Inter wyznaczył ceny za Davide Frattesiego, różnicując je w zależności od rywala. Roma może liczyć na 45 milionów euro, ale Napoli i Juventus muszą przygotować aż 70 milionów.
Roma naciska na transfer, Napoli rozważa ofertę, a Juventus analizuje możliwości. Jednak Inter traci cierpliwość w sprawie Frattesiego, stawiając twarde warunki, które różnią się w zależności od klubu.
Cena zaporowa dla rywali
Inter Mediolan jasno wyznaczył stanowisko w sprawie Davide Frattesiego. Jak donosi Davide Stoppini w La Gazzetta dello Sport, choć zimowe okno transferowe dopiero się rozpoczęło, w klubie z Appiano Gentile już zaczynają odczuwać frustrację. Jeszcze latem Inter deklarował, że wszelkie rozmowy dotyczące przyszłości pomocnika zostaną przełożone na lato 2025, po Klubowych Mistrzostwach Świata. Zimą sytuacja jednak się zmieniła, a Frattesi znalazł się w centrum transferowych spekulacji.
Zróżnicowane ceny
Dyrektorzy Interu, Giuseppe Marotta i Piero Ausilio, nie pozostawili złudzeń agentowi piłkarza, Giuseppe Riso. Roma, zainteresowana Frattesim, usłyszała wycenę wynoszącą 45 milionów euro. Inter otwarty jest na elastyczne podejście w kwestii płatności, na przykład poprzez wypożyczenie z obowiązkiem wykupu.
Z kolei w przypadku Napoli i Juventusu – potencjalnych rywali w walce o mistrzostwo – Inter zażądał aż 70 milionów euro. Taka cena to sygnał, że klub nie zamierza wzmacniać bezpośrednich konkurentów.
Nie dla wymian
Podczas wczorajszego spotkania między Giuseppe Riso a dyrektorem finansowym Interu, rozważano ofertę Romy, tj. wymianę zawodników, w której udział wziąłby Bryan Cristante. Inter jednak odrzucił tę propozycję, podkreślając, że sprawa Frattesiego musi być rozstrzygnięta wyłącznie w formie gotówkowego transferu.
Decyzja wkrótce
Według doniesień, Inter nie zamierza przeciągać negocjacji. Transfer Davide Frattesiego powinien rozstrzygnąć się w najbliższych dniach, a kolejne ruchy klubów zainteresowanych pomocnikiem mogą zadecydować o jego przyszłości.
Komentarze
45 baniek XD , absolutne NIE , szczególnie że sam Frattesii raczej leci za kasą tylko i wyłącznie
Naprawdę nie sądzę aby to był dobry pomysł. Nawet te 45 milionów to kwota totalnie zaporowa. Wolałbym abyśmy mieli DSa który ściągnie nam dużo tańszych graczy aby oni sami mogli potem pójść za 45-70 baniek. Coś tu poszło nie tak.
Ktoś tu pisał że za taką kwotę możemy mieć np. Tonaliego. Zgadzam się. Do tego można już teraz polować na graczy którym latem kończy się umowa i tutaj np. taki Verratti będzie do wyciągnięcia za free. Trzeba pokombinować.
Frattesiego chętnie bym u nas widzial, ale kwota zdecydowanie zbyt wysoka dla nas. Inter wysoko strzela z kwotą, wątpię że znajdą kogoś w zimie i chyba o to im chodzi żeby przeczekać do lata.
Nie nie nie! Frattesi ma mentalność i charakter naszego kapitana kapcia, po co nam kolejny człapak o wątpliwych umiejętnościach jeszcze za taki hajs? Kompletne nieporozumienie, a ten nasz śmieszny DS to już powinien być dawno wypierdolony za cudowne ostatnie okienko.
45 baniek to nawet nie jest śmieszne, gość jest w takiej formie i tyle w życiu osiągnął że kwota 20-25 mln i tak byłaby zbyt wysoka.
Le Fee czy Frattesi? Le Fee już mamy i się pozbywamy żeby dać 2x tyle za Frattesiego? To są pytania na które nie znajduję łatwej odpowiedzi, ale trochę wątpię aby to była słuszna wymiana.
Te kwoty pokazują dwie rzeczy:
1. Inter się szanuje i nawet jak grajek jest mało potrzebny to w zimę nie będą puszczać typa za frytki żeby zostać z ręką w nocniku
2. Inter nas nie traktuje jak poważnego przeciwnika xD naplety i juve dostali wycene 70 mln żeby do minimum ograniczyć ryzyko zwmocnienia rywala – a nas nawet jak wzmocnią to niewiele im to zagrozi
Spokojnie, my wycenimy Brajana na 30 mln, dorzucimy 15 i będzie deal ;)
Turysta do bacy:
– Baco, ile kosztuje ten pies?
– Sto milionów.
– Przecież nikt go nie kupi.
Po pewnym czasie turysta do bacy:
– Baco, sprzedaliście psa?
– Tak. Za dwa koty po 50 milionów.
Ci z Interu to chyba mocno nadużywają białego proszku. Nie mam nic do ludzi, którzy wybierają życie w uzależnieniu od kokainy i mefedronu ale efekty odklejki mediolańskiej, wywołują pewnie litość tych z Neapolu i Turynu. Równie dobrze możemy zawołać 50 baniek za Ciapę.