Koniec gry

Roma na krawędzi – chaos w drużynie, fatalne błędy indywidualne i kontrowersje sędziowskie prowadzą zespół do kolejnej porażki. Jedenaste miejsce w tabeli staje się symbolem upadku, a przyszłość trenera Juricia wisi na włosku. Friedkinowie już dziś mogą podjąć decyzję o jego zwolnieniu.

fot. © asroma.com

Il Tempo (L. Pes) Bez nadziei. Roma traci cenne, choć brudne, trzy punkty zdobyte w meczu z Torino, przegrywając z Veroną. Na stadionie Bentegodi dochodzi do rażącego błędu sędziego przy drugim golu gospodarzy, jednak wszelkie niesprawiedliwości schodzą na dalszy plan, gdyż Roma doskonale potrafi sama sobie zaszkodzić.

Juric dostrzega dobre występy, które jednak są niszczone przez indywidualne błędy. Jego drużyna przypomina łódź bez celu, miotaną przez fale. Jedenaste miejsce w tabeli odzwierciedla koszmarny sezon, który może przerodzić się w totalną katastrofę, jeśli nie zostaną podjęte szybkie działania. Od błędu Zalewskiego po pomyłkę El Shaarawy’ego – w tym chaosie pojawia się pierwsza bramka Soulé oraz kolejne trafienie Dovbyka. Juric dokonuje zmian, ale wydaje się być u kresu sił, co świadczy o jego całkowitej dezorientacji. Chorwacki trener zdaje się pogodzony ze swoim losem.

Przejął drużynę źle zbudowaną i niedostosowaną do swojego stylu, a przede wszystkim z szatnią, która go odrzuciła i nie potrafi wziąć odpowiedzialności. Dziś Friedkinowie podejmą decyzję, choć zwolnienie trenera wydaje się nieuniknione.

Komentarze

Komentarze są wyłączone dla archiwalnych wpisów.

  • LaMagica
    4 listopada 2024, 10:35

    Frank Lampard witamy:D

  • Youngpusseydon
    4 listopada 2024, 10:38

    Jakbyśmy grali na odpowiednim poziomie z takimi ogórkami, to nie było by płaczu o decyzję sędziego. A to, że z nami każdy może załadować 3+ bramki to potem trzeba narzekać na sędziów. Fiorentina wpakowała tylko po bramce Torino i mocarnej Genoi, a z nami zrobili sobie trening strzelecki, o czymś to świadczy.

  • RobAs
    4 listopada 2024, 10:39

    W końcu wrócimy na obraną wcześniej ścieżkę budowania europejskiej potęgi…

  • riss
    4 listopada 2024, 10:41

    Juric trochę ofiara super zarządzania, genialnego DSa i super bezjajecznych piłkarzy. Nie twierdzę że to super trener to jednak trochę mi chłopa szkoda, bo dostał drużynę w głębokim kryzysie i z takimi piłkarzami jego misją tworzenia drużyny od początku była skazana na porażkę. Do zwolnienia oprócz trenera jest DS, a w następnej kolejności symbole upadku tego klubu czyli Pellegrini, Cristante, Paredes, Ndicka, El Sharavy, Zalewski, Celik i to by chyba wystarczyło żeby oczyścić atmosferę i pozbyć się zgniłych jabłek w zespole.

    • hako
      4 listopada 2024, 10:51

      Jak posadzi tych pajaców to punktów mu przybędzie. Szeleństwem jest grać Pellegrinim i liczyć na postępy. Lepsi nie będą

  • Totnik
    4 listopada 2024, 10:48

    Znowu ?

  • xKisiu
    4 listopada 2024, 10:56

    No niestety, obrana droga prowadzi nas do nikąd. Błędy sędziowskie jeszcze bardziej nas dołują, ale tylko dlatego że jesteśmy spektakularnie słabi w tym sezonie. Zdobyliśmy 3 pkt w 5 meczach z Caglari, Empoli, Genoa, Monza i Verona…. piłkarze swoje są winni, ale z Juriciem daleko nie zajdziemy, a łatwiej jest zmienić trenera.

  • samber
    4 listopada 2024, 10:57

    Ale kto wprowadził ten chaos i nerwowość? Zarząd przedwczesną i nieprzemyślaną zmianą trenera. Teraz nadal nie ma wyników i są dalsze spekulacje o zmianie trenera. Normalnie trzeba było pozwolić Danielowi grać (gorzej by nie było!) i w zimie na spokojnie poszukać zmiennika. Tym bardziej że to Daniel klepnął większość nowych graczy więc miał jakąś wizję tego wszystkiego. W tej chwili mamy efekty histerycznych decyzji zarządu.

    • jamtaicho
      4 listopada 2024, 11:08

      Też byłem zdania, że Daniele do zimowego mercato powinien mieć czas. Kto zwalnia trenera po 4 kolejkach?

    • abruzzi
      4 listopada 2024, 11:09

      No tak, ale Daniele nie wyrzucili za wyniki, bo tego nie robi żaden klub w żadnej rzeczywistości we wszechświecie jak masz trzy remisy (w tym poprawny występ na wyjeździe z Juventusem i 1-1 z Genoą, gdzie powinniśmy byli dostać dwa rzuty karne) i jedną porażkę 1-2. Gdyby przegral z Juve 0-4 i z Genoą 1-4, jak dokładnie rok temu Mourinho, to i tak by to podchodziło pod jakieś "ultimatum do końca września", ale też nie zwalnianie.
      Tam nie poszło o kwestie sportowe, a kłótnię z Sokuzkroku, dlatego nie pozwolili mu nadal trenować.
      Raptem trzy miesiące wcześniej podpisali trzyletni kontrakt z nowym trzyletnim projektem (gdzie trzylenti projekt Mourinho był do zamknięcia po półtora roku, a ciągnęli to dwa i pół roku), zawodnicy byli ściągani w konsultacji z nim i większość była namawiana przez niego telefonicznie w pierwszej osobie. Wyniki nie były jeszcze też aż takie tragiczne. Wyrzucili go, bo doszło do ostrych nieporozumień z zarządem. To co teraz jest tylko następstwem nieprzemyślanem polityki. Tak jak Mourinho dostał dwa i pół roku (o rok za dużo), tak De Rossi powinien dostać przynajmniej cały sezon.
      Teraz znajdujemy się w kupie totalnej. Trener z prowincji jest ciągle deprecjonowany przed kibiców, media i podejrzewam, że część piłkarzy (zresztą potwierdził, że doszło do ostrych kłótni między nim a piłkarzami). Piłkarze grają poniżej swoich możliwości. Może nie są to wirtuozi, ale skoro Fiorentina i Lazio punktują dużo lepiej jakimiś pacześniakami w kadrze, to czemu nie my? Zarządzający chyba postradali zmysły, nie ma żadnego planowania, a Fryty chyba już zapomniały gdzie leży Rzym. Zrobili PR przez pierwsze dwa lata, bo niby się interesowali, przyjeżdżali na mecze, a teraz jest to gorsza wersja Pallotty. W ten sposób nic w tym klubie się nie zgadza. Do tego sędziowe coraz mocniej traktują nas jak klub z prowincji, bo na taki coraz bardziej wyglądamy, stąd a to tu nie sprawdzą w ogóle na Varze, a to tam, tak jak olewają czasami Udinese, Venezię czy Salernitanę.
      O braku komunikacji i obrony klubu ze strony kierownictwa zostały już tu napisane epopeje.
      Provedel-Marusic,Patric,Gila,Tavares-Guendouzi,Vecino-Isaksen,Pedro,Noslin-Castellanos…
      … tym składem Lacze ograły ostatnio 5-1 Como. Dwóch niechcianych oldbojów z Interu i Romy, niechciany w Marsylii Guendouzi, który jako jedyny jest tu jakimś tam "nazwiskiem" i ośmiu no-namów. Gdyby ktoś pięć lat temu się mnie zapytał czyj to jest skład, to był powiedział, że jakiegoś beniaminka. Serio mamy indywidualnie gorszych piłkarzy? No nie! Tylko ryba psuje się od głowy i nic tu na żadnym poziomie nie działa. Gdyby nasza wczorajsza jedenastka wystartowała pod szyldem Lazio albo Atalanty i z ich trenerami, to by była gładka wygrana, do domu i 20 punktów w tabeli.

    • mold
      4 listopada 2024, 11:15

      I to jest prawidłowo podsumowanie, zrobiliśmy sobie pod górkę na starcie sezonu, drużyny nie ma, trener też ma posłuch taki bo wiadomo że w najlepszym razie go za kilka miesięcy i tak nie będzie. Takie zmiany robi się jak w drużynie faktycznie już nic nie funkcjonuje. A u De Rossiego nadal zdecydowana większość była za nim.

  • completny
    4 listopada 2024, 11:31

    JURIĆ OUT – trenerzyna został zweryfikowany

    Pisałem od tym już przy zwalnianiu De Rossiego, że wg mnie dobrym kandydatem może być Sousa – tak TEN Sousa. Mourinho może nie podobał się sporej grupie tu komentujących że względu na styl gry, ale trzeba mu oddać, że tłamsił swoją osobowością, autorytetem i silnym charakterem całą resztę szatni. Ani Daniele, ani Jurić tego nie mieli. Sousa natomiast jest w stanie dać szybką reakcję i błyskawiczny zastrzyk entuzjazmu. Piłkarzy przecież mamy dobrych, tylko mental siadł na maksa w tej drużynie. Paulo może trenerem wybitnym nie jest, ale psychologiem sportu już tak. Wierzę, że wyciągnąłby Romę z kryzysu. Skoro nie stać nas na lepsze nazwiska, albo inaczej, nikt normalny nie będzie chciał wejść w takie bagno w środku sezonu, to z chęcią widziałbym Portugalczyka. Co Wy na to?

  • delvecchio
    4 listopada 2024, 18:17

    Click baitowy tytuł XD A już myślałem że kolejny maślany wyleciał…