Mats Hummels wciąż nie podjął decyzji dotyczącej swojej przyszłości w Romie, podkreślając, że najważniejsze będzie zdanie jego rodziny.

Mats Hummels wciąż nie podjął decyzji dotyczącej swojej przyszłości. Niemiecki obrońca, który na początku września dołączył do AS Roma, w rozmowie z RTL.DE przyznał, że nie zamierza spieszyć się z wyborem swojej dalszej drogi.
Przenosiny do Wiecznego Miasta nie były dla Hummelsa łatwe. Sam zawodnik przyznaje, że na początku musiał zmierzyć się z wyzwaniami, które wykraczały poza futbol.
„Na początku miałem trudności. Rzym to ogromne miasto o niesamowitej historii. Musiałem przyzwyczaić się do życia tutaj, a zwłaszcza do ruchu drogowego, który przez pierwsze miesiące naprawdę mnie stresował. Ale teraz powiedziano mi, że już jeżdżę jak prawdziwy rzymianin” – zażartował obrońca.
Kontrakt Hummelsa z Romą obowiązuje do końca sezonu i na razie nie ma pewności, czy 36-latek zdecyduje się na jego przedłużenie. Niemiec podkreśla, że jego decyzja nie zapadnie w najbliższych tygodniach.
„Nie będę podejmował decyzji w najbliższym czasie. W ostatnich latach podchodziłem do tego w ten sposób, że słuchałem swojego ciała, ale także mojej rodziny, zwłaszcza mojego syna. Bardzo brakuje mi czasu spędzanego z nim. Dlatego ostateczna decyzja zapadnie dopiero latem” – wyjaśnił Hummels.
Zawodnik zaznaczył, że priorytetem będzie dla niego znalezienie rozwiązania, które pozwoli mu godzić życie rodzinne z karierą. „Mój syn ma siedem lat i to na tym etapie życia duża odpowiedzialność. Ale wierzę, że znajdziemy sposób, by być szczęśliwi” – dodał.
Dla Romy sytuacja Hummelsa to jeden z ważniejszych tematów na najbliższe miesiące. Niemiecki defensor wniósł do zespołu ogromne doświadczenie i stabilność, ale klub musi przygotować się na każdą ewentualność – zarówno jego pozostanie, jak i możliwe odejście, najprawdopodobniej do Bundesligi.
Komentarze
Zawsze go lubiłem. Bardzo sympatyczny gość
Sympatyczny to on może i faktycznie jest. Sęk w tym, że przydatny to już raczej tak średnio.
Hummelsowi zdarzają sie słabsze mecze, ale również takie, gdzie gra po profesorsku. Także polemizowalbym z tym, że jest średnio przydatny, bo takie postacie o ogromnym doświadczeniu są rowniez przydatne. Zwlaszcza jesli ciagle dają radę.
Hummels w tym roku skończy 37 lat. W tekście podano 35…
Były mecze w których Hummels mnie zachwycił, zagrał naprawdę po profesorsku. Ale w perspektywie przyszłego sezonu to nie wiem czy warto się w to ładować. Jasne, że wszystko zależy od kosztów, ale zawodnik formatu Hummelsa to nam za paczkę landrynek nie będzie biegał po boisku.