Il Tempo: Rui Patricio zamyka drogę do bramki

Po pierwszej średniej połowie sezonu, Rui Patricio stał się pewniejszy w ostatnich miesiącach. Portugalczyk odzyskał też miejsce w wyjściowym składzie drużyny narodowej.

fot. © asroma.com

(Il Tempo – L.Pes) Wzloty i upadki i „stabilność”, która przyszła i której brakowało w porównaniu do przeszłości. Sezon Ruiego Patricio, ogółem jednak, pozostaje mocno powyżej wystarczającego, z początkiem rozgrywek, w których miał pod górkę (fatalny wieczór w Udine i gol podarowany Dimarco w meczu Inter-Roma) i drugą częścią z wieloma jakościowymi występami i kończeniem większej ilości meczów bez utraty gola. 

Ta poprawa pozwoliła mu, przynajmniej w tej chwili, odzyskać miejsce w podstawowym składzie w drużynie narodowej. Po Mundialu, który spędził na ławce, bramkarz Giallorossich rozpoczął nowy cykl z selekcjonerem Martinezem w wyjściowej jedenastce. Zagrał 90 minut w eliminacjach Euro przeciwko Liechtensteinowi i Luksemburgowi, po tym jak ostatni mecz o punkty zagrał 12 czerwca zeszłego roku, ze Szwajcarią w Lidze Narodów. Kolejne dwa występy pozwoliły mu umocnić sie na siódmym miejscu na liście wszechczasów w drużynie na rodowej, ze 107 występami, o trzy za Fernando Couto.

Odświeżony w czasie reprezentacyjnej przerwy, były gracz Wolverhampton zapuści się na nowo w wystepy w barwach Giallorossich. W tym sezonie, w 34 rozegranych meczach, zaliczył 15 czystych kont (10 w Serie A, 4 w Lidze Europy i jedno w Coppa Italia), ale w ostatnich czterech spotkaniach ligowych nie stracił gola tylko z Juventusem. Mourinho ślepo mu ufa: wybrał go w 2021 roku, aby bronił dostępu do bramki Romy przez jego trzy lata (również kontrakt 35-latka wygasa w przyszłym sezonie). Klub był zmuszony do niemałego wysiłku, aby sprowadzić go do stolicy Włoch, inwestując 12,6 mln euro. Zaufany człowiek Mou powinien bronić dostępu do bramki również w przyszłym sezonie, który powinien być jego ostatnim.

Refleksje w Trigorii na temat przyszłości na tej pozycji są otwarte. Na koniec przyszłego sezonu Rui Patricio będzie miał skończone 36 lat i rozkojarzenie może wzrosnąć z powodu uwarunkowań natury fizjologicznej. Na ten moment nie ma żadnych negocjacji w sprawie jego ewentualnego następcy czy zmiennika, również dlatego, że wiele będzie zależeć od możliwości inwestycyjnych na tej pozycji, z uwagi na priorytety, które są w innych obszarach kadry. Pomysłów nie brakuje, z Vicario i Carnesecchim na czele, choć nie było bezpośrednich kontaktów klubów w sprawie kart. Szczególnie jeśli chodzi o bramkarza Empoli, wydaje się, że gotowa jest aukcja z uwagi na jego świetne występy.

Komentarze

Komentarze są wyłączone dla archiwalnych wpisów.

  • Taddei
    30 marca 2023, 12:10

    Vicario to chyba typowy sezonowiec coś jak Iturbe. W Serie A nie widzę bramkarza który byłby do wyciągnięcia za grosze więc może lepiej zacząć szukać kogoś do kupienia za grosze coś jak Alisson, którego udało się kupić za 8 mln. Oprócz bramkarza przydałyby się wzmocnienia na innych pozycjach lecz najpierw Roma będzie zmuszona do sprzedaży przez FFP

  • riss
    30 marca 2023, 18:05

    Skoro zysku kapitałowego musimy wygenerować ok 50 mln to o bramkarzu możemy pomarzyć. Rozwijając myśl kilku piłkarzy będziemy musieli sprzedać ze sporym zyskiem.