Jak podaje Alessandro Austini, Georginio Wijnaldum przejdzie jeszcze dziś zabieg po złamaniu kości piszczelowej. Gracz powinien być w pełni gotowy na powrót rozgrywek klubowych, po Mundialu.

(Il Tempo – A.Austini) Nie ma czasu do tracenia. Po kilku godzinach oceny Georginio Wijnaldum zdecydował się poddać natychmiast operacji, w porozumieniu z Romą, PSG (właścicielem jego karty) i reprezentacją Holandii.
W poniedziałek pomocnik Giallorossich, który na popołudniowym niedzielnym treningu złamał kość piszczelową w starciu z Felixem, wyląduje pod nożem. Zabieg posłuży przyspieszeniu powrotu po złamaniu, którego doznał Holender, którego charakter nie jest szczególnie poważny. Wijnaldum celuje w powrót do gry podczas wznowienia rozgrywek po Mundialu, w styczniu 2023. Pomocnik zadebiutował w końcowych minutach w Salerno i teraz będzie musiał opuścić 14 spotkań ligowych i 6 Ligi Europy.
Mourinho ma nadzieję mieć go do dyspozycji na drugą część sezonu, a w międzyczasie oceni z kierownictwem czy pozyskać kolejnego pomocnika w ostatnich dniach mercato, które zakończy się 1 września.
Komentarze
Trzeba było szybciej sprzedawać Felixa ;) o dużym pechu może też mówić Belotti, który czeka i czeka a tu taka informacja która pewnie zmieni nasze ruchy w tym marcetto.
Afera… Coś Ty narobił 🙈
Z tego co widzę i czytam to na razie mu to wrzucili w gips. Poczekaja kilka dni i po zdjęciu wyjdzie co dalej
Trudno. Szybkiego powrotu do zdrowia i na boisko!
Chociaż w tym przypadku się ten upośledzony mundial przyda. Ten Afera to jest felerny 😡😡 na dobre by wyszło jakby nie wygrał Romie tego meczu z Genoą, bo by dziś go w pierwszej drużynie nie było
Na obsadzenie dwóch miejsc mamy Cristante, Maticia, Pelle i Bove.
Nie widzi mi się to…
Niech to ….
Jeszcze ten mongoł mu to zrobił. Myslelismy, że to tylko klątwa wiązadeł, a to lowkicki też trenowane są. Niech szybko ściągają Frattesi'ego bo będzie średniawka.
Człowiek już spokojnie oczekiwał tego Koguta i nowego sezonu a tu znowu coś się musiało spierd***ć…
Z drugiej strony może Friedkiny powtórzą zeszłoroczną akcję, gdzie nagle znalazło się 40mln na Tammy'ego…
Masakra jakaś. O tyle dobrze że nie więzadła i na druga czesc sezonu będzie gotowy, gdzie niewątpliwe dodatkowe siły się przydadzą. Na chwile obecną największa nadzieje pozostaje mieć w tym, że środek pola ogarną cofnięty tam Pellegrini (który mimo że lepiej gra ustawiony wyżej, to wbrew pozorom miewał dobre mecze właśnie bardziej w środku) i Matić, wspierani przez Cristante. I na chwile obecną jeszcze…Bove? Marzy mi sie i nie tylko mi pewnie rozbicie banku na Frattesiego w tej chwili, ale to mało prawdopodobne…inne jako-tako możliwe opcje to:
Florian Grilitsch jest dalej dostępny jako wolny agent, a imo przydałby się taki walczący bardziej defensywny pomocnik. Tyle że skoro dalej nie ma klubu to pewnie ma jakieś spore wymagania kontraktowe jako że z wolnego z transferu, strzelam że i może z 3 mln se krzyczy. I kwestia że w chwili obecnej jest gość na kontrakcie 4,5mln który jest niedostępny pół sezonu i brać kolejnego z dużym kontraktem? Wiadomo, chciałoby się ale finanse nie są z gumy.
Lukić z Torino i wykorzystać jego sytuacje tam? Ew jakaś wymiana z udziałem Eldora albo coś, ale czy to jest typ gracza którego potrzeba i który coś autentycznie wniesie?
Było wspominanie tutaj przywrócenie do łask Diawary. Gość coś tam grać potrafi, nawet w Romie miał z miesiąc czy dwa bardzo dobrej gry, no ale takie ostentacyjne odsuwanie i potem przywracanie…średnio to wygląda.
Więcej szans dla Bove? Tu też sie zastanawiam czy opcja nie jest…Zalewski? Jego nominalna pozycja to chyba ofensywny pomocnik i ew skrzydła? To jakby cofnąć…no tyle że to już takie gdybanie, no i ledwo co pograł na wahadle (z przymusu w sumie) i sie tam odnalazł i znowu rzucanie na nowa pozycje…chyba nie najlepsze dla rozwoju.
Pewnie skończy sie na jakiejś opcji low cost typu Oliveira, ale mam cicha nadzieje że będzie konkret reakcja na to.