latach 2013-2016, dwukrotnie prowadził zespół do wicemistrzostwa Serie A, wyróżniając się nowatorskim stylem gry i odważną strategią. Po opuszczeniu Rzymu, zdobywał cenne doświadczenie międzynarodowe, trenując m.in. Olympique Lyon i Al Nassr. W minionym sezonie powrócił do Włoch, obejmując stanowisko trenera Napoli, lecz jego przygoda z mistrzami Serie A zakończyła się po zaledwie 16 meczach z bilansem 8 zwycięstw, 4 remisów i 4 porażek. Tak krótki i burzliwy epizod w Neapolu, gdzie nie potrafił zapanować nad lepiej zorganizowaną drużyną, nie wróży dobrze przed ewentualnym wyzwaniem powrotu do Romy.
Roberto Mancini
Roberto Mancini to nazwisko, które budzi respekt. Były selekcjoner reprezentacji Włoch zapisał się złotymi zgłoskami, prowadząc „Azzurrich” do triumfu w Mistrzostwach Europy 2020. Wcześniej odnosił sukcesy z Interem Mediolan, zdobywając trzykrotnie mistrzostwo Serie A, a w Premier League poprowadził Manchester City do tytułu w sezonie 2011/2012. Mancini to trener z doświadczeniem, który oczekuje stabilności – a jego wymagania co do dwuletniego kontraktu mogą być przeszkodą.
Massimiliano Allegri
Massimiliano Allegri pozostaje bez pracy po zwolnieniu z Juventusu w 2023 roku, ale jego osiągnięcia mówią same za siebie. Pięć tytułów mistrza Serie A i cztery Puchary Włoch to tylko niektóre z jego sukcesów. Dodatkowo, dwukrotnie prowadził Juventus do finału Ligi Mistrzów (2015, 2017). Allegri jest znany z pragmatycznego podejścia i umiejętności dostosowania taktyki do zasobów kadrowych.
Claudio Ranieri
Claudio Ranieri to symbol doświadczenia i niespodziewanych sukcesów. Mimo ogłoszenia przejścia na emeryturę po minionym sezonie, kiedy utrzymał Cagliari w Serie A, nie ukrywa swoich chęci do powrotu do pracy. Największym osiągnięciem w jego karierze pozostaje sensacyjne zdobycie tytułu mistrza Anglii z Leicester City w sezonie 2015/2016. Trenował także m.in. Chelsea, Inter Mediolan oraz Romę, co czyni go idealnym kandydatem na tymczasowego trenera, którym był już po zwolnieniu Di Francesco w 2019 roku. Potrafi wyciągnąć maksimum z zespołu, nawet w trudnych warunkach.
Frank Lampard
Frank Lampard, były legendarny zawodnik Chelsea, jako trener starał się przekształcić swoje doświadczenie boiskowe w sukcesy na ławce. Z Derby County doszedł do finału baraży o Premier League, a w Chelsea osiągnął czołową czwórkę i awansował do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Jego ostatnie przygody w Evertonie i jako tymczasowy trener Chelsea były jednak mniej udane, co może budzić obawy o jego zdolność do szybkiej aklimatyzacji w innym kraju oraz stabilizacji sytuacji w Romie.
Graham Potter
Graham Potter to trener o nowoczesnym spojrzeniu na futbol, który zyskał uznanie dzięki pracy w Brighton & Hove Albion. Stworzył tam zespół grający atrakcyjną, ofensywną piłkę, regularnie utrzymując się w środku tabeli Premier League. Z drugoligowej ekipy uczynił z Mew drużynę walczącą o europejskie puchary. Wcześniej odniósł sukcesy w szwedzkim Östersunds FK, również prowadząc klub do europejskich pucharów. Przejął Chelsea we wrześniu 2022 roku, osiągnął bilans 12 zwycięstw, 8 remisów i 11 porażek w 31 meczach, ale został zwolniony w kwietniu 2023 roku. Jego kadencja przypadła na okres burzliwej przebudowy klubu pod rządami nowego właściciela Todda Boehly’ego, co wiązało się z masowymi transferami i brakiem stabilności w zespole. Potter, mimo wcześniejszych sukcesów z Brighton, nie sprostał oczekiwaniom w pełnym presji środowisku i narastającej krytyce – a przecież to czekałoby go w Rzymie. Ponadto brak doświadczenia w Serie A może stanowić wyzwanie.
Edin Terzić
Edin Terzić, niemiecki trener o bośniackich korzeniach, zyskał uznanie, prowadząc Borussię Dortmund do triumfu w Pucharze Niemiec w sezonie 2020/2021 oraz finału Ligi Mistrzów pół roku temu. Terzić jest znany z ofensywnego stylu gry i intensywnego pressingu, co mogłoby pasować do filozofii Romy.
Kto obejmie stery w Romie? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – wybór trenera będzie kluczowy dla przyszłości klubu i jego aspiracji na europejskiej scenie.
Komentarze
KASKADA BŁĘDÓW ZARZĄDU
***
BŁĄD NR 1 >> ZWOLNIENIE MOURINHO
Wbrew większości użytkowników tej strony uważam, że Portugalczyk był nazwiskiem trenerskim ponad stan dla Romy. Można mówić, że zatrzymał się w rozwoju, odcinał kupony czy coś podobnego, ale fakty są takie, że wygrał nam puchar i gdyby nie skandaliczne sędziowanie w Budapeszcie wygrałby również drugi. Powiecie, że 6. miejsce w lidze to zbyt mało, żeby utrzymać posadę w Rzymie. Zgadzam się. Nie upierałem się, żeby Mou na siłę zostawał w Romie, ale żeby dobrze ocenić jego kadencję, trzeba mu było dać trenować cały sezon – najwyżej skończyłby na 10. a nie 6. miejscu, a przynajmniej wiadomo by było za co poleciał. To był pierwszy błąd..
***
BŁĄD NR 2 >> ZWOLNIENIE DE ROSSIEGO
Zarząd żeby uspokoić nastroje kibiców zatrudnia legendę klubu, który ma prawie zerowe doświadczenie trenerskie, więc ryzyko niewypału jakby nie było jest spore. De Rossi dobrze wchodzi do szatni, daje pozytywny impuls i niewiele brakuje żebyśmy zakwalifikowali się do LM. Mimo wszystko zarząd daje wyraz zaufania Daniele i oferuje 3-letni kontrakt. Potem natomiast zwalnia legendę klubu po 4 kolejkach nowego sezonu. Ok, słabo weszliśmy w campionato, ale w mojej ocenie powinien dostać minimum 10 kolejek, żeby cokolwiek ocenić. To impulsywne zwolnienie DDRa było kolejnym błędęm..
***
BŁĄD NR 3 >> ZATRUDNIENIE JURIĆA
Myślałem, że skoro zarząd tak nagle zwolnił legendę klubu, to krótko mówiąc, ma nagranego solidnego następcę, którego doświadczenie pozwoli klubowi szybko wrócić na dobre tory. Co wymyślili działacze Romy? Za legendę klubu wstawiają jakiegoś wujka Wieśka, który połowę trenerskiego życia ciułał punkty w Serie A, żeby bronić się przed spadkiem. To nie mogło się udać. Ivan najprościej na świecie nie kupił swoją osobą szatni, a ostatni mecz przed zwolnieniem był tego najlepszym dowodem. Wszyscy grali na zwolnienie tego pozoranta. Nawet Paweł spreparował uraz, żeby nie brać udziału w tym cyrku. Do Jurića nic osobiście nie mam, bo każdy na jego miejscu przyjąłby taki dar od losu jakim była możliwość prowadzenia Romy. Jednego tylko nie potrafię zrozumieć. Wiem, że kibice nie trenują, ale powinien dać zagrać Hummelsowi pełne 90 minut, nawet z tym Unionem. Miałby wtedy czyste kapcie, bo każdy z osobna wyrobiłby sobie własną opinię na temat rzekomej słabej formy Niemca. W skrócie zatrudnienie Ivana było kolejnym błędem..
***
DOBRA DECYZJA
Paradoksalnie zwolnienie Ivana jest pierwszą dobrą decyzją zarządu od pół roku. Szkoda że tak długo czekali aż ten trenerzyna coś zmieni, skoro było widać, że nie ma między nim, a piłkarzami żadnej chemii.
***
NOWY TRENER
W czasie tak głębokiego kryzysu w klubie jedynym rozwiązaniem jest przyjście do Romy jakiegoś mocnego nazwiska. Powrotu Daniele chyba bym nie chciał – z resztą ten zarząd raczej nie przyznałby się do błędu. Ranieri odpada, bo już wystarczy, że jedna legenda klubu ucierpiała na tych głupich decyzjach zarządu. Tutaj potrzeba kogoś typu Sousa – średni trener, który zna ligę włoską, ale bardzo dobry motywator, który na 100% da szybki zastrzyk entuzjazmu i dogra nam sezon na przyzwoitym poziomie. Po sezonie duża czystka jeśli chodzi o piłkarzy i jedziemy od nowa. Jeśli zaś management nie chce wymieniać piłkarzy, a oczekuje wyników, to tylko ktoś pokroju Manciniego może uratować nam Romę. Z takim nazwiskiem w szatni nikt nie będzie dyskutował, a dodatkowo zna on chłopaków, z którymi zdobywał Mistrzostwo (Pele, Bryan, Szary, Mancio) co może okazać się bezcenne. Rudi Garcia? To już przeszłość – wtedy miał młody, dynamiczny zespół. Terzić/Lampard? – to juz lepiej wrócić do Daniele. Sarri/Allegri – chyba oni sami by nie chcieli przychodzić w takim trudnym momencie, ale gorzej niż teraz by nie było.
***
MÓJ WNIOSEK? Friedkinowie otoczyli się złymi doradcami, od Franuza przez Greczynkę po Chorwata.
Problem Friedkinow? Nie słuchają ludzi którzy mówią jaki jest problem. Z wszystkim co wyżej napisałeś w 100% się zgadzam. Jetem też pewien że DDR dali transfery ale niekoniecznie tam gdzie je chciał.
Jedyny błąd w zwolnieniu Mourinho polegał na tym, że został zwolniony za późno. Powinien był polecieć po blamażu w Genui, tak samo jak Juric po blamażu we Florencji, a czekaliśmy uj wie na co. 29 punktów w 20 meczach to był najgorszy wynik punktowy od pamiętnego sezonu 04, zresztą to jakie wejście do zespołu miał De Rossi tylko potwierdza, że ta zmiana była potrzebna, tylko nastąpiła nieco za późno.
29 punktów w 20 meczach Mourinho pozwalało realnie myślec o zwolnieniu. Mimo iż wynalazek z DDRem na ławce jako strażakiem prawie się udał, bo byliśmy na koniec blisko LM, to powiem przekornie, ze z uwagi na duże nazwisko i renomę celowo nie zwalniałbym Portugalczyka i dałbym mu dograć sezon do końca. Chciałbym pozbawić go wymówek i chciałbym żeby przełknął gorzką pigułkę w postaci 10. czy nawet 12. miejsca na koniec campionato. Z ligi by nas nie spuścił, a co by się wstydu najadł to jego. Wtedy absolutnie nikt, nawet najzagorzalsi wyznawcy Mourinho nie mogliby protestować przeciwko zwolnieniu. No chyba że w tym samym czasie znowu osiągnąłby finał LE, ale tego się już nie dowiemy. Było minęło..
Rozumiem twój punkt widzenia, ale weź pod uwagę, że dla właścicieli klub to przede wszystkim biznes. Mourinho miał zapewnić przede wszystkim awans do LM, przez 2 sezony mu się to nie udało, ale wygrał LKE i doszedł do finału LE, więc dostał też szansę w trzecim sezonie. Niestety, ale w zeszłym sezonie wpadliśmy w bardzo głęboki dołek i nie było żadnych przesłanek ku temu, że będzie lepiej. Gdyby został zwolniony po meczu w Genui można byłoby debatować czy nie za wcześnie. Gdyby drużyna dalej prezentowała się tak słabo pod wodzą De Rossiego to zapewne głosy o niesłusznym zwolnieniu byłyby uzasadnione, ALE to co zaobserwowaliśmy po jego zwolnieniu jednoznacznie wskazało, że zwolnienie Mou to nie był błąd, a w tym zespole tkwi naprawdę spory potencjał.
As gdzie tkwi ten potencjał? DDR miał cały okres przygotowawczy a zaczęliśmy tak samo jak w ostatnim sezonie Portugalczyka. Dla mnie każdy kolejny trener bez realnego wsparcia zarządu to bezsens. Mamy pozycję które wymagają mocnych inwestycji a tu dalej się liczy że przy którymś trenerze Pelle czy Cristante odpala.
Tuż po przyjściu Daniela były dwa-trzy miesiące gdzie graliśmy świetnie, dwa razy cyknęliśmy Milan w LE, wygraliśmy derby, rozchwytywane Brighton dostało 4:0, także coś tam te łamagi chyba jeszcze potrafią. A to że Ghisolfi spartolił mercato i nie pościągał zawodników na najbardziej palące do obsadzenia pozycje to już osobna kwestia.
Dla Mourinho nie było żadnych wymówek bo On już pracował 2,5 sezonu. Sam nie byłem zwolennikiem zwalniania w trakcie sezonu bo ogólnie tego nie lubię ale po wynikach DDR trudno nie bronić tej decyzji. A co było dalej to inna bajka.
Myślę że najlepszą opcją będzie powrót DDR, powinien nas utrzymać, a nie widzę żeby któreś z wymienionych nazwisk miało powalczyć o coś więcej;)
Mi najbardziej z tych kandydatur podoba się Allegri, chroń nas boże pzed wynalazkami pokroju Lamparda…
Potrzebujemy trenera który dobrze korzysta z defensywnych pomocników. Mamy słaby skład obrony i paru destruktorów w pomocy. Tu nie bardzo jest czym budować piękną wesołą piłkę, bo nam będą stukać tak jak za Juricia – czym dalej tym większe baty.
Jestem mocno na tak za kandydaturą Allegriego, pamiętam czas jak było info, że Allegri idzie do Juventusu i panowało tu śmieszkowanie i przekonanie, że Juve wyłącza się z gry o Scudetto, a jak było to wszyscy wiemy. To dobry trener, który potrafi zabijać mecze i zaskoczyć jakąś nietuzinkową taktyką (pamiętny mecz Milan-Barcelona). Drugim nazwiskiem, które mnie grzeje, jest Garcia. Nie ma co ukrywać, grzeje sentymentalnie. To od jego kadencji zacząłem interesować się Romą i pokochałem ją na dobre i na złe. Graliśmy niesamowicie, ale czy moglibyśmy teraz do tego nawiązać ? kto wie :)
Dla mnie Allegri , zna lige włoska, doświadczony i utytuowany , potrafi wpoić drużyna że mają grac o zwyciestwo
No i fakt Juric po porażce z Fiorentina już wtedy powinien być zdysminowany tylko kogo wtedy na szybko zatrudnić, teraz jest przerwa więc może ten wybór b3dzie przemyslany
Mam nadzieję, że Jurić dostał za dużo czasu, bo chcieli mieć dograne szczegóły z nowym, konkretnym nazwiskiem, które go zastąpi. Zostawiać zespół bez trenera, nawet po takim blamazu jak we Florencji na pewno by nie pomogło. Już wystarczy głupich decyzji zarządu w tym sezonie.
Allegri to gwarant wyników, ale kolejna betonoza i wydłubywanie sobie oczu podczas oglądania meczów, ale po tym co zaoferował Juric nie będę wybrzydzał :). Mancini wydaje się dużo bardziej nowoczesnym i elastycznym trenerem i moim zdaniem spośród wyżej wymienionych to najlepsza kandydatura. Mister Ranieri to dobry wybór pod warunkiem, że od nowego sezonu startujemy z jakimś młodym, głodnym sukcesów i UZNANYM trenerem. Do Rudiego mam ogromny szacunek za to co u nas zrobił, ale nie jestem przekonany czy jest w stanie nas wyprowadzić z tej sytuacji. Cała reszta kandydatów nie powinna w ogóle być brana pod uwagę.