Wczoraj odbyła się pierwsza konferencja Jose Mourinho. Portugalczyk przerwał milczenie i odpowiadał na pytania dziennikarzy przed inauguracją sezonu dla Giallorossich.
Jose Mourinho po raz pierwszy przemówił do dziennikarzy. Oto zapis najciekawszych wypowiedzi portugalskiego trenera z wczorajszej konferencji poprzedzającej mecz z Salernitaną.
– Sprowadziliśmy pięciu graczy za 7 milionów euro i wydaje mi się oczywiste, że sprowadzenie pięciu graczy tej klasy za taką kwotę oznacza, że sprawy poszły bardzo dobrze. Ale myślę, że jest przedwcześnie, aby dokonywać jakichkolwiek ocen na rynku transferowym.
– Każdy z pięciu piłkarzy, którzy zostali sprowadzeni, to zawodnicy, którzy mi się podobają, którym powiedziałem „tak” i powiedziałem klubowi, aby to kontynuował. Mogę tylko pochwalić pracę, którą wykonał klub za wydane pieniądze.
– Zespół poważnie potraktował przygotowania i był skoncentrowany od pierwszego dnia, dobrze wykorzystał nasze mecze towarzyskie, aby poprawić się i być gotowym na start sezonu.
– Zazwyczaj drugi sezon w klubie oznacza, że miałeś więcej czasu na pracę nad swoimi pomysłami, więcej czasu na zrozumienie graczy, których masz, a także na poznanie charakterystyki niektórych przeciwników. Zwykle oznacza to, że masz więcej szans na dobre wyniki.
– W lidze zajęliśmy szóste miejsce. W tej chwili mogę powiedzieć, że nasz skład jest lepszy. Ale inne zespoły też się poprawiły. Dlatego w tym okresie, kiedy nie musiałem z wami rozmawiać, byłem zdumiony tym, jak niektórzy z was mówią o nas w sposób, w jaki nie mówicie o innych zespołach, mówiąc, że Roma jest kandydatem do tytułu.
– Wokół nas jest dużo hałasu, bo mieliśmy ciekawy mecz z Tottenhamem, dobry mecz także dla atmosfery z Shaktharem, mówią o nas, a nie o innych zespołach. Lazio wydało 39 milionów, jeśli na przykład są kandydatami, to my też jesteśmy kandydatami. Wydaje mi się, że sprzedaje się historyjki, zamiast faktów, wydaje mi się, że wychodzimy poza to, kim jesteśmy. Nasze Scudetto, które już zostało wygrane, to Scudetto miłości z kibicami, rozgrywanie meczów towarzyskich na wyprzedanym stadionie: jest pasja, więź, to jest nasze Scudetto.
– Chcemy być lepsi w tym sezonie, przede wszystkim w lidze, w której w poprzednim sezonie zajęliśmy szóste miejsce. Ale chodzi o spokojną pracę nad tym celem.
– W zeszłym sezonie graliśmy trójką z tyłu, ponieważ jest to system, który najlepiej pasuje do naszej drużyny. Tego lata przybyli nowi piłkarze, co daje nam możliwość gry w czwórce – ale nadal będziemy musieli nad tym popracować.
– Mam nadzieję, że w tym sezonie możemy być drużyną zdolną do gry w obu systemach: patrząc na mecze gdzie będzie to konieczne, i zrobimy to lepiej niż robiliśmy to czasami w poprzednim sezonie, ale także zespołem zdolnym zrozumieć jego jakość, który będzie potrafił przejąć kontrolę nad meczami.
Komentarze
Na tym zdjęciu Józek wygląda jakby się postarzał 10 lat. Hehe Derby zaczęte – słownie. A tak ogólnie to straszne joziolenie. Jakby sukces zależał tylko od ilości wydanych pieniędzy to nie byłoby sensu grać w LM bo zawsze wygrałoby PSG :)
Pozatym rozumiem że walczymy o 3 miejsce od dołu w tabeli ?
Ale lepsze gadanie na alibi niż pompowanie balonika co wiadomo jak się w Romie zawsze kończy.
To jest taki typowy Józef. Jakby Roma wydała 100 mln euro, najwięcej ze wszystkich, to by powiedział, że co z tego, jak jemu brakuje tego, tego i tamtego, a 15 drużyn w Serie A ma po dwóch graczy na każdą pozycję i takie tam.
Racja Abruzzi dlatego piszę że zaczynamy od klasycznego józiolenia :)
Mourinho musi po prostu zdjąć presję, zamiast dodatkowo ją nakładać. Bije od niego spokój i ciągle powtarza o budowie krok po kroku. Bez napinania się. Najbardziej to napinają się media, które nakręcają kibiców. Tak to my nic nie osiągniemy. Powoli do celu.
Stary lis. Długo siedzi w tym interesie i w świetle reflektorów więc doskonale wie co i kiedy należy pompować, a kiedy spuścić trochę powietrza. Doskonale wie że tak naprawdę liczą się głowy i nogi zawodników a nie artykuły w prasie. Ale potrafi świetnie wchodzić w interakcję z mediami i to jest nawet fajne :)
Pompowanie balonika przez media to naturalna sprawa. I moim zdaniem bardzo dobrze. Atmosfera wokoło drużyny jest super, stadion się wyprzedaje, a zawodnicy dostają duże wsparcie z zewnątrz. A rola dobrego managera jest sterowanie ta siła dla dobra jego zespołu. Czasem trzeba wyciszyć, a czasem trzeba podkręcić. Nie od dziś Mou przybiera postawę odpowiednią dla etapu życia drużyny. I bardzo słusznie. Osiąganie efektów na boisku wymaga spokoju i konsekwencji, a trybuny wulkanu emocji i optymizmu.