Niepokojące wieści o lokalizacji stadionu

Miejsce potencjalnego stadionu w Pietralacie znajduje się na terenie położonym naopodal miejskiego lasku, który póki co nie jest uwzględniony przez miasto.

fot. © asroma.com

Po bolesnej porażce 1:5 z Fiorentiną, kibice Romy mają kolejny powód do zmartwień – na domiar złego na horyzoncie pojawiły się komplikacje związane z planowaną budową stadionu w Pietralata.

Nowa arena, która miała być symbolem nowej ery dla klubu, może nie powstać zgodnie z planem, gdyż napotkała na przeszkody związane z ochroną środowiska.

Na obrzeżach Pietralaty znajduje się niewielki las miejski, który, choć ukryty i mało znany, stanowi oazę zieleni na terenach należących do miasta Rzym – dokładnie tam, gdzie planowano budowę stadionu AS Roma. Teren ten miał ustąpić miejsca nowej infrastrukturze sportowej, jednak zgodnie z decyzją władz miasta, na czele z burmistrzem Roberto Gualtierim, obszar ten nie wykazuje wartości przyrodniczych wymagających szczególnej ochrony.

Nowe światło na sprawę rzuciły jednak dokumenty z archiwów miejskich, które mogą całkowicie zatrzymać proces wydawania pozwoleń na budowę. Znalezione zapisy potwierdzają istnienie tego obszaru leśnego, który zgodnie z obowiązującymi przepisami powinien podlegać ochronie, oraz dowodzą planów stworzenia parku Pietralata. W jednej z map miejskich terenów wyraźnie oznaczono ten obszar jako „teren leśny” – paradoksem pozostaje fakt, że miasto uwzględnia go jedynie jako przestrzeń budowlaną, ignorując jego wartość przyrodniczą.

Gdyby teren został oficjalnie uznany za las, już dawno objęto by go regulacjami ochronnymi, co wstrzymałoby budowę stadionu. Jednak Rada Miejska postanowiła przyspieszyć procedury eksmisji i wywłaszczeń, aby umożliwić jak najszybsze rozpoczęcie prac. Sprawą zainteresowali się już leśni carabinieri, prowadzący dochodzenie, które może rzucić nowe światło na przyszłość inwestycji. Pierwsze sygnały ostrzegawcze pojawiły się w kwietniu, gdy lokalne komitety obywatelskie wystąpiły z apelem o dokładne zbadanie sytuacji i ochronę zielonej przestrzeni.

Co więcej, agronomowie współpracujący z urzędnikami miasta Rzymu nie potwierdzili istnienia lasu na tym terenie. Jednak wzgórze przeznaczone pod część inwestycji stadionowej jest bogato porośnięte roślinnością, stanowiąc małe, lecz potencjalnie znaczące „zielone płuca” stolicy. Teraz to zielone ostoje są zagrożone przez plany budowy stadionu, co rodzi obawy, że w ich miejsce może pojawić się kolejna betonowa konstrukcja, co jedynie dopełnia trudnego obrazu dla Romy po ostatniej sportowej klęsce.

Komentarze

Komentarze są wyłączone dla archiwalnych wpisów.

  • hako
    28 października 2024, 09:13

    I myk, bażanta na posesję.

    • kma
      28 października 2024, 14:15

      Bekasa 😂

    • SokoleOko
      29 października 2024, 17:31

      Pensjonat AS Roma oferuje swoim gościom namiastkę dobrego futbolu w wysokiej cenie.
      Wieczorami gorycz porażki koi śpiew bekasów dobiegający przez dyktę imitującą szczelną obronę…

  • Mancol
    28 października 2024, 09:17

    XDDD jestem przekonany, że to właśnie w Pietralacie odnajdzie się złoty pociąg z Wałbrzycha.

  • Totnik
    28 października 2024, 09:20

    🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣

  • shall
    28 października 2024, 10:01

    Ah ci amerykanie. Włoski prezydent to wiedziałby do kogo się udać z walizką pieniędzy, żeby przyklepać w 100% stadion.

  • Akwilon
    28 października 2024, 10:31

    Ja tam nie widzę problemu , u nas grają same drewna ;P , więc z lasem się zgadza , wszystko zgodnie z zagospodarowaniem terenu , tereny zielone z dwoma bramkami i 11 drzew, 3 drzewa pod szczególną ochroną dwa 6 letnie i jedno 8 letnie xD