Rick Karsdorp wraca oficjalnie do dyspozycji. Holender udzielił też krótkiego wywiadu dla klubowych mediów.
– W ostatnich dwóch tygodniach miałem problem z kolanem, było spuchnięte i odczuwałem ból. Teraz czuję się dobrze, szczególnie z fizycznego punktu widzenia. Pracowałem bardzo dużo na siłowi, również poza nią, indywidualnie. Cieszę się, że wróciłem.
Jak się czujesz psychicznie?
– To mój szósty rok tutaj i kocham grać dla tego klubu. Co chcę powiedzieć odnośnie sprawy między mną i trenerem, to to, że osoby z FIFPro i moi prawnicy nie rozmawiali na mój temat. Ludzie rozpowiadają nieprawdziwe rzeczy. Chcę tylko grać dla tego klubu i jak powiedziałem wcześniej, cieszę się, że wróciłem.
Przed wami wiele ciężkich meczów.
– Zawsze pięknym jest grać co 3-4 dni. Wcześniej byłym do tego przyzwyczajony i, jak już mówiłem, cieszę się, że wróciłem.
Komentarze
Mam nadzieję że odstawił leki, bądź ciasteczka które z Holandii przesyłała mu Mama (space cake i takie tam) i to co mówi jest szczere. A jak nie to może chociaż pójdzie po rozum do głowy (nie mylić z Zaniolo) i wie że dobry transfer to musi wywalczyć na boisku.
Jeżeli to wszytko prawda to super jestem zadowolony Rick to dobry zawodnik i super że się dogadali we dwóch z Jose
Ten zawodnik jest tak nierówny w sensie widać że ZAZWYCZAJ motorycznie ogarnia, jest porządny i dokładny w rozegraniu, dobrze broni (zazwyczaj), ale im bliżej bramki przeciwnika tym typ aż głupieje w oczach i dogrywa farfocle do nikogo. Karsdorp co prawda podawał do przeciwnika na początku sezonu, ale to i tak trochę lepiej od Celika który strzela do własnej bramki.
Trochę to wszystko sztuczne jest…. Ale cóż może na dobre to wyjdzie i chłopak zacznie zapierdzielać po boisku
Pogodzenie się z Karsdorpem to najlepsze co się mogło trafić, patrząc na terminarz i na formę Celika. Zawsze to "dodatkowy" piłkarz i nowa alternatywa na prawą flankę
Możecie przypomnieć o co Mou tak naprawdę chodziło z tym Karsdorpem? Tak dokładnie?
Obwinił go za to, ze się nie przykłada. Za stracony gola, ale nie pamietam z kim graliśmy.
Zawsze lubiłem Rickiego. fajnie że jest oby był w dobrej kondycji.🙂