Kto trzecim z Sampdorią?

Po trzech dniach treningów po derbach, Jose Mourinho podarował swoim graczom pięć dni wolnego. Zespół wróci do treningów we wtorek, gdy rozpocznie przygotowania do potyczki z Sampdorią, już w większym gronie, po powrocie części piłkarzy ze zgrupowań drużyn narodowych.

Piłkarze i trener będą mieli zatem czas na naładowanie baterii i przede wszystkim odpoczynek psychiczny po ostatnich wpadkach i przegranych derbach. Portugalczyk będzie też z pewnością myślał w najbliższych dniach o tym jakie rozwiązanie defensywne zaproponować w meczu z Sampdorią. Niedostępni wówczas będą bowiem Mancini, Ibanez, Kumbulla, Karsdorp i Cristante.

W ten sposób Mourinho będzie miał do dyspozycji, na środku obrony, tylko Smallinga i Llorente. Jeszcze w poniedziałek rano, po derbowych zawieszeniach, wydawało się, że półprawego środkowego obrońce zagra Karsdorp, który, właśnie w sytuacjach mocno awaryjnych, pełnił taką rolę zarówno u Mourinho jak i Fonseci (wystąpił w tej roli w trzech meczach, w tym w jednym od pierwszej minuty). Niestety, okazało się, że Holender musiał poddać się operacji kolana i będzie, prawdopodobnie, wykluczony do końca sezonu.

To ograniczyło dodatkowo wybory Portugalczykowi. Na środek defensywy można byłoby też, czysto teoretycznie, cofnąć Cristante lub Matica. Ten pierwszy jest jednak również zawieszony, a drugi nie będzie mógł tam zagrać z dwóch powodów. Zarówno Cristante jak i Matic mogliby pojawić się na środku defensywy, ale tylko w jej centrum. Takie zestawienie miałoby zatem sens z Mancinim, Ibanezem, Kumbullą lub Llorente po bokach. Natomiast nie ze Smallingiem. Anglik bowiem gra właśnie w centrum trójki i nie sprawdza się w grze po bokach. Mamy więc pierwszy powód. A drugi? Drugi to brak Cristante. W tej sytuacji Mourinho nie może uszczuplić środka pola również o Matica, przesuwając go na środek defensywy i wystawiając w pomocy ryzykowną parę, Wijnaldum-Bove.

Jak zatem rozwiązać problem w defensywie? W meczu z Sampdorią Mourinho wystawi prawdopodobnie Celika na prawej stronie w trójce lub Spinazzolę na lewej stronie (grywał już tam sporadycznie końcówki meczów, w sytuacji awaryjnej). W tym drugim przypadku rolę lewego wahadłowego przyjąłby El Shaarawy. Trzecim rozwiązaniem jest wystawienie w środkowej trójce defensora z Primavery, np. Keramitsisa, który zadebiutował rok temu w pierwszym zespole i był swego czasu powoływany do pierwszej drużyny. Ostatnim, najmniej prawdopodobnym, wydaje się być zagranie czwórką w defensywie.