Turcy mieli podwyższyć ofertę za kartę kosztem zarobków Zalewskiego, co doprowadziło do zamiany zdania przez Polaka. Sprawa transferu nie jest jednak jeszcze zamknięta.
(Il Tempo – L.Pes) Również ostatnia telenowela mercato Giallorossich wkrótce się zakończy. Galatasaray kontynuuje negocjacje do samego końca z Zalewskim, aby przekonać 22-latka Giallorossich do powiedzenia „tak” i wylotu do Stambułu.
Ostatnie godziny były szalone. Transakcja wydawała się być bliska zamknięcia i prawdopodobnie dojdzie do skutku przed finałowym gongiem. Na początku tygodnia Polak zaakceptował turecką propozycję na około 2 mln euro plus bonusy. Z tego powodu delegacja klubu dotarła do stolicy Włoch, aby negocjować z Romą (z którą była podstawa porozumienia). W środę jednak, z uwagi na wysokie żądania Trigorii, aby zadowolić dwójkę Souloukou-Ghisolfi (którzy w ostatnich tygodniach zaproponowali piłkarzowi nowy kontrakt), Turcy obniżyli ofertę kontraktu dla Zalewskiego, co stworzyło spore zamieszanie w negocjacjach.
Wczoraj, jednak, doszło do zwrotu w negocjacjach między klubami. Osiągnięto porozumienie za kartę na poziomie 11 mln euro plus bonusy, ale w międzyczasie zdanie zmienił Zalewski i Galatasaray musi go przekonać w ostatnich godzinach mercato. Wczoraj Polak nie trenował, gdyż znajduje się w centrum pogłosek, ale cały czas odrzucał podwyżkę ze strony ekipy ze Stambułu, który dotarł do 2,75 mln euro za sezon, ale nie wystarczy. Tureckie źródła podają, że jego żądania dodarły do 3,2 mln euro plus bonusy za podpis i klauzulę sprzedaży na poziomie 15 mln. Podchody trwały do wieczora i są wciąż szanse na transfer młodego skrzydłowego Giallorossich, choć jest to skomplikowane przed zakończeniem mercato.
Komentarze
Ewidentnie Zalewski nie chce iść do Turcji.
Ale takiej kasy nikt mu nie zapłaci w Serie A. Chyba, że głupia Roma to wtedy tak.
Takie traktowanie wychowanka jest po prostu żałosne.
Widziałem kiedyś reportaże o Nico jak Jego Ojciec musiał zrezygnować z pracy i 2h dziennie jechali aby Go zawozić na treningi Romy, piękna historia a tu takie coś .. nawet nie wiem jak to skomentować albo wiem ale nie napiszę aby się nie wyrażać …
Tak jak z Dybalą nie wiemy co na pewno się tam dzieje. Może ktoś kiedyś się wysprzęgli. Dwie z gazet piszą dziś z kolei, że on odrzucił kilka tygodni temu propozycję nowego kontraktu złożoną przez Romę, dlatego klub jest wkurzony. Każdy przedstawia historię inaczej.
Panowie nie oszukujmy się pieniądze o jakich się tu mówi w normalnych warunkach są dla Zalewskiego nieosiągalne. Żaden klub nie zaproponuje mu takiej kasy nawet z kartą na ręku. W przypadku Romy żaden inny zespół nie da im 11 mln + bonusy dla gościa, któremu kończy się kontrakt za niecałe 10 m-cy. Nie sądzę aby Roma dała Zalewskiemu kontrakt 1 mln + w lidze włoskiej on się już raczej nie rozwinie. Ten kierunek to może być dla wszystkich sytuacja win win. Chłopak zarobi solidny pieniądz, będzie podstawowym zawodnikiem, klub będzie na niego stawiał, liga turecka to nie włoska i jests zansa trafić do lepszego klubu w Europie. A jak nie to odeślą go do klubu kokosa i skończy się to słabo dla wszystkich.