Zaledwie kilka tygodni po zatrudnieniu Juricia, w mediach kręci się ponownie karuzela nazwisk, które już od dziś/jutra mogłyby poprowadzić Romę. W międzyczasie Ghisolfi anuluje swój lot na galę Złotej Piłki.

Pół doby po zakończeniu meczu z Fiorentiną Ivan Jurić pozostaje, póki co, trenerem Giallorossich. Mimo tego pozycja trenera jest dosyć słaba i w najbliższych dniach może wydarzyć się dosłownie wszystko.
Jak podaje Angelo Mangiante, Florent Ghisolfi anulował swój wyjazd do Paryża. Dyrektor sportowy Romy miał lecieć do stolicy Włoch razem z Hummelsem i Dowbykiem, na galę wręczenia Złotej Piłki. Francuz ma się znajdować w bezpośrednim kontakcie z Friedkinkami, a jego pozostanie w Rzymie może oznaczać ruchy w sprawie chorwackiego trenera. Kto mógłby zastąpić Jurica, gdyby doszło do jego zwolnienia?
Radio Rete Sport podało rano, że w nocy doszło do pierwszych kontaktów z Claudio Ranierim. Były trener i prywatnie kibic Giallorossich zakończył w maju klubową karierę trenerską, ale zaznaczył ostatnio, że Romie nigdy by nie odmówił. Kolejną opcją jest przywrócenie Daniele De Rossiego, który ma ważny kontrakt do czerwca 2027 roku. Media donosiły, że zarówno 41-latek, jak i klub nie chcą powrotu do współpracy, ale mogą to być jedynie kurtuazyjne komunikaty, aby nie podważać pozycji obecnego szkoleniowca. Dziennik La Repubblica idzie jeszcze dalej. Podaje, że De Rossi rozmawiał z Friedkinami i jest gotowy wrócić, ale chciałby mieć obok siebie doświadczonego współpracownika, który zna środowisko Romy. Tu pojawiają się spekulacje na temat tandemu trenerskiego De Rossi-Ranieri.
W mediach pojawiają się dalej największe nazwiska bezrobotnych trenerów czyli Sarriego, Allegrego i Manciniego. Pierwszy ma za sobą przeszłość w Lazio i Napoli i przeciwna mu jest duża rzesza kibiców, z kolei pozostała dwójka zażądałaby długoterminowych kontraktów i pieniędzy na poziomie Jose Mourinho. Zatrudnienie Jurica za małe pieniądze pokazało już kilka tygodni temu, że zatrudnienie choćby Allegriego nie wchodzi, z finansowego punktu widzenia, w rachubę.
Komentarze
Ja bym z chęcią DDR zobaczył jeszcze raz
De Rossi-Ranieri to by było coś. Tylko ogromna szkoda, że wróciliby akurat do takiego bagna. Ale teraz to już można się tylko odbić od dna, prawda? Prawda :/?
Nie życzę ani DDR ani Ranieriemu powrotu do tego bagna. Po co im to ? Szkoda szargać swojej rzymskiej legendy.
Według mnie zmiana trenera nic tu nie da, dopóki się nie zmieni mental zawodników. Oni wczoraj wyglądali jakby mieli grać za karę i modlili się aby jak najszybciej iść do szatni i taki widok jest od dawna. Ta drużyna nie ma charakteru do wygrywania, zresztą czy ten zlepek zawodników można nazwać drużyną, ciężko się to ogląda….
Ale za mental odpowiedzialny jest też, a może przede wszystkim jest właśnie trener
Czy z Juriciem do czegoś dojdziemy? Raczej nikt na to nie liczy. Powrót Daniele? takich cyrków nie robi się w poważnych zespołach, więc opcja bardzo realna. Duet Ranieri-DDR, jeżeli to możliwe to chyba słuszna decyzja, bo kto przyjdzie do takiego bagna jak nie osoby co kochają ten klub? Na prawdę życzyłbym sobie I nam wszystkim, przebudowy w normalnych warunkach, oddać tych którzy i tak już myślami tu nie są i tych którzy zawodzą na całej linii i zobaczyć co mamy w tych młodych graczach. I bron nas od Celika, bo za dużo czasu napatrzal się na Rickiego.
Jeśli Jurić zostanie to można wszystkie pieniądze stawiać na porażkę Romy w kolejnym spotkaniu. Pilkarze już nie takich zwalniali..
Według mnie nic nie zmieni wymiana powrotna na DDR (też miał zatarg z senatorami ) . Claudio przy cały szacunku swoje zrobił. Niech cieszy się spokojną emeryturą . Spadek nam raczej nie grozi , LM tym bardziej. Niech dograją ten sezon nawet bez trenera ( bez znaczenia i tak robią co chcą). A dogadać się z Mancinim i od czerwca niech buduje. Jak chcemy wyników musi być trener TOP( patrz Napoli)
Dużo by mówić jak powinno, a jak nie powinno to wyglądać w takim klubie jak AS Roma, ale ja w tym momencie nie widzę wyprowadzenia tego na lepsze tory bez duetu Ranieri plus DDR. Tu się liczą teraz morale w klubie, wiara zawodników w sternika/sterników, aby to jakoś ruszyło do przodu.
Mam nadzieję (płonną niestety), że za wzorową pracę w Romie panowie Ghisolfi, Hummels oraz Dovbyk sami opłacają sobie przelot i pobyt w Paryżu itp. Nie może być tak, że zawalacie na całej linii a my płacimy wam delegacje jakby nigdy nic.