Il Tempo: Dybala nie trenuje. Dziś kluczowy test

Paulo Dybala nie trenował w poniedziałek. Decydujący będzie wtorkowy trening i środowy rozruch. Czasu do meczu z Feyenoordem pozostaje niewiele.

fot. © asroma.com

(Il Tempo – LPes) Joya pozostaje nadal w poczekalni. W poniedziałek, po wysokiej wygranej z Udinese, Roma wróciła do treningów w Trigorii, aby rozpocząć przygotowania do meczu z Feyenoordem. Doszło do tradycyjnego treningu rozładowującego po meczu, a drużyna została podzielona na dwie grupy, tych, którzy wybiegli w niedzielę na boisko i którzy nie grali. 

Wśród tych ostatnich nie widać było jednak Dybali. Argentyński napastnik zatrzymał się w pierwszym meczu z Feyenoordem, w Rotterdamie, narzekając na naciągnięcie przywodziciela prawego uda. Testy medyczne, które przeszedł w sobotę, wykluczyły uraz mięśniowy, dając Mourinho nadzieję posiadania gracza w rewanżowym spotkaniu Ligi Europy. Trener wyraził też ufność co do tego zaraz po spotkaniu z Udinese, określając na konferencji prasowej, że jest bardziej optymistą niż pesymistą.

Optymizm pozostaje ten sam także po wczorajszym treningu, na którym zabrakło gracza. Dzisiejszy dzień będzie decydujący by sprawdzić czy numer 21 Giallorossich wybiegnie czy nie na murawę Olimpico, by poprowadzić rewanż Giallorossich. Wyzwaniem dla Dybali jest dzisiejszy trening i jutrzejszy rozruch, by spróbował wrócić na boisko. W sezonie udało się już mu wyleczyć problem mięśniowy między pierwszym a drugim meczem z Salzburgiem, w trakcie lutowych play-offów.

Dostępny będzie z kolei na pewno Tammy Abraham: Anglik pojawił się niespodziewanie w kadrze na mecz Roma-Udinese, wszedł w końcówce i strzelił też gola. Teraz kandyduje do pierwszego składu.

Komentarze

Komentarze są wyłączone dla archiwalnych wpisów.