Cristante, Kumbulla i Boer to trójka graczy, która przedłużyła w ostatnim czasie kontrakty. Pozostają jedynie oficjalne potwierdzenia.
(Il Tempo – F.Biafora) Tercet odnowień kontraktów w Romie. Giallorossi zamknęli w ostatnich miesiącach trzy negocjacje przedłużeń porozumień, z małą niespodzianką.
Podczas gdy przedłużenie kontraktu Cristante przewijało się od dawna w powietrzu i czekano jedynie na oficjalne potwierdzenie ze strony klubu Friedkina, z negatywnym raportem agentów opublikowanym przez FIGC, większą powściągliwość pozostawiono w przypadku Marasha Kumbulli. Albański środkowy obrońca, który przybył latem 2020 roku w trakcie wymiany z Veroną (ogólny koszt 29,5 mln euro), przedłużył kontrakt do 2027 roku, a podpis pod dokumentami złożył już we wrześniu. Również on otrzymał lekką podwyżkę zarobków.
Taką samą długość umowy otrzymał Cristante (zarobi 2,8 mln euro plus bonusy), który jst jednym z liderów szatni trenera Jose Mourinho. Rok krótszą ważność umowy będzie miał trzeci bramkarz, Pietro Boer: jego kontrakt przedłużono z 2024 do 2026 roku.
Komentarze
Z tym Kumbullą to Prima Aprilis, co?
Chyba nie.
Jest to ruch dla zmniejszenia rocznego bilansu.
Kumbulla, jak go kupowaliśmy, kosztował 29,5 mln euro, ale 10 mln zapłaciliśmy w Mercie Cetinie (7 mln) i dwójce zupełnie nieznanych młodzikach (2×1,5 mln). Wtedy było fajnie, no bo zaliczyliśmy 3 mln czystego zysku kapitałowego na młodych i ok. 3 mln na Turku, ale w zamian Verona zaliczyła 29 mln zysku na Kumbulli.
Tyle tylko, że potem, w bilansie, zostało umieszczone 29,5 mln euro, a nie 19,5 czyli rocznie ten Kumbulla obciąża bilans na 6 mln euro (tak jak Spinazzola, ściągnięty za 29 mln, a był wart maks 12). 6 mln to dużo dla takiego klubu jak my, drożej w tej kadrze wychodzi tylko Abraham.
Na 1 lipca 2022 Kumbulla obciążał budżet na 18,49 mln euro, a roczny bilans na 6 mln euro.
Podpisanie z nim porozumienia jeszcze w trakcie tego sezonu i jego wydłużenie, pozwoli rozłożyć te 18,49 mln euro na pięć lat, a nie trzy, jak zostały mu do końca umowy na dzień 1 lipca 2022.
Zatem będzie obciążał rocznie bilans na 3,7 mln. Tu już, w odniesieniu do FFP, jesteśmy 2,3 mln na plusie.
Oczywiście pułapka jest taka, że jak będziemy go sprzedawać, to ta suma 18,49 będzie się amortyzować teraz co sezon o 3,7 mln, nie o 6 mln, zatem zaliczymy niższy zysk kapitałowy. Latem, po kolejnej amortyzacji, będzie wart po stronie aktywów 14,8 mln euro, a nie 12,5 i tu jest pułapka na dłuższą metę.
Myślę natomiast, że mimo błędu z Cremonese, czerwonej kartki z Sassuolo i bardzo małych szans na grę, co może też się odbijać w jego niepewności na boisku, jakieś tam mercato będzie miał i pewnie będzie można go przede wszystkim wymienić na jakiegoś innego gracza, zawyżając jego cenę i tego, którego będziemy ściągać.
To zakładasz, że Kumbullę mógłby ktoś kupić? 😂
Na pewno kiedyś, gdzieś, zgłosi się jakieś Torino/Spezia i będzie można kupić od nich zawodnika wartego 10 mln euro za 25 mln euro i oddać tam wartego 5 mln Kumbullę za 15 :)
Abruzzi ładnie to wyjaśniłeś, tylko kto weźmie Kumbulle ? Chętnych brak, a zarabia też sporo skoro miał 2,5 mln a teraz dostał podwyżkę to kogo będzie stać na jego horendalne w stosunku do jego gry zarobki.
Najlepszy wahadłowy Euro 2020 był warty 12 baniek a w Anglii jak ktoś ma dwie nogi i zrobi 3 żonglerki to 30 mln jeszcze funtów. Seems legit.