Ivan Jurić przed meczem z Bilbao: „Pellegrini nie zagra z powodu kontuzji. Hummels? Potrzebuje jeszcze czasu”.

Ivan Jurić przed meczem z Bilbao:

Sky Sport: Jak planuje plan rotację składu, biorąc pod uwagę napięty kalendarz?
– Jeszcze nie podjąłem decyzji, jutro rano mamy trening i wtedy zdecydujemy. Dokonamy kilku zmian.

Mediaset: Czy może nam pan opowiedzieć o emocjach związanych z debiutem w europejskich rozgrywkach i czy czuje pan potrzebę zwrócenia się z apelem do kibiców?
– Myślę tylko o meczu, jakbym grał z każdą inną drużyną. A kibice? Mam nadzieję, że będą wspierać zespół, który musi kontynuować grę taką, jak w ostatnim spotkaniu.

Rai Sport: Jak pan myśli, jaką rolę może pan odegrać w Romie? Czy nie czuje się pan trochę jak „lekarz na polu bitwy”?
– Mam nadzieję, że wygramy jutro, myślę tylko o meczu z Bilbao. Staram się podejmować właściwe decyzje, chcę pełnej koncentracji. To jedyna rzecz, o której myślę, nie wykraczam poza to.

Sportitalia: Jak się czuje Dybala i jak będzie zarządzany w nadchodzących spotkaniach?
– Mamy świetny sztab, musimy dbać o każdy aspekt. Dybala dobrze się zregenerował po ostatnim meczu, ale musimy być ostrożni. Gdy jest w pełni formy, jest wyjątkowy. Chcemy podejmować decyzje mecz po meczu.

Corriere dello Sport: Czy właściciele klubu wyznaczyli panu priorytety w kontekście rozgrywek?
– Nie poruszaliśmy tego tematu. Chcę tylko, żeby zespół grał tak, jak przeciwko Udinese, i chcę lepiej poznać moją drużynę.

La Gazzetta dello Sport: Jakie są pana odczucia w pierwszych dniach w Romie? Jak ocenia pan skład drużyny oraz umiejętności Koné?
– Skład jest znakomity, a Koné to utalentowany zawodnik. Wspólnie mamy szansę na wspaniały sezon. Posiada wiele umiejętności, będziemy się rozwijać razem. Jest dobry nie tylko jako piłkarz na teraz, ale także jako przyszłość tej drużyny.

Il Messaggero: Soulé to duży ruch transferowy, ale ma trochę trudny początek. Jak się czuje i na jakiej pozycji go widzi pan w zespole?
– Widzę go raczej jako trequartistę, chociaż może też grać na skrzydle. To dla niego duży skok jakościowy, jest poważnym chłopakiem, który ciężko pracuje i na pewno będzie miał swoje szanse.

Il Tempo: Czy Zalewski może jutro zagrać? Na jakim etapie jest Abdulhamid?
– Nie, Zalewski jutro nie zagra. Saud potrzebuje jeszcze czasu; jego cechy są odpowiednie, ale to ogromny skok. Mimo to dostanie swoje szanse i na pewno sobie poradzi.

Leggo: Jak się ma Pellegrini pod względem fizycznym i psychicznym?
– Nie zagra jutro. W poprzednim meczu zagrał mimo drobnych problemów, ale bardzo chciał wystąpić. Mam nadzieję, że w kolejnym meczu będzie już gotowy. Wygląda na spokojnego. Mecz z Udinese dodał nam pewności siebie.

Il Romanista: Cristante często grywał u Gasperiniego jako trequartista, czy mógłby pełnić tę rolę w przyszłości?
– Nie, widzę go raczej jako gracza odpowiedzialnego za grę, jako środkowego pomocnika, który kieruje ruchami zespołu. Mniej w ofensywie, być może są inni, którzy mają bardziej odpowiednie cechy do tej roli.

Manà Sport: Czy Angeliño widzi pan jako bocznego obrońcę w czwórce, czy tylko jako lewego wahadłowego?
– Widzę go obu rolach. Bardzo mi się podobał ostatnio; dobrze bronił i z dużą agresją. Spisał się świetnie jako trzeci obrońca. Może grać też w piątce.

ReteSport: Kiedy możemy spodziewać się Hummelsa na boisku?
– Mam nadzieję, że niebawem. Nie jest jeszcze w najlepszej formie, ale to zawodnik o pozytywnym nastawieniu. Widziałem, jak dobrze wkomponował się w zespół i jak zachowuje się w szatni. Mieliśmy z nim i Hermoso dość intensywne treningi. Liczę na to, że wkrótce go zobaczymy na boisku.